Czy Rebel Moon - część 3 powstanie?

Film Rebel Moon – część 2: Zadająca rany zadebiutował na Netfliksie. Podobnie jak pierwsze widowisko wchodzące w skład „Gwiezdnych wojen Zacka Snydera”, także produkcja z 2024 roku nie przypadła do gustu krytykom. Ci nie mieli dla dzieła litości. Czy mimo słabego przyjęcia przez dziennikarzy i widzów gigant streamingu zdecyduje się na zamówienie trzeciej części?

Czy Rebel Moon – część 3 powstanie?

Netflix nie ogłosił jeszcze, czy Rebel Moon 3 powstanie. Decydujące z pewnością będą wyniki oglądalności nowego widowiska Zacka Snydera oraz nadchodzących wersji reżyserskich we wspomnianym serwisie. Sam twórca ma jednak ogromną nadzieję, że gigant streamingu pozwoli mu nakręcić trzecią część kosmicznej opery. Jak w wywiadzie z TotalFilm wyjawił reżyser, ma już pomysł na kolejny film z serii Rebel Moon.

Rebel Moon – część 2: Zadająca rany cieszy się w serwisie dużym zainteresowaniem, a w naszym kraju dzieło znalazło się na pierwszym miejscu najpopularniejszych filmów. Wkrótce poznamy globalne wyniki oglądalności widowiska, które wpłyną na decyzję Netfliksa co do przyszłości serii. Wersje reżyserskie nie są jeszcze na platformie dostępne i najprawdopodobniej zadebiutują na niej latem. Można przypuszczać, że dopiero po premierze rozszerzonych widowisk gigant streamingu poinformuje widzów, czy kolejne odsłony powstaną.

Zack Snyder chce nakręcić sześć filmów Rebel Moon

Warto dodać, że w jednym z ostatnich wywiadów Zack Snyder zdradził, iż ma bardzo dalekosiężne plany jeśli chodzi o swoją serię sci-fi. Reżyser chciałby nakręcić przynajmniej sześć filmów rozgrywających się w stworzonym przez niego uniwersum. Tak jak część pierwsza i druga tworzą całość, tak całość tworzyłyby trzeci i czwarta oraz piąta i szósta produkcja.

Powiązane:Najlepsze filmy o zombie - nasz ranking Top 10

Filmy Rebel Moon – część 2: Zadająca rany oraz Rebel Moon – część 1: Dziecko ognia znajdziecie na Netfliksie.

Czytaj więcej:Armia złodziei Netflixa będzie innym filmem niż Armia umarłych

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!