filmomaniak.pl NEWSROOM Dzięki Elizabeth Olsen fabuła Doktora Strange 2 jest zgodna z WandaVision Dzięki Elizabeth Olsen fabuła Doktora Strange 2 jest zgodna z WandaVision Elizabeth Olsen, grająca Scarlet Witch, pilnowała, żeby fabuła Doctor Strange in the Multiverse of Madness była zgodna z tym, co widzieliśmy w WandaVision. Nowy film kontynuuje historię bohaterki serialu i aktorka chciała, żeby wszystko było zgodne. ciekawostki filmoweZbigniew Woźnicki 5 maja 2022 1 Źródło: YouTube / Marvel Entertainment Jak informuje Screen Rant, Elizabeth Olsen udzieliła wywiadu The Independent i w nim wyjaśniła, że pomagała przy scenariuszu do filmu Doctor Strange in the Multiverse of Madness. Przedstawiła środowisko pracy w Marvel Studios jako bardzo przyjazne, w którym każdy może przedstawić uwagi dotyczące różnych kwestii fabularnych. Multiverse of Madness kontynuuje fabułę WandaVisionW wywiadzie Elizabeth Olsen wspomina, że kilkukrotnie konsultowała się z Samem Raimim i sugerowała zmiany w scenariuszu, jeśli pewne wątki już wcześniej zostały wyjaśnione w WandaVision albo kolidowałoby to z fabułą serialu Disney Plus: Marvel jest miejscem, gdzie wszyscy współpracują i ciągle mamy kontakt z innymi scenarzystami oraz reżyserami. Oni naprawdę słuchają, gdy powiesz: „Nie wiem. W WandaVision zrobiliśmy to, więc myślę, że to nie ma sensu, jeśli tutaj zrobimy to”. Sam Raimi odpowiadał: „Super. Dzięki, że mi to wyjaśniłaś”. To zdarzało się bardzo często na planie Doktora Strange’a 2, ponieważ tam był wątek, który próbowałam pociągnąć w WandaVision. Pomoc Elizabeth Olsen na pewno była przydatna, ponieważ już kilka dni temu wyciekła informacja, że Sam Raimi nie obejrzał w całości WandaVision. Oznacza to, że reżyser nie znał w pełni fabuły i wsparcie aktorki pomogło odpowiednio połączyć wydarzenia pomiędzy serialem a filmem. Jaki jest wynik tej współpracy dowiemy się wkrótce, ponieważ premiera Doctor Strange in the Multiverse of Madness w Polsce będzie miała miejsce już 6 maja 2022 roku. Czytaj więcej:Marvel odrzucił kontrowersyjny projekt Guillermo del Toro, w którym Doktor Strange miał być „alkoholikiem i zhańbionym lekarzem” POWIĄZANE TEMATY: MCU / Marvel Cinematic Universe ekranizacje komiksów ciekawostki filmowe Elizabeth Olsen Doktor Strange w multiwersum obłędu Zbigniew Woźnicki Zbigniew Woźnicki Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton. „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów „Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw „Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci „Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci „Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach „Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach