Warner Bros. przeprasza za post związany z Barbenheimerem po krytyce z Japonii

Żarty z Barbenheimera, krążące po sieci od kilku tygodni, zaszły o krok za daleko. Japoński oddział Warner Bros. skrytykował swojego odpowiednika z USA za udział w specyficznej kampanii reklamowej Barbie i Oppenheimera. Amerykanie postanowili przeprosić.

news
Kamil "grim_reaper" Kleszyk 1 sierpnia 2023
1
Źrodło fot. Barbie, Greta Gerwig, Warner Bros. Pictures, 2023, Oppenheimer, Christopher Nolan, Universal Pictures, 2023
i

Aby zrozumieć całą sytuację związaną z popkulturowym ruchem Barbenheimer, należy cofnąć się w okolice premiery filmów Barbie i Oppenheimer. Obie produkcje stały się największymi hitami tego lata, przyciągając przed ekrany ogromne rzesze widzów. Spory w tym udział miała kampania marketingowa, którą napędzali sami internauci, tworząc różnego rodzaju memy czy grafiki łączące obie produkcje.

Wygląda jednak na to, że według japońskiego oddziału Warner Bros. żarty z Barbenheimera przekroczyły granice dobrego smaku. Filia wytwórni z Kraju Kwitnącej Wiśni wydała oświadczenie, krytykujące żartobliwe reakcje oficjalnego konta Barbie na X (dawnym Twitterze). Japończycy określili tę sytuację jako „niezwykle godną ubolewania” (via Variety).

Przypomnijmy, że ostatnimi czasy wspomniane konto filmu Barbie publikowało humorystyczne komentarze pod hasztagiem Barbenheimer. Problem w tym, że wiele z nich odnosiło się motywu bomby atomowej stworzonej przez J. Roberta Oppenheimera. W 1945 roku dwa takie ładunki brały udział w ataku na Hiroszimę i Nagasaki. Zrzucone na japońskie miasta pochłonęły życia setek tysięcy osób.

Japoński oddział Warner Bros. ogłosił również, że skontaktował się w tej sprawie z centralą w USA i poprosił o odpowiednią reakcję ze strony Amerykanów. Ponadto firma wystosowała przeprosiny za zaistniałą sytuację.

Warner Bros. żałuje swojego niedawnego, pozbawionego empatii zaangażowania w mediach społecznościowych. Studio oferuje szczere przeprosiny – brzmi fragment komunikatu.

Przysłowiowe mleko się jednak wylało i wielu obywateli Japonii zaczęło krytykować w sieci żarty z dramatu, jaki przeżyła ludność kraju.

Absolutnie nie mogę zaakceptować aktu żartobliwego rozpowszechniania tweetów, wyśmiewających bombę atomową, która zabiła tak wielu ludzi w Japonii. Zdecydowanie żądam natychmiastowego wycofania i usunięcia powiązanych tweetów – napisał jeden z użytkowników X.

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

„To nie był mój wybór”. Alan Rickman był zmuszony do zagrania tej roli w filmie z 2014 roku

„To nie był mój wybór”. Alan Rickman był zmuszony do zagrania tej roli w filmie z 2014 roku

„Myślę, że właśnie powiedziałem tak”. Dzięki 3 słowom Julii Roberts do Richarda Gere'a Pretty Woman odniosło tak olbrzymi sukces

„Myślę, że właśnie powiedziałem tak”. Dzięki 3 słowom Julii Roberts do Richarda Gere'a Pretty Woman odniosło tak olbrzymi sukces

„Byli wściekli”. Ikoniczna scena z Top Gun niemal doprowadziła do zwolnienia reżysera Tony’ego Scotta

„Byli wściekli”. Ikoniczna scena z Top Gun niemal doprowadziła do zwolnienia reżysera Tony’ego Scotta

„To był bardzo kiepski pomysł”. Julia Roberts przekreśliła szanse na sequel Notting Hill, bo nie spodobała jej się historia

„To był bardzo kiepski pomysł”. Julia Roberts przekreśliła szanse na sequel Notting Hill, bo nie spodobała jej się historia

„Wszystko zepsułem”. Gdyby nie błąd Josha Brolina, ten klasyczny moment z The Goonies mógłby być jeszcze lepszy

„Wszystko zepsułem”. Gdyby nie błąd Josha Brolina, ten klasyczny moment z The Goonies mógłby być jeszcze lepszy