Czy film Heisenberg trafi do kin w 2024 roku? Wyjaśniamy zamieszanie z sequelem Breaking Bad

Breaking Bad to już kultowy serial, za którym szaleją widzowie na całym świecie i choć zakończył się w 2013 roku, fani wciąż chętnie do niego wracają. A jeszcze chętniej oglądają kontynuacje, czego dowodem jest El Camino: A Breaking Bad Movie, sequel, w którym na pierwszy plan wysunął się Jesse. Nic dziwnego, że zrobiło się sporo zamieszania wokół kolejnej rzekomej kontynuacji Breaking Bad.

Powiązane:Najsmutniejsze zakończenia seriali. Finałowe odcinki tych produkcji wzruszą największego twardziela

W sieci pojawił się plakat filmu Heisenberg, który miałby zadebiutować w kinach w sierpniu 2024 roku. Bryan Cranston miałby w nim powrócić do swojej ikonicznej roli. Zgodnie z opisem tej rzekomej produkcji, gdy Walter White jest w drodze do więzienia, by zmierzyć się ze swoim przeznaczeniem, rozpoczyna się jego wielka ucieczka. Byłby to jego dwugodzinny popis błyskotliwości i pomysłowości, który oglądalibyśmy na wielkich ekranach, dowiadując się, jak potężny i bezwzględny stał się Walter White, który jest teraz zaangażowany w grę o przetrwanie.

Czy powstanie film Heisenberg?

Wspomniany plakat i opis filmu po raz pierwszy trafił do sieci w marcu 2024 roku na facebookowym profilu YODA BBY ABY, który słynie z podobnych satyrycznych wpisów. A informacja o filmie Heisenberg jest jego kolejnym żartem, który nie ma nic wspólnego z prawdą. Taki film nie powstał i nie powstanie. Tak więc udostępniona niedawno informacja na profilu The Netflix Community również nie jest prawdziwa.

Fani Breaking Bad nie powinni robić sobie nadziei na podobną produkcję, bo choć twórca serialu w wywiadzie dla Deadline powiedział „nigdy nie mów nigdy”, to przyznał też, że trzeba wiedzieć „kiedy zejść ze sceny”, więc nie jest wykluczone, że to już koniec serii. Oczywiście może się to jeszcze zmienić za jakiś czas, gdy twórcy zrobią sobie od niej przerwę, bo wygląda na to, że mają jeszcze kilka pomysłów, ale na razie wolą skupić się na innych projektach.

Czytaj więcej:„To najlepsze aktorstwo, jakie kiedykolwiek widziałem”. Tak Anthony Hopkins pochwalił gwiazdę jednego z najlepszych seriali wszech czasów