filmomaniak.pl NEWSROOM James Cameron zdradza plan na wypadek, gdyby Avatar: Istota wody nie porwał widzów James Cameron zdradza plan na wypadek, gdyby Avatar: Istota wody nie porwał widzów James Cameron nie uważa, że sukces filmu Avatar: Istota wody jest zagwarantowany. Reżyser jednak wie, co zrobić w wypadku porażki i zastanawia się, jaki wpływ na kino może mieć jego nowa produkcja. science fictionZbigniew Woźnicki 6 listopada 2022 2 Źrodło fot. Avatar: Istota wody; reż. James Cameron; 20th Century Fox; 2022i James Cameron ma swoim koncie liczne kasowe hity i dotychczas nie doznał porażającej porażki. Mogłoby się wydawać, że w związku z tym Avatar: Istota wody również ma zagwarantowany sukces. Reżyser jednak podchodzi do sprawy z dystansem, zdając sobie sprawę, iż obecnie mamy do czynienia z innymi czasami po pandemii i wybuchu popularności usług streamingowych (via Slash Film): Rynek może powiedzieć nam w ciągu trzech miesięcy, że jesteśmy skończeni, przynajmniej częściowo, co znaczy [dla nas]: „Ok, zamknijmy naszą historię w trzech filmach, nie ciągnijmy tego w nieskończoność.”, jeśli to nie będzie dochodowe. Obecnie znajdujemy się w kompletnie innym świecie, nawet od tego, gdy pisałem scenariusz. To były dwa duże ciosy – pandemia oraz streaming. Z drugiej strony, może przypomnimy ludziom o co chodzi w chodzeniu do kina, ten film zdecydowanie to robi. Pozostaje tylko pytanie: ile osób tak naprawdę to obchodzi? James Cameron wspomina o zamknięciu historii w trzech filmach, jeśli Avatar: Istota wody nie spełni oczekiwań. Co ciekawe, zdjęcia do czwartej części już trwają, czyli twórcy musieliby zamknąć aktualnie trwający projekt, co na pewno nie byłoby łatwą decyzją. Natomiast produkcja Avatara 3 zbliża się ku końcowi, ponieważ zdjęcia ruszyły jeszcze w 2017 roku, wraz z Istotą wody. Powiązane:Najlepsze filmy 2022 roku, nasze top 11 Przypomnijmy, że akcja Avatara: Istoty wody będzie się działa aż dziesięć lat po wydarzeniach z oryginalnego filmu z 2009 roku. Produkcja ma między innymi poruszyć kwestie dotyczące ochrony i dbania o środowisko, zwłaszcza oceanów. Premiera jest planowana na 16 grudnia 2022 roku. Może Cię też zainteresować: Na zachodzie bez zmian Netflixa to przerażający film wojenny, ale nie aż tak jak poprzednikAndor to najbrudniejsze Star Wars, jakie widzieliście. Po czterech odcinkach chcę więcejNajlepsze filmy katastroficzne 2022, nasze top 14 Czytaj więcej:Alita: Battle Angel 2 jeszcze nie powstała i jest ku temu dobry powód POWIĄZANE TEMATY: fantasy science fiction ciekawostki filmowe Avatar (James Cameron) James Cameron Avatar: Istota wody Zbigniew Woźnicki Zbigniew Woźnicki Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton. Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką „Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80 „Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80 „Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała „Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała „Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem” „Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem” „Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial „Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial