filmomaniak.pl NEWSROOM Elizabeth Olsen traciła role życia przez Marvela Elizabeth Olsen traciła role życia przez Marvela Elizabeth Olsen początkowo nie była zadowolona ze swojego udziału w Marvel Cinematic Universe. Z powodu kontraktu z Disneyem straciła kilka ról, które były dla niej ważne i czuła się sfrustrowana tą sytuacją. Teraz jednak, jako aktorka, jest gotowa na większe projekty z Marvelem. newsZbigniew Woźnicki 12 maja 2022 3 Źródło: YouTube / Marvel Entertainment Elizabeth Olsen w ostatnim czasie udziela sporej ilości wywiadów i tym razem przeprowadził go z nią The Times, o czym poinformował portal Variety. Podczas tej rozmowy opowiedziała o początkach współpracy z Marvel Studios, które nie były łatwe. Aktorka straciła między innymi możliwość wystąpienia w filmie The Lobster Yorgosa Lanthimosa. Współpraca z Marvelem wymagała wyrzeczeńW rozmowie Elizabeth Olsen opowiedziała, że kontrakt nie pozwalał jej brać udziału w projektach, które były bardziej zgodne z tym, co lubiła też jako widz. Trwało to na tyle długo, że zaczęła odczuwać wywołaną tym irytację: Zaczęłam czuć się tym sfrustrowana. Miałam zapewnioną stabilną pracę, ale jednocześnie traciłam role, które bardziej do mnie pasowały. Im bardziej się od tego odsuwałam, tym rzadziej byłam brana pod uwagę. Prawdziwe spełnienie w MCU przyszło z większymi projektami związanymi z jej postacią Scarlet Witch. Po serialu WandaVision dla Disney Plus, a następnie jednej z głównych ról w Doctor Strange in the Multiverse of Madness, aktorka polubiła postać Wandy Maximoff i byłaby gotowa na samodzielny film z tą superbohaterką: Myślę, że mogłabym. Musiałaby to być jednak naprawdę dobra historia. Uważam, że te filmy są najlepsze, kiedy nie chodzi o tworzenie treści, ale gdy prezentują bardzo mocny punkt widzenia. Elizabeth Olsen potrzebowała czasu, żeby zacząć czuć się swobodnie w środowisku Marvela. Aktualnie sama pomaga przy scenariuszach, a także jest gotowa na wzięcie udziału w kolejnych projektach, które mogą być związane z rebootami znanych serii. Czytaj więcej:Najlepsze seriale do obejrzenia na Disney Plus, nasze top 15 POWIĄZANE TEMATY: aktorzy MCU / Marvel Cinematic Universe Disney+ / Disney Plus Elizabeth Olsen Doktor Strange w multiwersum obłędu Zbigniew Woźnicki Zbigniew Woźnicki Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton. „Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80 „Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80 „Muszę tego słuchać od tego gnojka”. Marlon Brando nie mógł znieść krytyki na planie filmu Francisa Forda Coppoli, przez co obraził innego aktora „Muszę tego słuchać od tego gnojka”. Marlon Brando nie mógł znieść krytyki na planie filmu Francisa Forda Coppoli, przez co obraził innego aktora „Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando „Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando „Oszukał mnie, żebym zagrał w tym śmieciu”. Arnold Schwarzenegger podstępem wrobił Sylvestra Stallone'a w jeden z jego najgorszych filmów „Oszukał mnie, żebym zagrał w tym śmieciu”. Arnold Schwarzenegger podstępem wrobił Sylvestra Stallone'a w jeden z jego najgorszych filmów „Mogłem zachować się lepiej”. David Duchovny wspomina niesławny konflikt z Gillian Anderson na planie Z archiwum X, który nazywa „porażką przyjaźni” „Mogłem zachować się lepiej”. David Duchovny wspomina niesławny konflikt z Gillian Anderson na planie Z archiwum X, który nazywa „porażką przyjaźni”