Andrew Garfield nie ma planów, by znów grać Spider-Mana

Po premierze filmu Spider-Man: Bez drogi do domu pojawiło się wiele plotek o powrocie Andrew Garfielda do tej ikonicznej roli. Aktor wypowiedział się ostatnio na temat tej ewentualności.

ciekawostki filmowe
Marcin "Nicek" Nic 28 lutego 2022
2

Niestety, ale fani Spider-Mana granego przez Andrew Garfielda będą zawiedzeni. W ostatnim wywiadzie (via Variety) aktor stwierdził, że w najbliższej przyszłości nie planuje przywdziać kostiumu Człowieka Pająka.

Nie ma żadnych planów, taka jest prawda. Wszyscy nazwą mnie kłamcą, ale takie są fakty.

Jakiś czas temu Andrew Garfield stwierdził, że jest za stary na wcielanie się w rolę Spider-Mana mówiąc, że „38-latek nie powinien nosić spandexu”.

Oczywiście przed premierą filmu Spider-Man: No Way Home aktor zarzekał się, że na pewno w nim nie wystąpi. W dniu premiery okazało się jednak, że najzwyczajniej w świecie kłamał, dlatego też fani raczej nie uwierzą mu na słowo tym razem.

Zwłaszcza, że to właśnie postać grana przez Andrew Garfielda otrzymała najwięcej pozytywnych reakcji spośród wszystkich, które powróciły w ostatniej części trylogii Spider-Mana. Pojawiły się więc plotki, według których studio miałoby nakręcić The Amazing Spider-Man 3. Pomysł ten zaakceptował nawet Tom Holland, który chciałby, aby Andrew Garfield powrócił do tej roli.

Wszystko jest więc możliwe, a najbliższe miesiące mogą sprawić, że aktor zmieni zdanie na temat powrotu do grania Spider-Mana. Sam Andrew Garfield nie zwalnia tempa i jeszcze w tym roku zobaczymy go w produkcji Under the Banner of Heaven, gdzie zagra on detektywa Pyre’a.

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach