„Był naprawdę zły”. Jean-Claude Van Damme miał zagrać jednego z najsłynniejszych potworów sci-fi u boku Arnolda Schwarzeneggera, ale został wyrzucony

Jean-Claude Van Damme w latach 80. miał szansę zagrać u boku Arnolda Schwarzeneggera, ale po zawirowaniach na planie ona przepadła.

science fiction
Edyta Jastrzębska 27 czerwca 2024
1
Źrodło fot. Predator, John McTiernan, 20th Century Fox, 1987 / Gotowy na wszystko, Julien Leclercq, Blue Fox Entertainment, 2018
i

Jean-Claude Van Damme specjalizuje się w kinie akcji, którego blisko trzyma się przez całą swoją karierę. Niezaprzeczalnie jest on gwiazdą tego gatunku, jednakże w latach 80. jeszcze nie był tak rozpoznawalny, jak obecnie, więc i jego role były mniej zachwycające, ale przełom miał nastąpić w 1986 roku, kiedy to u boku Arnolda Schwarzeneggera, który po Conanie Barbarzyńcy i Terminatorze zyskał już status gwiazdy, miał zagrać Predatora.

Aktorowi udało się zyskać rolę, w której twórcy filmu widzieli go, ponieważ chcieli, żeby Predator poruszał się jak Van Damme. Niestety, współpraca finalnie nie doszła do skutku, a największe problemy wywołał tutaj kostium. Wynika to z doniesień większości zainteresowanych osób, które nie zawsze w pełni się pokrywają, ale ta jedna kwestia pozostaje niezmienna – w centrum wszystkiego znajdował się strój, w jakim Van Damme miał występować w Predatorze.

Jak opowiedział Steve Johnson, legenda efektów specjalnych, Van Damme’owi od razu nie spodobał się kostium, a także to, że będzie niczym niewidoczny kaskader, podczas gdy on w tym filmie ze Schwarzeneggerem doszukiwał się swojej szansy na wybicie się. Skarżył się, jak wyglądała wersja stroju, jasno czerwonego, który był po prostu techniczną wersją, przygotowaną z myślą o tym, aby wyróżniał się na tle dżungli i ułatwił pracę specom od efektów specjalnych.

Właśnie wypłynął statkiem z Brukseli. Myślał, że pokaże światu swoje umiejętności sztuk walki. Myślał, że to prawdziwy wygląd potwora w filmie i [powiedział]: "Nienawidzę tego. Nienawidzę tego. Nienawidzę tego. Wyglądam jak superbohater". Był naprawdę zły.

Van Damme w wywiadzie dla The Hollywood Reporter wyjaśnił, że wiele problemów wynikało ze złej komunikacji. Dochodziło do nieporozumień, w związku z czym był przekonany, że wystąpi w „obcisłym trykocie z pół-ludzkim, pół-zwierzęcym makijażem na twarzy”, a nie w gumowym kostiumie, który uniemożliwiał mu poruszanie się i wykonywanie akrobacji. I to na tyle, że podczas zdjęć odmówił wykonania skoku, który jego zdaniem był w takich warunkach niebezpieczny.

Kiedy Joel poprosił mnie o skok, wiedziałem, że będzie on zły. Powiedziałem: "To niemożliwe, Joel [Silver – producent]. Myślę, że będziemy mieli problem".

Ostatecznie decydenci zgodzili się z tym, co Van Damme mówił o kostiumie – nie był dobry, dlatego zarządzili, że należy przygotować nowy. I zrobiono go, ale nowa wizja nie obejmowała już Van Damme’a, który do niej nie pasował, dlatego pożegnano się z nim. Aktor nie miał więc już okazji zagrać u boku Schwarzeneggera w Predatorze z 1987 roku. Nie zaszkodziło to jego karierze, ponieważ w kolejnych latach doczekał się swojego przełomu i wykazał się na ekranach ze swoimi umiejętnościami sztuk walki.

Edyta Jastrzębska

Edyta Jastrzębska

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach