Reżyser serii John Wick przedstawił wymarzoną obsadę potencjalnej 5. części

Chad Stahelski, reżyser serii John Wick, zdradził, kogo chciałby zobaczyć w potencjalnej piątej odsłonie serii. Nie wiadomo, czy film nawet powstanie, ale twórca przynajmniej wie, jakich aktorów chciałby w obsadzie.

news
Zbigniew Woźnicki 18 kwietnia 2023
4
Źrodło fot. John Wick 4; reż. Chad Stahelski; Lionsgate; 2023
i

John Wick 4 odniósł ogromny sukces. Nie wiadomo jednak, czy piąta odsłona serii w ogóle powstanie, o czym reżyser wspomniał jeszcze pod koniec marca tego roku. Nie oznacza to jednak, iż Chad Stahelski nie ma wymarzonej obsady, którą moglibyśmy zobaczyć w kolejnej części kultowej serii filmów akcji.

Chad Stahelski wie, kto powinien pojawić się w Johnie Wicku 5

Podczas wywiadu z The Direct reżyser powiedział, że ma sporą listę aktorów, którzy mogliby świetnie odnaleźć się w kolejnej odsłonie przygód Johna Wicka. Nie dotyczy to wyłącznie głównej serii, pod uwagę brane są także spin-offy. Na wspomnianej liście znajdują się interesujące nazwiska:

Mam długą listę, ale pierwszym aktorem, który przychodzi mi do głowy, jest Cillian Murphy. Jestem ogromnym fanem Peaky Blinders i myślę, że Cillian idealnie by się odnalazł. Colin Farrell również jest fantastyczny. Charlize Theron w Atomic Blonde także. Gdy poszedłem na film i zobaczyłem ją, pomyślałem: „Mój Boże, muszę pracować z tą kobietą, jest niesamowita”. Lata temu kręciłem reklamy z Michelle Yeoh i od tego czasu pragnę znowu z nią współpracować, bo jestem tak dużym fanem.

Na radarze Chada Stahelskiego znajduje się również aktorka Jurnee Smollett:

Co zabawne, po premierze Lovecraft Country Jurnee Smollett także wzbudziła moje zainteresowanie. Są tacy ludzie, którzy w mojej głowie są tym brakującym elementem, pasującym do świata. I zawsze wychodzi z tego coś dobrego.

Dodatkowo filmowiec opowiedział o tym, że w Hollywood są aktorzy, którzy mają w sobie coś magicznego. Przez to aż chce się stworzyć z nimi film:

Jest naprawdę bardzo dużo świetnych ludzi w tej branży. Jeśli w tym momencie pojawiłby się Robert Downey Jr., to coś bym wymyślił. Byłem ogromnym fanem roli Petera Dinklage'a w Grze o tron. Seana Beana też. Ci goście są w mojej opinii jak zaczarowani. Oddałbym życie za szansę współpracy z kimkolwiek z nich.

Jak widać, lista towarzyszy i przeciwników Keanu Reevesa w kolejnym filmie jest gotowa. Potrzebny jest tylko scenariusz, żeby stworzyć widowisko, które do kin przyciągnie zarówno siłą marki, jak i nazwiskami.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

„Pójdzie prosto na DVD”. Liam Neeson myślał, że pierwsza odsłona tej filmowej serii akcji, która zarobiła niemal 1 mld dolarów, nie będzie kinowym hitem

„Pójdzie prosto na DVD”. Liam Neeson myślał, że pierwsza odsłona tej filmowej serii akcji, która zarobiła niemal 1 mld dolarów, nie będzie kinowym hitem

Reacher - czy będzie 4. sezon serialu Amazona z Alanem Ritchsonem?

Reacher - czy będzie 4. sezon serialu Amazona z Alanem Ritchsonem?

„Nie rozumiem humoru”. Clint Eastwood odmówił zagrania w jednej z najbardziej legendarnych sag akcji

„Nie rozumiem humoru”. Clint Eastwood odmówił zagrania w jednej z najbardziej legendarnych sag akcji

Civil War - gdzie obejrzeć w streamingu? Jest data premiery

Civil War - gdzie obejrzeć w streamingu? Jest data premiery

„Nigdy więcej nie rozmawiałem z Julią”. Nagłe odejście Julii Roberts z filmu, w który wtedy ponoć zainwestowano 6 mln dolarów, wstrząsnęło ekipą

„Nigdy więcej nie rozmawiałem z Julią”. Nagłe odejście Julii Roberts z filmu, w który wtedy ponoć zainwestowano 6 mln dolarów, wstrząsnęło ekipą