filmomaniak.pl NEWSROOM Dartha Vadera można było ocalić wyłącznie w Powrocie Jedi. „Nie ma w nim żadnej skruchy” Dartha Vadera można było ocalić wyłącznie w Powrocie Jedi. „Nie ma w nim żadnej skruchy” Darth Vader niemal do samego końca kroczył mroczną ścieżką. Upadły Jedi nie odczuwał żadnej skruchy i dopiero jedno spotkanie, a zwłaszcza jedna rozmowa zmieniła wszystko. science fictionZbigniew Woźnicki 14 sierpnia 2023 7 Źrodło fot. Gwiezdne wojny: część VI – Powrót Jedi; reż. Richard Marquand; 20th Century Fox; 1983i Darth Vader jest zdecydowanie jedną z bardziej przygnębiających i tragicznych postaci kina science fiction, ale jednocześnie trudno mu współczuć. Jego decyzje zaprowadziły go do miejsca, w którym znajdował się w oryginalnej trylogii Gwiezdnych wojen. Oddanie Vadera Ciemnej stronie Mocy było całkowite, zasilane nienawiścią do samego siebie i wszystkich dookoła. Dopiero pojawienie się Luke’a Skywalkera sprawiło, że musiał inaczej spojrzeć na swoje dotychczasowe życie (vide Star Wars). Powiązane:Jak oglądać Star Wars? Kolejność chronologiczna Dave Filoni w 2015 roku stwierdził, że dla Dartha Vadera nie było żadnej możliwości odkupienia. Według filmowca nic w nastawieniu Sitha by się nie zmieniło, gdyby w jego życiu nie pojawił się Luke Skywalker, który był bezpośrednim łącznikiem z jego poprzednim życiem jako Anakin Skywalker: Zawsze wierzyłem, że w Vaderze nie ma żadnej skruchy, aż do momentu spotkania jego syna. Luke jest zmienną, która doprowadziła do wszystkiego, co potem się stało. Świadomość, że Luke żyje, zmusza go do przypomnienia sobie o swojej przeszłości, co jest dla niego niekomfortowe. Musi przypomnieć sobie o Padmé. Zaczyna myśleć: „Może mój syn do mnie dołączy i wspólnie będziemy rządzić galaktyką”. Luke musi się przebić przez takie myślenie, czego kulminacją jest spotkanie na Endorze, gdy Vader mówi: „Dla mnie już za późno, synu”. Dochodzi do takiego wniosku tylko dzięki Luke'owi. Vaderowi coraz trudniej było odrzucić wspomnienia dawnego życia, które do niego wracały. Wcześniej uważał, że Padmé i Obi-Wan Kenobi go zdradzili. To oni, tak jak cały Zakon Jedi, byli przeciwko pokojowi. Republika była zepsuta i skorumpowana i tylko Palpatine, czyli Darth Sidious, był w stanie zaprowadzić porządek. Upadły Jedi nienawidził wszystkich, którzy jego zdaniem dokonali zdrady oraz siebie, ponieważ nie był w stanie ocalić osób, na których mu zależało, a zaczęło się to od śmierci matki Anakina. Dopiero pojawienie się Luke’a i rozmowa z nim zaczęła w Vaderze tworzyć całkowicie nowy proces myślowy. Być może faktycznie byłby w stanie odrzucić całą nienawiść i wybaczyć sobie samemu. Nie jest to jednak proste. Słowa, że jest dla niego za późno, sugerują, iż nie widział dla siebie nadziei. Gdy jednak Luke stwierdził, iż jego ojciec faktycznie jest martwy, to widać, jak mocno te słowa dotknęły Vadera. Prawdopodobnie sam się tego nie spodziewał. Nie spodziewał się, jak ważne jest dla niego to, co myśli o nim syn. Poprzez swoje ostateczne poświęcenie Vader udowodnił sobie i Luke’owi, że wciąż jest Anakinem. Jego syn nie wygrał czystą Mocą, której tak bardzo pożądali obaj Sithowie. Wygrał swoim współczuciem i chęcią zrozumienia drugiej osoby. Jednocześnie, pokazując siłę emocji, Luke udowodnił, że całkowite odcięcie się od nich, co w przeszłości kultywowali Jedi, także jest błędne. Wszystkie części Gwiezdnych wojen można obejrzeć na Disney+. Czytaj więcej:„Nienawidziłam go”. Reżyser Star Wars doprowadził Carrie Fisher do łez. Godzinę zajął jej powrót na plan Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy! POWIĄZANE TEMATY: kino science fiction ciekawostki filmowe Dave Filoni Gwiezdne Wojny: Część VI - Powrót Jedi Zbigniew Woźnicki Zbigniew Woźnicki Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton. „Miałem szczęście, że udało mi się wrócić tej nocy”. Aktor z The Wire żałuje sposobu, w jaki przygotowywał się do roli. Sugeruje, że mógł przez to zginąć „Miałem szczęście, że udało mi się wrócić tej nocy”. Aktor z The Wire żałuje sposobu, w jaki przygotowywał się do roli. Sugeruje, że mógł przez to zginąć „Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando „Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando „Nie polubimy jej”. Historia Moniki w pierwszym odcinku Przyjaciół była dla stacji tak kontrowersyjna, że w ankiecie postać nazwano „ladacznicą” „Nie polubimy jej”. Historia Moniki w pierwszym odcinku Przyjaciół była dla stacji tak kontrowersyjna, że w ankiecie postać nazwano „ladacznicą” „Oszukał mnie, żebym zagrał w tym śmieciu”. Arnold Schwarzenegger podstępem wrobił Sylvestra Stallone'a w jeden z jego najgorszych filmów „Oszukał mnie, żebym zagrał w tym śmieciu”. Arnold Schwarzenegger podstępem wrobił Sylvestra Stallone'a w jeden z jego najgorszych filmów Kiedy 2. sezon Andora będzie na Disney Plus? Znamy datę premiery nowych odcinków serii Star Wars Kiedy 2. sezon Andora będzie na Disney Plus? Znamy datę premiery nowych odcinków serii Star Wars