filmomaniak.pl NEWSROOM Internauci uwierzyli, że Netflix tworzy adaptację Zeldy z Tomem Hollandem Internauci uwierzyli, że Netflix tworzy adaptację Zeldy z Tomem Hollandem W sieci pojawiły się fałszywe plakaty, które przedstawiają Toma Hollanda, Emmę Watson i Idrisa Elbę jako obsadę adaptacji serii gier Zelda. Jak się okazało, wielu internautów uwierzyło, że taka produkcja rzeczywiście powstaje. ciekawostki filmoweAnia Orzech 12 października 2022 1 Źrodło fot. Facebook, Dan Leveille, 2022i Tworzenie obrazów za pomocą oprogramowań opartych na sztucznej inteligencji, która generuje je na podstawie podanego opisu stało się w ostatnim czasie bardzo popularne. Technologia ta pozwala bowiem kreować niezwykle realistyczne dzieła, które czasami potrafią narobić sporo szumu w internecie. Może Cię zainteresować: Postaci z bajek Disneya jak żywe, dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji Tom Holland jako Link w adaptacji Zeldy? Nie tym razemJak poinformował portal Kotaku, do sieci trafiły plakaty wykonane częściowo z pomocą oprogramowania DALL-E, które przedstawiają Toma Hollanda, Emmę Watson i Idrisa Elbę jako postaci z adaptacji serii gier Zelda od Netfliksa. Powiązane:Emma Watson wyjaśnia, czy utrzymuje kontakt z innymi aktorami z Harry’ego Pottera Ich twórca, Dan Leveille sam podkreślił, że portrety aktorów, mimo iż wyglądają bardzo realistycznie, są dziełem sztucznej inteligencji i nie są to prawdziwe materiały promocyjne. Źródło: Facebook / Dan Leveille Jak się niestety okazało, wielu internautów pomyślało, że serial Zelda rzeczywiście powstaje. Post z plakatami został udostępniony prawie 30 tys. razy, a wyszukiwania Google dla „Netflix Zelda” zdecydowanie wzrosły. Pojawiły się także negatywne komentarze od ludzi, którzy zdążyli oskarżyć Netfliksa o zrujnowanie ich ukochanej serii. Twórca plakatów postanowił zaś podzielić się swoimi doświadczeniami związanymi z procesem tworzenia plakatów, które wywołały to zamieszanie. Wygląda na to, że nie jest to takie proste, jak może się wydawać. Największym wyzwaniem było sprawienie, by twarze wyglądały jak aktorzy, a potem jak bohaterowie. W 95% przypadków twarz nie przypomina wystarczająco aktora. Podsumowując, na ten moment Netflix nie kręci żadnej adaptacji popularnej gry Nintendo z Tomem Hollandem, Emmą Watson i Idrisem Elbą, a powyższe plakaty to bardzo starannie zaprojektowane podróbki. Zapraszamy Was na nasz kanał na YouTube – tvfilmy, który jest poświęcony zagadnieniom związanym z filmami i serialami. Znajdziecie tam liczne ciekawostki, fakty, historie z planu i opinie.. Czytaj więcej:Tom Cruise mógł zagrać w jednym z najlepszych filmów sci-fi ostatniej dekady, ale rola przeszła mu koło nosa POWIĄZANE TEMATY: Netflix aktorzy ekranizacje gier ciekawostki filmowe Tom Holland Autor: Ania Orzech „Nie mogę zrobić z tobą tej sceny, to obrzydliwe”. Kaley Cuoco i Johnny Galecki wywołali na planie Teorii wielkiego podrywu sporą kłótnię z trywialnego powodu „Nie mogę zrobić z tobą tej sceny, to obrzydliwe”. Kaley Cuoco i Johnny Galecki wywołali na planie Teorii wielkiego podrywu sporą kłótnię z trywialnego powodu „Nigdy w życiu nikogo nie uderzyłem”. Choć Val Kilmer nie skrzywdziłby muchy, to wykazał się w brutalnej roli, która miała powędrować do Keanu Reevesa „Nigdy w życiu nikogo nie uderzyłem”. Choć Val Kilmer nie skrzywdziłby muchy, to wykazał się w brutalnej roli, która miała powędrować do Keanu Reevesa Robin Williams był tak dobry w Buntowniku z wyboru, że nawet można zobaczyć, jak śmieje się kamerzysta Robin Williams był tak dobry w Buntowniku z wyboru, że nawet można zobaczyć, jak śmieje się kamerzysta „Nie znam nikogo, kto by go obejrzał”. Sean Connery uważa, że temu filmowi poświęcono zdecydowanie za mało uwagi „Nie znam nikogo, kto by go obejrzał”. Sean Connery uważa, że temu filmowi poświęcono zdecydowanie za mało uwagi „To żałosne”. Pierce Brosnan nie był zadowolony z tego, jak wyglądały erotyczne sceny w jego filmach o Jamesie Bondzie „To żałosne”. Pierce Brosnan nie był zadowolony z tego, jak wyglądały erotyczne sceny w jego filmach o Jamesie Bondzie