filmomaniak.pl NEWSROOM Diego Luna ujawnia, która scena Andora doprowadziła go do łez na planie Diego Luna ujawnia, która scena Andora doprowadziła go do łez na planie W tym tygodniu wyemitowano ostatni odcinek pierwszego sezonu serialu Andor. Diego Luna wyjawił, która scena była dla niego najtrudniejsza emocjonalnie. science fictionMarcin "Nicek" Nic 25 listopada 2022 2 Źrodło fot. Andor; Tony Gilroy; Lucasfilm/Disney; 2022i Uwaga! Tekst zawiera spoilery związane z serialem Andor. Niedawno zakończony pierwszy sezon udowodnił, że można zrobić serial osadzony w świecie Gwiezdnych wojen oparty o dobrze rozpisany wątek główny. To właśnie historia, a także dobrze odgrywający swoje role aktorzy, sprawiły, że Andor był tak wysoko oceniany. Powiązane:Jak oglądać Star Wars? Kolejność chronologiczna Jedną z mocniejszych scen w serialu był powrót Cassiana na planetę Ferrix na pogrzeb jego matki. Podczas ceremonii została odtworzona jej mowa pogrzebowa, która jednocześnie była wezwaniem do podjęcia walki z Imperium. To właśnie ta scena była najbardziej emocjonująca dla odtwórcy głównej roli, Diego Luny. W ostatnim wywiadzie dla portalu Collider aktor wyznał, że podczas jej kręcenia rozpłakał się na planie. Przekradałem się przez Ferrix i reżyser puścił mowę Maarvy. Przez chwilę słuchałem muzyki, a później jej słów. Wystarczyła sama muzyka, wystarczyło, że ją usłyszałem i się rozpłakałem. Nie chciałem, żeby mój bohater w tym momencie zapłakał. Pomyślałem sobie: „Przecież to nie może się dziać”. Poczułem wtedy wiele emocji. Relacja Cassiana z Maarvą jest dla mnie ważna. To wiele dla mnie znaczyło. Wątek ten miał duży wpływ na mojego bohatera i nawet kiedy o tym mówię, ogarniają mnie emocje. To jasne, że to właśnie Maarva pokazuje mu drogę, która zakończy się w Łotrze 1. Utrzymanie emocji było bardzo trudne, nie chciałem, żeby złamał się w tym momencie. Musiało to nastąpić później, ale było to niemożliwe. Disney+ kupisz tutaj W tym samym wywiadzie Diego Luna pochwalił również zespół scenarzystów, którzy byli odpowiedzialni za stworzenie historii w Andorze. Praca, którą wykonał Tony [Gilroy] i pozostali scenarzyści, jest wspaniała. Wszystkie wątki się domykają. Dla aktora to niesamowite pracować z takim materiałem, gdzie wszystko jest ze sobą powiązane. Uwielbiam wszystkie odcinki serialu, ale epizod dwunasty nie ma sobie równych. Jest dla mnie bardzo ważny. Przypomnijmy, że w tym tygodniu zakończył się pierwszy sezon serialu Andor, a już ruszyły prace na planie drugiej serii, które mają zakończyć się w przyszłym roku. Może Cię zainteresować: Twórca Andora ujawnia, czy po ukończeniu serialu planuje inny projekt Star WarsAndor nie pasuje do Gwiezdnych wojen. I bardzo dobrzeTwórca Andora wyjaśnia różnice między 1. a 2. sezonem oraz zdradza zakończenie serialu Czytaj więcej:Z Netflixa wkrótce zniknie ten chwytający za serce film z Tomem Hanksem POWIĄZANE TEMATY: science fiction ciekawostki filmowe Diego Luna Gwiezdne Wojny: Andor Marcin "Nicek" Nic Marcin "Nicek" Nic Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka. „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów „Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw „Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci „Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci „Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach „Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach