filmomaniak.pl NEWSROOM Francis Ford Coppola nazwał Barbenheimera „zwycięstwem dla kina” Francis Ford Coppola nazwał Barbenheimera „zwycięstwem dla kina” Reżyser kultowego Ojca chrzestnego nazwał aktualne osiągnięcia Barbie oraz Oppenheimera tryumfem dla kina. newsAleksandra Wosz 31 lipca 2023 2 Źrodło fot. Oppenheimer; Christopher Nolan; Universal Pictures; 2023i Francis Ford Coppola jest powszechnie uznawany za jednego z największych filmowców wszech czasów. Jego ponad 50-letnia trylogia Ojca chrzestnego stała się kultowa i przez wielu jest uznawana jako obowiązkowa pozycja dla każdego, kto pragnie nazywać się znawcą kina. I choć od kilku lat żadna nowa produkcja reżysera nie przyciągnęła tłumów na sale kinowe, to aktywnie uczestniczy on w świecie Hollywood. Powiązane:Najlepsze komedie 2024, nasze top 10 Coppola udziela się również w mediach społecznościowych. W ostatnim czasie postanowił otworzyć się na swoich fanów i za pośrednictwem relacji na Instagramie dał im możliwość zadawania pytań. Wśród wielu pytań padło przynajmniej jedno o aktualne hity, przez które sale kinowe pękają w szwach – Barbie oraz Oppenheimera. Ceniony reżyser w odpowiedzi wyznał, że sukcesy obu produkcji są zwycięstwem dla kina. Przyznał, że wyśmienite wyniki oraz pełne sale kinowe są szczególnie pomyślne, ponieważ obraz Grety Gerwig oraz widowisko Christophera Nolana nie należą do żadnej większej serii. Są to osobne produkcje, które przyciągnęły rzesze nowych widzów przed ekrany (via Variety). Jeszcze ich nie widziałem, ale fakt, że ludzie wypełniają duże kina, aby je zobaczyć i że nie są to ani "sequele", ani "prequele"... nie ma przy nich [tytułach] żadnego numeru, co oznacza, że są prawdziwymi jednorazowymi produkcjami, jest zwycięstwem dla kina. Słowa Coppola nie powinny dziwić, gdyż Barbenheimer naprawdę opanował kina. Duet tak odmiennych od siebie tytułów zadebiutował 21 lipca i w weekend otwarcia łącznie zarobił ponad 200 milinów dolarów. Mijają dni od premiery, a oba widowiska nadal przyciągają tłumy. Czytaj więcej:Najlepsze filmy wszech czasów - to jest 20 filmów, które polecam każdemu POWIĄZANE TEMATY: komedie dramaty (filmy/seriale) biografie Christopher Nolan Barbie Aleksandra Wosz Aleksandra Wosz Przygodę z profesjonalnym pisaniem rozpoczęła na Filmomaniaku w grudniu 2022 roku, gdzie zajmuje się newsami filmowo-serialowymi. Zapalona miłośniczka musicali, która przynajmniej raz do roku musi obejrzeć Hamiltona. Entuzjastka książek Dana Browna, serialu Biuro oraz The Umbrella Academy. A wszystko zaczęło się, gdy mała Ola z fascynacją podpatrywała, jak jej rodzice grają w pierwsze gry z serii Tomb Raider, czy „farmera” – szerzej znanego jako Harvest Moon. Dotarła do momentu, gdy zrozumiała, że ma szansę zasmakować milionów żyć dzięki różnym dziełom. „To nie był mój wybór”. Alan Rickman był zmuszony do zagrania tej roli w filmie z 2014 roku „To nie był mój wybór”. Alan Rickman był zmuszony do zagrania tej roli w filmie z 2014 roku „Myślę, że właśnie powiedziałem tak”. Dzięki 3 słowom Julii Roberts do Richarda Gere'a Pretty Woman odniosło tak olbrzymi sukces „Myślę, że właśnie powiedziałem tak”. Dzięki 3 słowom Julii Roberts do Richarda Gere'a Pretty Woman odniosło tak olbrzymi sukces „Byli wściekli”. Ikoniczna scena z Top Gun niemal doprowadziła do zwolnienia reżysera Tony’ego Scotta „Byli wściekli”. Ikoniczna scena z Top Gun niemal doprowadziła do zwolnienia reżysera Tony’ego Scotta „To był bardzo kiepski pomysł”. Julia Roberts przekreśliła szanse na sequel Notting Hill, bo nie spodobała jej się historia „To był bardzo kiepski pomysł”. Julia Roberts przekreśliła szanse na sequel Notting Hill, bo nie spodobała jej się historia „Wszystko zepsułem”. Gdyby nie błąd Josha Brolina, ten klasyczny moment z The Goonies mógłby być jeszcze lepszy „Wszystko zepsułem”. Gdyby nie błąd Josha Brolina, ten klasyczny moment z The Goonies mógłby być jeszcze lepszy