Najlepiej zapowiadające się seriale 2024 roku

Teraz, gdy weszliśmy w 2024 rok, a dwanaście udanych dla kina i telewizji miesięcy odchodzi już w niepamięć, warto spojrzeć na to, co przyniesie przyszłość. A przyniesie całkiem sporo – przynajmniej jeśli chodzi o kinematografię.

Powiązane:Filmy i seriale, które zobaczymy na Amazon Prime Video w 2024 roku

O najciekawiej zapowiadających się filmach pisaliśmy tutaj, a teraz przyszła pora na produkcje odcinkowe. W tym roku czekają nas nie tylko powroty dobrze znanych i lubianych historii, ale również premiery zupełnie nowych projektów, które wypada mieć na oku.

W dalszej części tekstu możecie zapoznać się z moją subiektywną listą dobrze rokujących w 2024 roku seriali. Uszeregowałem je od najmniej do najbardziej mnie interesujących.

10. Sympatyk

Sympatyk, Chan-wook Park, Don McKellar, A24, 2024

W 2024 roku HBO szykuje kilka świetnych seriali, a Sympatyk może być jednym z najlepszych. Dlaczego? Powodów jest kilka. Pierwszy: w serialu w czterech (!) rolach wystąpi Robert Downey Jr. Drugi: jednym z twórców Sympatyka jest Chan-wook Park, który wiele lat temu zasłynął filmem Oldboy. No i trzeci: serial oparto na świetnej powieści o tym samym tytule autorstwa Vieta Thanha Nguyena. Produkcja HBO, podobnie jak książka, skupi się na oficerze armii Południowego Wietnamu, szpiegującego dla Wietkongu.

9. Avatar: The Last Airbender

Avatar: The Last Airbender, Michael Dante DiMartino, Bryan Konietzko, Netflix, 2024

Na początku tego roku na Netflixie będzie miała miejsce premiera aktorskiej wersji słynnej animacji Avatar: The Last Airbender. Serial, podobnie zresztą jak oryginał, opowie historię Nomady Powietrza o imieniu Aang. Bohater żyje w spustoszonej przez wojnę baśniowej krainie. Wspólnie z nowo poznanymi przyjaciółmi – Sokką i Katarą – rusza w podróż, by zająć miejsce tytułowego awatara władającego wszystkimi żywiołami i przeszkodzić Narodowi Ognia w przejęciu kontroli nad światem. Jeszcze kilka miesięcy temu nie uwierzyłbym, że to przedsięwzięcie może się udać, ale biorąc pod uwagę dobrą robotę, jaką Netflix wykonał w przypadku adaptacji One Piece, jestem pełen optymizmu.

8. Detektyw: Kraina nocy

Detektyw: Kraina nocy, Nic Pizzolatto, HBO, 2024

Jak już wcześniej wspomniałem, HBO na 2024 rok trzyma kilka asów w rękawie. Kolejną produkcją – poza Sympatykiem – na którą czekam, jest czwarty sezon Detektywa. Historia Krainy nocy – bo tak brzmi podtytuł – przenosi nas do Ennis na Alasce. Gdy zapada długa zimowa noc, kilku mężczyzn pracujących w Arktycznej Stacji Badawczej Tsalal znika bez śladu. By rozwiązać sprawę, detektywki Liz Danvers i Evangeline Navarro nie tylko muszą skonfrontować się z mrokiem wewnątrz siebie, lecz także zagłębić się w prawdy pogrzebane głęboko pod wiecznym lodem Arktyki. Tym, co skłoni wielu widzów do obejrzenia nowych odcinków Detektywa, jest z pewnością fakt, że główną rolę w tej produkcji gra nagrodzona dwoma Oscarami Jodie Foster.

7. Problem trzech ciał

Problem trzech ciał, David Benioff i D.B. Weiss, Netflix, 2024

Zapewne nie ma na świecie fana powieści science fiction, który nie słyszał o Problemie trzech ciał. Wydana w 2006 roku bestsellerowa książka Liu Cixina określana jest mianem kultowej i już w przyszłym roku otrzyma serialową adaptację. Za projekt Netflixa odpowiadają twórcy serialu Gra o tron – David Benioff i D.B. Weiss. Problem trzech ciał opowiada o brzemiennej w skutki decyzji podjętej przez młodą kobietę w latach 60. w Chinach, która odbija się echem w czasie i przestrzeni, co boleśnie odczuwa grupa wybitnych naukowców we współczesnych czasach. Gdy naruszeniu ulegają prawa natury, pięcioro dawnych współpracowników stawia czoła największemu zagrożeniu w historii ludzkości.

6. Echo

Echo, Marion Dayre, Marvel Studios, 2024

Początek 2024 roku upłynie pod znakiem premiery marvelowskiego serialu Echo. W świetle występujących od wielu miesięcy problemów MCU nadzieje pokładane w tej produkcji są naprawdę spore. Równie duże są też apetyty fanów (w tym mojej skromnej osoby). Wszak Echo reklamowane jest jako jedna z najbardziej brutalnych historii Kinowego Uniwersum Marvela. Skoro zaś o historii mowa – serial stanowi spin-off produkcji Hawkeye i przedstawi losy tytułowej wojowniczki, a konkretnie wydarzenia, jakie nastąpiły po tym, gdy ta dowiedziała się, że to nie Clint Barton odpowiada za śmierć jej ojca, tylko Wilson Fisk, dla którego do tej pory pracowała. Bohaterka będzie musiała zmierzyć się ze swoją przeszłością, aby móc ruszyć naprzód. Jako rdzenna Amerykanka dowie się także więcej o swoich korzeniach.

5. Shogun

Shogun, Justin Marks, FX Productions, 2024

Tych, którzy nie gustują w ekranizacjach komiksów, być może zainteresuje fakt, że platforma Disney+ już w lutym będzie miała w swojej ofercie serialową adaptację kultowej powieści historycznej Jamesa Clavella Shogun. Akcja tej produkcji toczy się w Japonii w 1600 roku i opowiada o Yoshii Toranadze, który musi walczyć o życie, gdyż członkowie rady regentów jednoczą się przeciwko niemu. W tym samym czasie nieopodal wioski rybackiej rozbija się europejski statek. Cało z katastrofy wychodzi angielski kapitan John Blackthorne, który ma cenne informacje mogące pomóc Toranadze przechylić szalę zwycięstwa na jego stronę.

Jako osoba, która pamięta poprzednią ekranizację z 1980 roku z Richardem Chamberlainem w roli głównej, jestem niesamowicie ciekawy, jak wypadnie nowe dzieło. Zwłaszcza że w obsadzie serialu znalazł się fantastyczny Hiroyuki Sanada znany z takich hitów jak Ostatni samuraj, Bullet Train czy John Wick 4.

4. Pingwin

Pingwin, Craig Zobel, DC Entertainment, 2024

Pingwin to kolejna propozycja, którą HBO wraz ze swoją platformą Max zawalczy o nowych klientów. Niech Was jednak nie zmyli tytuł, nie będzie to serial przyrodniczy o uroczych nielotach, tylko spin-off Batmana z 2022 roku. Gangsterska produkcja przedstawi losy tytułowego Oswalda Cobblepota i jego batalię o przejęcie schedy w półświatku Gotham po śmierci Carmine’a Falcone’a. Biorąc pod uwagę, jak kapitalnie w produkcji Matta Reevesa w roli antagonisty wypadł Colin Farrell, nie mam wątpliwości, że w serialu gwiazdor ponownie da popis niesamowitych umiejętności aktorskich.

3. The Acolyte

The Acolyte, Leslye Headland, Lucasfilm, 2024

W zestawieniu nie mogło zabraknąć również produkcji z uniwersum Star Wars. Mowa konkretnie o serialu The Acolyte, który przez wielu fanów sagi George’a Lucasa jest naprawdę niecierpliwie wyczekiwany. Chociaż szczegóły fabuły nie są jeszcze znane, wiadomo, że akcja widowiska dostępnego w usłudze Disney+ ma toczyć się ponad 100 lat przed wydarzeniami z trylogii prequeli w epoce zwanej Wielką Republiką i że serial przedstawi wydarzenia z perspektywy Sithów. Będzie to zatem doskonała odskocznia od reszty produkcji spod znaku Star Wars, które zazwyczaj opowiadają historie reprezentantów jasnej strony Mocy.

2. Masters of the Air

Masters of the Air, Steven Spielberg i Tom Hanks, Apple Studios, 2024

Po 14 latach od premiery Pacyfiku (i 23 od debiutu Kompanii braci) na małych ekranach pojawi się kolejna wysokobudżetowa produkcja duetu Steven Spielberg i Tom Hanks. Oczywiście chodzi o Masters of the Air, którego obaj panowie są współproducentami. Odcinkowa produkcja platformy Apple TV+ stanowi adaptację książki Donalda L. Millera i opowiada o młodych amerykańskich pilotach, którzy – latając bombowcami podczas drugiej wojny światowej – przyczynili się do porażki nazistów. W głównych bohaterów serialu wcielili się nominowany do Oscara za rolę w filmie Elvis Austin Butler oraz Barry Keoghan, który również walczył o nagrodę Akademii za występ w Duchach Inisherin.

1. Fallout

Fallout, Christopher Nolan i Lisa Joy, Amazon Studios, 2024

Powiedzieć, że czekam na Fallouta, to jak nie powiedzieć nic. Ba, jestem przekonany, że nie tylko u mnie data premiery serialu, który pojawi się na platformie Prime Video, jest zaznaczona czerwonym flamastrem w kalendarzu. Osobom, które być może nie śledziły informacji na temat tej produkcji (o zgrozo!), przypomnę, że akcja widowiska stanowiącego adaptację hitowej serii gier będzie mieć miejsce 219 lat po wojnie nuklearnej, która zmieniła naszą planetę w postapokaliptyczne pustkowie. Centralną postacią historii jest Lucy, która od dziecka wychowywała się w dostatku w schronie pod powierzchnią. Niespodziewana sytuacja zmusza młodą dziewczynę do misji ratunkowej, która wiąże się z wyjściem na zewnątrz. Bohaterka odkrywa, że planeta stała się domem dla gigantycznych insektów, dziwacznych mutantów oraz ludzi, których życie, maniery i zasady moralne pozostawiają wiele do życzenia.

Na deser dodam, że pieczę nad serialem sprawowali Jonathan Nolan (scenarzysta trylogii Mroczny Rycerz) oraz Lisa Joy (Westworld). Jakość nadchodzącego serialu nie powinna zatem budzić żadnych zastrzeżeń.

Czytaj więcej:Oto wszystkie filmy i seriale Star Wars, które mają mieć premierę w 2024 roku

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.