filmomaniak.pl NEWSROOM Wybrano polskiego kandydata do Oscarów 2024 Wybrano polskiego kandydata do Oscarów 2024 Znamy polskiego kandydata do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy. To będzie produkcja, która szczególnie wyróżnia się artystyczną stroną realizacji. Klasyczna powieść, którą znają wszyscy, powalczy o nominację. newsZbigniew Woźnicki 26 września 2023 3 Źrodło fot. Chłopi; reż. DK Welchman i Hugh Welchman; Next Film; 2023i Wyjątkowa ekranizacja Chłopów Władysława Reymonta miała premierę we wrześniu na tegorocznym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto. Miesiąc jeszcze się nie skończył, ale już oficjalnie wiadomo, że to właśnie ta produkcja będzie reprezentowała Polskę na Oscarach i powalczy o nominację w kategorii najlepszy film międzynarodowy. Powiązane:Najlepsze filmy 2023 roku O wyborze zdecydowała komisja Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, która głosami 4:2 postanowiła, że to właśnie Chłopi pojawią się na Oscarach. Produkcja konkurowała między innymi z Zieloną granicą Agnieszki Holland oraz Kobietą z… Michała Englerta i Małgorzaty Szumowskiej. O filmie i decyzji komisji wypowiadała się producentka filmu, Ewa Puszczyńska (vide Deadline): W opinii komisji Chłopi pokazują nową dynamikę świata animacji, w której kamera nie jest wyłącznie obserwatorem i bierze czynny udział w wydarzeniach. Film porusza ważne społecznie, współczesne tematy: ucisk kobiet, ich zależność lub nawet to, że „należą” do mężczyzn, przemoc seksualną oraz mobbing. To historia, która zostanie zrozumiana na całym świecie bez względu na granice i różnice polityczne. Poza Międzynarodowym Festiwalem Filmowym w Toronto produkcja została również pokazana na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie film otrzymał specjalną nagrodę jury oraz nagrodę publiczności. Kolejnym przystankiem jest Londyn i tamtejszy festiwal filmowy. Pokazy odbędą się w dniach 11-12 października i już teraz wszystkie bilety zostały wyprzedane. Chłopi w reżyserii DK Welchman i Hugh Welchmana będą konkurowali o nominację jeszcze w kategorii najlepszego pełnometrażowego filmu animowanego. Polscy widzowie będą mogli zapoznać się z produkcją w kinach już od 13 października. Czytaj więcej:U nas kochają, a na Zachodzie krytykują. Chłopi to piękny film, ale beznadziejny towar eksportowy POWIĄZANE TEMATY: dramaty (filmy/seriale) kino filmy animowane polskie filmy i seriale Oscary ekranizacje książek Chłopi Zbigniew Woźnicki Zbigniew Woźnicki Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton. „Jak śmiecie”. Gwiazda Harry'ego Pottera zwraca uwagę na problem z nową ekranizacją od HBO „Jak śmiecie”. Gwiazda Harry'ego Pottera zwraca uwagę na problem z nową ekranizacją od HBO Yellowstone - czy 6. sezon powstanie? Oto co wiadomo o przyszłości serialu Yellowstone - czy 6. sezon powstanie? Oto co wiadomo o przyszłości serialu Ocet jabłkowy Netflixa na pierwszym zwiastunie. Serial o imperium wellness zbudowanym na kłamstwie może być nowym hitem giganta streamingu Ocet jabłkowy Netflixa na pierwszym zwiastunie. Serial o imperium wellness zbudowanym na kłamstwie może być nowym hitem giganta streamingu „Muszę tego słuchać od tego gnojka”. Marlon Brando nie mógł znieść krytyki na planie filmu Francisa Forda Coppoli, przez co obraził innego aktora „Muszę tego słuchać od tego gnojka”. Marlon Brando nie mógł znieść krytyki na planie filmu Francisa Forda Coppoli, przez co obraził innego aktora „Mówiąc tak, stanąłbym mu na drodze”. Russell Crowe nie czuł się mile widziany, gdy zaproponowano mu rolę we Władcy Pierścieni „Mówiąc tak, stanąłbym mu na drodze”. Russell Crowe nie czuł się mile widziany, gdy zaproponowano mu rolę we Władcy Pierścieni