Adaptacja Dragon Ball ze Scarlett Johansson jako Android 18? To wygląda niesamowicie

Choć film Dragonball: Ewolucja z 2009 roku okazał się prawdziwą klapą, to losy kolejnej ewentualnej adaptacji mogłyby potoczyć się zdecydowanie lepiej. Wystarczyłoby, gdyby twórcy aktorskiego widowiska zaangażowali do jednej z ról Scarlett Johansson. Skąd ta pewność? Dzięki fanartowi stworzonemu przez ilustratora Samuka Arts.

Powiązane:„Cały czas nabijałem się z niej z powodu jej cebulowego oddechu”. Matt Damon i zabawna anegdota, którą opowiada o gwieździe Marvela

Artysta na swoim koncie na Instagramie opublikował grafikę, która ukazuje, jak Amerykanka wyglądałaby jako Android 18. Musicie przyznać, że jeśli miałoby dojść do kolejnej aktorskiej ekranizacji Dragon Balla, to we wspomnianego cyborga nie mógłby się wcielić nikt inny, tylko Scarlett Johansson. Gwiazda Lucy czy Czarnej Wdowy wydaje się być idealną kandydatką do tej roli! Zobaczcie sami.

Jeśli zajrzycie na instagramowe konto Samuka Arts, zobaczycie, że grafik chętnie umieszcza znane z popkultury postaci w nowych kontekstach. Sprawdza, jak aktorzy wyglądaliby w filmach superbohaterskich lub w produkcjach anime. Efekty jego pracy często są bardzo udane, a dowodem na to niech będzie chociażby fanart ze Scarlett Johansson w roli C-18.

Warto dodać, że gwiazda ma już pewne doświadczenie w pracy na planie adaptacji japońskich dzieł. W 2017 roku Johansson zagrała w Ghost in the Shell. Wspomniana produkcja nawiązuje do kultowej mangi pod tym samym tytułem. Film Ruperta Sandersa zebrał mieszane recenzje, ale kto wie, może aktorski Dragon Ball odniósłby większy sukces?

Czytaj więcej:Ten wyjątkowy film science fiction ze Scarlett Johansson jest zdecydowanie za mało znany