filmomaniak.pl NEWSROOM Czy Avatar 2 będzie w 3D? Odpowiadamy Czy Avatar 2 będzie w 3D? Odpowiadamy Do premiery Avatara: Istoty wody zostało niewiele czasu. Na szczęście już teraz wiemy, czy kolejna produkcja Jamesa Camerona także zostanie wyświetlona w kinach w efektownej technologii 3D. science fictionZbigniew Woźnicki 3 grudnia 2022 3 Źrodło fot. Avatar: Istota wody; reż. James Cameron; Walt Disney Studios Motion Pictures; 2022i W 2009 roku Avatar zrobił ogromne wrażenie stroną wizualną. Oprawa połączona z technologią 3D zapewniły niesamowite doświadczenie, które było możliwe do uchwycenia wyłącznie na ekranach kin. 16 grudnia premierę będzie miała kontynuacja w postaci Avatara: Istoty wody. Tutaj pojawia się pytanie, czy nowy film także będzie można obejrzeć w 3D? Odpowiadamy. Czy Avatar: Istota wody będzie w kinach w 3D?Na szczęście odpowiedź na to pytanie jest pozytywna. W kinach pojawią się zarówno seanse wyświetlane w klasycznym 2D, a dla osób szukających większych wrażeń będzie możliwe kupienie biletów na pokazy w 3D. Mimo że do premiery zostały niecałe dwa tygodnie, to już teraz można zarezerwować wejściówki na wybrany seans, w tym właśnie w technologii 3D. Powiązane:Avatar 2 jest filmem tak zbędnym, że aż nie mogę w to uwierzyć Reżyser jeszcze we wrześniu stwierdził, że produkcje w trójwymiarze nie zasługują na miano martwych, chociaż niektórzy mogliby tak je określać (via Slash Film): Uważam, że przez jakiś czas 3D było ogólnie przyjętym trendem. W końcu nakręcony przy użyciu cyfrowej kamery 3D Avatar wygrał nagrodę dla najlepszego filmu. Przedtem żadna produkcja wykorzystująca tę technologię nie zdobyła Oscara. W kolejnych latach przy dwóch z trzech zdobywców Oscarów korzystano z tej samej kamery, co my. Zatem w ciągu czterech kolejnych lat trzy z nich były rządzone przez cyfrową kinematografię. I wszyscy trzej zdobywcy byli filmami 3D. Może to oznaczać, że James Cameron wciąż wierzy w trzy wymiary na kinowym ekranie i jeśli powstaną kolejne części Avatara, to one również zawitają w technologii 3D. Tymczasem każdy chętny może wybrać się niedługo na Istotę wody i przekonać się, czy nowa część zachwyci tak samo, jak oryginał z 2009 roku. Może Cię też zainteresować: Najlepsze filmy wszech czasów - to jest 20 filmów, które polecam każdemuNa zachodzie bez zmian Netflixa to przerażający film wojenny, ale nie aż tak jak poprzednikCo się stało z Patrykiem Vegą? To się musiało tak skończyć Czytaj więcej:Avatar 2 - kim jest Kiri? Wyjaśniamy POWIĄZANE TEMATY: fantasy science fiction ciekawostki filmowe Avatar (James Cameron) Avatar: Istota wody Zbigniew Woźnicki Zbigniew Woźnicki Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton. Przez 36 lat stał tam na naszych oczach. Niewielu widzów zauważyło tę gwiazdę w Powrocie do przyszłości Przez 36 lat stał tam na naszych oczach. Niewielu widzów zauważyło tę gwiazdę w Powrocie do przyszłości Ten wyjątkowy film science fiction ze Scarlett Johansson jest zdecydowanie za mało znany Ten wyjątkowy film science fiction ze Scarlett Johansson jest zdecydowanie za mało znany Za 2 dni ukaże się pierwszy wielki przebój fantasy tego roku, który na nowo przedstawi historię sprzed ponad 200 lat Za 2 dni ukaże się pierwszy wielki przebój fantasy tego roku, który na nowo przedstawi historię sprzed ponad 200 lat „Cały czas nabijałem się z niej z powodu jej cebulowego oddechu”. Matt Damon i zabawna anegdota, którą opowiada o gwieździe Marvela „Cały czas nabijałem się z niej z powodu jej cebulowego oddechu”. Matt Damon i zabawna anegdota, którą opowiada o gwieździe Marvela Autor Reachera przyznaje, że obsadzenie Toma Cruise'a w filmach było błędem i że nie ma nikogo lepszego od Alana Ritchsona. „Urodził się, żeby go zagrać” Autor Reachera przyznaje, że obsadzenie Toma Cruise'a w filmach było błędem i że nie ma nikogo lepszego od Alana Ritchsona. „Urodził się, żeby go zagrać”