Filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 17 marca 2023, 19:31

Elizabeth Olsen chciałaby, żeby Scarlet Witch po powrocie miała więcej humoru

Scarlet Witch jest jedną z postaci, które zaskarbiły sobie sympatię fanów. Nic więc dziwnego, że pragną oni, aby wróciła do MCU. Elizabeth Olsen ma pewien warunek.

Źrodło fot. Doktor Strange w multiwersum obłędu; Sam Raimi; Marvel Studios; 2022
i

Scarlet Witch, a właściwie Wanda Maximoff, pojawiła się w kilku produkcjach należących do Kinowego Uniwersum Marvela. Grana przez Elizabeth Olsen bohaterka na przestrzeni kilku lat zdążyła zaskarbić sobie sympatię widzów.

Dlatego też wielu z nich był rozczarowanych tym, jak postać ta została potraktowana w Doktorze Strange’u w multiwersum obłędu, gdzie pełniła rolę złoczyńcy. Zakończenie filmu sugerowało, że był to ostatni raz, kiedy mogliśmy podziwiać aktorkę w tej roli, jednak już po premierze pojawiły się głosy, że Scarlet Witch powróci do MCU.

Disney+ kupisz tutaj

Sama Elizabeth Olsen jakiś czas temu wyraziła chęć ponownego wcielenia się w tę postać. Z czasem jednak temat ucichł, ale za sprawą niedawnego wywiadu aktorka wlała nadzieję w serca fanów (via Screen Rant). Olsen wspomniała także o tym, że chciałaby, aby grana przez nią bohaterka odkupiła swoje winy.

Teraz możemy z nią zrobić wszystko! Czuję, iż zrobiliśmy tak wiele, że nic nas nie ogranicza. Teraz możemy naprawdę dobrze się bawić. Wydaje mi się, że będziemy mogli dać jej więcej humoru. Często ona nadaje opowieści emocji i jestem ciekawa, jak możemy ją przedstawić. I miejmy nadzieję, że będzie mogła odkupić swoje winy.

Na razie nie wiadomo, jaka będzie przyszłość Elizabeth Olsen w MCU. Aktorka przyznała ostatnio, że Wanda Maximoff może powrócić w serialu Agatha: Coven of Chaos.

Zapraszamy Was na nasz kanał na YouTube – tvfilmy, który jest poświęcony zagadnieniom związanym z filmami i serialami. Znajdziecie tam liczne ciekawostki, fakty, historie z planu i opinie.

ZASTRZEŻENIE

Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów i usług, których oferty prezentowane są powyżej.

Marcin Nic

Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w zeszłym roku wylądował w GOL-u. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Przez większą część roku chodzi niewyspany, w związku z zarywaniem nocek na oglądaniu meczów NBA. Nadal jednak uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

więcej