filmomaniak.pl NEWSROOM Gdyby Andor powstał według pierwotnego planu, Diego Luna nie mógłby grać Cassiana Gdyby Andor powstał według pierwotnego planu, Diego Luna nie mógłby grać Cassiana Twórca Andora, Tony Gilroy, zdradza, że realizacja pierwotnego planu na serial z uniwersum Gwiezdnych wojen zajęłaby aż 15 lat. science fictionWeronika Morozewicz 21 września 2022 11 Andor, Tony Gilroy, Disney+, 2022 Andor to najnowszy spin-off hitu z uniwersum Star Wars, w którym akcja rozgrywa się na pięć lat przed wydarzeniami z Łotra 1. Fabuła przedstawia początki Sojuszu Rebeliantów, a przede wszystkim skupia się na historii Cassiana Andora, który stanie na czele Rebelii przeciwko Imperium. W rolę tytułowego bohatera ponownie wciela się Diego Luna. Na ekranach fani będą mogli zobaczyć również wątek Mon Mothmy, którą po raz kolejny zagra Genevieve O’Reilly. Powiązane:Jak oglądać Star Wars? Kolejność chronologiczna Disney+ kupisz tutaj Może Cię zainteresować: Dziś premiera serialu Andor na Disney PlusTwórca Andora sugeruje, kiedy możemy spodziewać się 2. sezonuJak oglądać Star Wars? Kolejność chronologiczna Luna i Gilroy przeciwko perspektywie pięciosezonowej seriiWedług pierwotnego planu studia Lucasfilm Andor miał być pięciosezonowym widowiskiem, co wydłużyłoby czas trwania produkcji nawet do 15 lat. Mimo że Gilroy początkowo podpisał się pod tym pomysłem, z czasem postanowił wyrazić swoje obawy przed tak długoterminowym zobowiązaniem (via Rolling Stone). Powiedziałem: „Nie możemy tego zrobić”. To ogromne przedsięwzięcie, a Diego nie mógłby wcielać się w postać młodszego mężczyzny przez kolejne 15 lat. To byłoby fizycznie niemożliwe. Zadaliśmy sobie pytanie: „O Boże, co zrobimy?”. Początkowo był to przejaw desperacji, ale później nasunęło się szczęśliwe i eleganckie rozwiązanie tego problemu. Odczucia reżysera względem oryginalnego planu podziela sam Luna. Już podczas kręcenia pierwszego sezonu, zarówno gwiazda produkcji, jak i Gilroy, zdali sobie sprawę, że zrealizowanie aż pięciu sezonów jest praktycznie niemożliwe. Podpisanie się pod projektem wymagałoby ogromnego zaangażowania ze strony Luny, tym samym ograniczając jego potencjalną pracę przy innych produkcjach. Występowanie w serialu ze świata Gwiezdnych wojen to nie lada wyzwanie, szczególnie gdy odgrywanie większości scen wymaga wysiłku fizycznego. Aktorka Denise Gough, grająca Dedrę Meero, zdradziła, że Luna powiedział jej: „Umrę, jeśli zrobię pięć sezonów”. Studio Lucasfilm zgodziło się przystać na wersję reżysera i przyspieszyło tempo produkcji. Z pięciosezonowego widowiska serial przekształcił się w serię z 24 odcinkami. Pierwszy sezon przedstawi rok z życia Cassiana Andora, drugi natomiast ukaże losy Rebelianta na przestrzeni czterech lat, gdzie każdy z trzyodcinkowych segmentów obejmie jeden rok. Przypominamy, że premierę najnowszych epizodów możemy zobaczyć już dziś na platformie Disney+. Czytaj więcej:Luthen Rael - kim jest tajemnicza postać z serialu Andor? POWIĄZANE TEMATY: science fiction ciekawostki filmowe Disney+ / Disney Plus Diego Luna Gwiezdne Wojny: Andor Autor: Weronika Morozewicz Kiedy Deadpool 3 będzie na Disney Plus? Kiedy Deadpool 3 będzie na Disney Plus? „Nie mogę zrobić z tobą tej sceny, to obrzydliwe”. Kaley Cuoco i Johnny Galecki wywołali na planie Teorii wielkiego podrywu sporą kłótnię z trywialnego powodu „Nie mogę zrobić z tobą tej sceny, to obrzydliwe”. Kaley Cuoco i Johnny Galecki wywołali na planie Teorii wielkiego podrywu sporą kłótnię z trywialnego powodu „Nigdy w życiu nikogo nie uderzyłem”. Choć Val Kilmer nie skrzywdziłby muchy, to wykazał się w brutalnej roli, która miała powędrować do Keanu Reevesa „Nigdy w życiu nikogo nie uderzyłem”. Choć Val Kilmer nie skrzywdziłby muchy, to wykazał się w brutalnej roli, która miała powędrować do Keanu Reevesa Robin Williams był tak dobry w Buntowniku z wyboru, że nawet można zobaczyć, jak śmieje się kamerzysta Robin Williams był tak dobry w Buntowniku z wyboru, że nawet można zobaczyć, jak śmieje się kamerzysta „Nie znam nikogo, kto by go obejrzał”. Sean Connery uważa, że temu filmowi poświęcono zdecydowanie za mało uwagi „Nie znam nikogo, kto by go obejrzał”. Sean Connery uważa, że temu filmowi poświęcono zdecydowanie za mało uwagi