W Daredevil: Born Again ważna postać z serialu Netflixa ma nową odtwórczynię

Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że Jon Bernthal i grana przez niego postać Punishera przechodzą pod skrzydła MCU. Pierwszą produkcją, w jakiej zobaczymy bohatera po przenosinach z Netfliksa, jest serial Daredevil: Born Again, do którego zdjęcia rozpoczną się już w tym miesiącu. Tymczasem pojawiły się kolejne ciekawe doniesienia na temat obsady projektu.

Powiązane:Marvel opóźnia premiery seriali na Disney Plus. Większość zniknęła z tegorocznego kalendarza

Jak podaje portal The Hollywood Reporter, aktorka Ayelet Zurer, portretująca w oryginalnej produkcji Netfliksa Vanessę Fisk, żonę Kingpina, nie została zaangażowana do nowego serialu. Jej miejsce zajmie Sandrine Holt znana m.in. z ról w Homeland oraz House of Cards.

Na zdjęciu: Sandrine Holt, źródło: MacGyver, Peter M. Lenkov, CBS Television Studios, 2016

Fani Daredevila powinni przygotować się również na to, że w Born Again najprawdopodobniej nie zobaczą Deborah Ann Woll (Karen Page) oraz Eldena Hensona (Foggy Nelson). Być może również oni zostaną zastąpieni przez innych aktorów.

Przypomnijmy, że za scenariusz i produkcję Daredevil: Born Again odpowiadają Matt Corman i Chris Orda. Za kamerą pierwszego epizodu stanie Michael Cuesta, który tworzył pilotażowe odcinki takich seriali jak Dexter czy wspomniany wcześniej Homeland. W obsadzie serialu znaleźli się Charlie Cox, Vincent D’Onofrio, Michael Gandolfini i Margarita Levieva.

Daredevil: Born Again zadebiutuje wiosną 2024 roku. Serial będzie liczył osiemnaście odcinków.

Czytaj więcej:Daredevil w Spider-Man: No Way Home coraz bardziej prawdopodobny

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.