Disney bawi się wizerunkiem Jacka Sparrowa. Czy jest szansa na powrót Deppa?

Disney jakoś nie chciał usunąć nagrania z Jackiem Sparrowem z niedawnego widowiska Disneylandu. Czyżby wytwórnia sugerowała, że chce powrotu Johnny'ego Deppa do Piratów z Karaibów?

news
Jakub "Entelarmer" Błażewicz 22 czerwca 2022
4

Johnny Depp nie powróci do Piratów Karaibów. Przynajmniej tak twierdził sam aktor jakiś czas temu, choć pojawiły się sugestie (via People), jakoby sprawa nie była zamknięta, a wytwórnia Disney może być chętna do ponownej współpracy z gwiazdą.

To ostanie zdaje się potwierdzać widowisko w paryskim parku Disneyland. Motywem pokazu byli Piraci z Karaibów, a widzowie mogli podziwiać fajerwerki oraz wizualizacje rzucane na ikoniczny zamek – w tym Johnny’ego Deppa w roli kapitana Jacka Sparrowa. Wiele osób uwieczniło to na nagraniach, które trafiły do mediów społecznościowych (m.in. na Twittera).

Pojawienie się materiałów z Deppem w trakcie widowiska nie musi zwiastować powrotu aktora do Piratów z Karaibów. W końcu on sam mówił, że nawet setki milionów dolarów i „miliony alpak” nie przekonałyby go do ponownego wcielenia się w Jacka Sparrowa. Trudno się dziwić, skoro po oskarżeniach Amber Heard Disney zerwał współpracę z Deppem (podobnie jak niemal cały Hollywood), choć nadal zarabiał na postaci odgrywanej przez aktora.

Niemniej czym innym jest sprzedawanie figurek Jacka Sparrowa lub monet z jego podobizną, a czym innym wyświetlanie jego wizerunku na wielkim zamku w największym europejskim parku rozrywki. Być może w ten sposób Disney próbował pokazać, że odcięcie się od osoby Deppa jest już nieaktualne po korzystnym dla niego wyroku w sprawie Amber Heard i wytwórnia byłaby skora zaangażować go do nowych projektów.

Oczywiście to tylko spekulacje, i to mimo wszystko raczej bezpodstawne. Niektórzy twierdzą, że ów widowisko było organizowane wiele razy po wybuchu afery z Heard w dokładnie takiej samej formie.

Nawet jeśli wcześniej nie pokazywano nagrania z Jackiem Sparrowem, nagłe uwzględnienie postaci Deppa nie musi zwiastować jego pojednania z Disneyem. Czy sam aktor byłby nawet tym zainteresowany, czy też dotrzymałby słowa i trzymał się z daleka od wytwórni?

Jakub "Entelarmer" Błażewicz

Jakub "Entelarmer" Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

Twórcy Star Wars: The Acolyte zamierzają pokonać Mroczne widmo jeśli chodzi o walki na miecze świetlne. „Chcemy nakręcić lepsze starcie niż to z Darthem Maulem"

Twórcy Star Wars: The Acolyte zamierzają pokonać Mroczne widmo jeśli chodzi o walki na miecze świetlne. „Chcemy nakręcić lepsze starcie niż to z Darthem Maulem"

Najlepsze komedie 2024, nasze top 10

Najlepsze komedie 2024, nasze top 10

Życzenie trafiło na Disney Plus. Od dziś obejrzysz w streamingu magiczną animację, która zachwyciła widzów

Życzenie trafiło na Disney Plus. Od dziś obejrzysz w streamingu magiczną animację, która zachwyciła widzów

Biedne istoty trafiły na Disney Plus. Od dziś obejrzysz w streamingu nagrodzone 4 Oscarami dzieło sci-fi z Emmą Stone i Markiem Ruffalo

Biedne istoty trafiły na Disney Plus. Od dziś obejrzysz w streamingu nagrodzone 4 Oscarami dzieło sci-fi z Emmą Stone i Markiem Ruffalo

To był ostatni rysunek Akiry Toriyamy. Twórca Dragon Ball zostawił nam ten prezent, zanim nas opuścił

To był ostatni rysunek Akiry Toriyamy. Twórca Dragon Ball zostawił nam ten prezent, zanim nas opuścił