filmomaniak.pl NEWSROOM Courtney Love nie zagrała w Fight Clubie przez Brada Pitta? Powodem film o Kurcie Cobainie Courtney Love nie zagrała w Fight Clubie przez Brada Pitta? Powodem film o Kurcie Cobainie Po upływie blisko ćwierć wieku od premiery Fight Clubu na światło dzienne wychodzą nieznane dotąd fakty. Okazuje się, że jedną z głównych ról w filmie miała zagrać Courtney Love, ale występ uniemożliwił jej ponoć Brad Pitt. Dlaczego? ciekawostki filmoweKamil "grim_reaper" Kleszyk 30 grudnia 2022 3 Źrodło fot. Fight Club, David Fincher, Fox 2000 Pictures, 1999, 200 papierosów, Risa Bramon Garcia, Dogstar Films, 1999i Fight Club – lub jak kto woli, Podziemny krąg – zadebiutował na wielkim ekranie w 1999 roku. Dzieło Davida Finchera uznawane jest dzisiaj za jeden z klasyków kina, a sukces widowiska to między innymi zasługa gwiazdorskiej obsady. W filmie wystąpiła bowiem sama śmietanka Hollywood z Bradem Pittem, Edwardem Nortonem i Heleną Bonham Carter na czele. Powiązane:Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym Co ciekawe, brytyjska aktorka nie była pierwszym wyborem twórców do roli Marli Singer. Pierwotnie zakontraktowano Courtney Love, ale finalnie do współpracy nie doszło. Okazuje się, że podobno winien jej zwolnienia miał być sam Brad Pitt. Piosenkarka niedawno wzięła udział w podcaście WTF With Marc Maron (via The Hollywood Reporter). W trakcie rozmowy przyznała, że po tym, jak została zatrudniona w projekcie, Pitt wraz z reżyserem Gusem Van Santem przedstawili jej propozycję stworzenia filmu biograficznego o jej zmarłym mężu – Kurcie Cobainie. Gwiazda zdradziła, że wówczas wściekła się na tę propozycję i nie chciała pozwolić Pittowi, by zagrał legendarnego muzyka. Ponoć w efekcie tego została wyrzucona z obsady Podziemnego kręgu. To jednak nie był koniec starań Brada Pitta o realizację filmu o Cobainie. Love zdradziła, że w 2020 roku gwiazdor ponownie skontaktował się z nią w tej samej sprawie. Kobieta również i tym razem odmówiła, choć w znacznie spokojniejszy sposób. Ostatecznie Van Sant w 2005 roku wyreżyserował film Last Days, który był inspirowany historią Cobaina. Jednak, jak stwierdziła Love, nie był to obraz, o którym pierwotnie rozmawiali. Na koniec warto dodać, że Podziemny krąg możecie obejrzeć w serwisie HBO Max. HBO Max kupisz tutaj Czytaj więcej:Najlepsze filmy lat 90. Nasze top 20 POWIĄZANE TEMATY: aktorzy ciekawostki filmowe Brad Pitt Podziemny Krąg Kamil "grim_reaper" Kleszyk Kamil "grim_reaper" Kleszyk Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj. „Nie musieliśmy tego robić”. Jerry Seinfeld żałuje, że ulegli presji i nie zmienili zakończenia Seinfelda „Nie musieliśmy tego robić”. Jerry Seinfeld żałuje, że ulegli presji i nie zmienili zakończenia Seinfelda Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym „Byłem na tyle szalony, by spróbować wszystkiego”. Clint Eastwood był zupełnie nietrafionym wyborem do tego filmu i sam doskonale to wie „Byłem na tyle szalony, by spróbować wszystkiego”. Clint Eastwood był zupełnie nietrafionym wyborem do tego filmu i sam doskonale to wie „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów „Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów