Avatar: The Last Airbender Netflixa: fabuła, data premiery, obsada, to wiemy o serialu aktorskim

Avatar: The Last Airbender od Netfliksa będzie aktorską adaptacją słynnego serialu animowanego. Do premiery nie zostało dużo czasu. Zatem sprawdzamy, kiedy produkcja będzie dostępna, a także prezentujemy jej fabułę oraz aktorów.

fantasy
Zbigniew Woźnicki 9 stycznia 2024
1
Źrodło fot. Awatar: Ostatni władca wiatru; Albert Kim; Netflix; 2024
i

Nadchodzący Avatar: The Last Airbender jest kolejnym krokiem Netfliksa na drodze realizacji popularnych animowanych serii w aktorskiej wersji. Kultowa produkcja Nickelodeonu jako serial live-action już wkrótce będzie dostępna, a fani ponownie będą mogli śledzić przygody Aanga i jego drużyny. To także okazja dla osób dotychczas niezaznajomionych z uniwersum. Sprawdzamy, co już wiadomo o nowej produkcji Netfliksa (vide Netflix Tudum).

Kiedy premiera serialu Avatar: The Last Airbender?

Pierwsze zapowiedzi aktorskiego Avatara pojawiły się już ponad pięć lat temu. Od tego czasu kolejne informacje były podawane dosyć szczątkowo, ale jedną z najważniejszych, których możemy być pewni, jest data premiery. Oficjalnie zapowiedziano, że nowy serial Netfliksa zostanie udostępniony 22 lutego 2024 roku. Produkcja będzie składała się z ośmiu epizodów opowiadających pierwszą przygodę Aanga.

O czym będzie aktorski Avatar: The Last Airbender?

Historia nowego Avatara nie będzie się różniła od tego, co znają fani serii. Wrócimy do świata, w którym co kilkadziesiąt lat odradzali się nowi Awatarowie, których zadaniem było pilnowanie porządku i harmonii na świecie. W pewnym historii jednak zabrakło Awatara, a Naród Ognia zaatakował, wybijając, jak się wydawało, wszystkich magów powietrza, by upewnić się, że ówczesny Awatar zniknie i nie przeszkodzi ich planom podboju.

Sto lat później wszystko się zmieni, gdy ostatni ze swojej nacji Aang powraca. Razem z przyjaciółmi należącymi do Plemienia Wody, Sokką i Katarą, wyrusza w podróż, w czasie której przeciwstawi się tyranii Ozaia rządzącego Narodem Ognia. Pierwszy sezon powinien przedstawić pierwszy rozdział historii Aanga, zatem będzie on dotyczył nauki magii wody i podróży do Północnego Plemienia Wody.

Czy Avatar: The Last Airbender będzie wierny oryginałowi?

Zarówno opis fabuły, jak i zdjęcia aktorów w kostiumach, sugerują, że otrzymamy widowisko wierne oryginałowi. Historia jest po prostu przełożeniem tego, co znamy z produkcji animowanej. Natomiast odtwórcy ról wyglądają, jak wyciągnięci z oryginalnej serii. Twórcy ewidentnie chcieli zadbać o szczegóły, żeby ich dzieło przypadło do gustu najstarszym fanom.

Sami aktorzy przypominają postacie, które mają grać, widać, że przy castingu starano się, żeby jak najbardziej zbliżyć się do tego, co znamy z animowanej wersji. Warto jednak podkreślić, że produkcja Nefliksa nie stworzy kopii 1:1. Pod koniec 2023 roku showrunner określił swój serial jako „zremiksowaną” wersję oryginalnego Avatara.

Twórcy animowanego Avatara odeszli od produkcji Netfliksa

W 2020 roku pojawiła się wieść, że Bryan Konietzko i Michael Dante DiMartino zakończyli współpracę z Netfliksem. Powodem miały być różnice kreatywne, które pojawiły się, gdy twórcy zobaczyli scenariusz produkcji. To w połączeniu z informacją o zremiksowaniu historii może zasiać ziarno wątpliwości, czy otrzymamy serial bliższy adaptacji jak One Piece, czy raczej coś w typie Wiedźmina.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

„Nadal nie lubię tego filmu”. Steven Spielberg nie był przekonany do scenariusza produkcji z Robinem Williamsem, która zarobiła 300 mln dolarów

„Nadal nie lubię tego filmu”. Steven Spielberg nie był przekonany do scenariusza produkcji z Robinem Williamsem, która zarobiła 300 mln dolarów

Pan domu trafił na Netflixa. „Tajlandzka Sukcesja" zainteresuje miłośników thrillerów i historii o wyższych sferach

Pan domu trafił na Netflixa. „Tajlandzka Sukcesja" zainteresuje miłośników thrillerów i historii o wyższych sferach

Czy Lovely Runner jest na Netflixie? Sprawdzamy, gdzie obejrzeć koreański serial

Czy Lovely Runner jest na Netflixie? Sprawdzamy, gdzie obejrzeć koreański serial

Ród smoka - ile będzie łącznie sezonów serialu HBO?

Ród smoka - ile będzie łącznie sezonów serialu HBO?

Godzilla i Kong: Nowe imperium trafiło do streamingu. Wiemy, gdzie obejrzeć tę produkcję

Godzilla i Kong: Nowe imperium trafiło do streamingu. Wiemy, gdzie obejrzeć tę produkcję