Nowy Znachor wkrótce na Netflixie. Premiera filmu z Leszkiem Lichotą już za kilka dni

Szanowni państwo, oto profesor Rafał Wilczur! Najnowsza adaptacja Znachora już za kilka dni zasili katalog Netfliksa.

news
Remigiusz Różański 23 września 2023
1
Źrodło fot. Znachor, reż. Michał Gazda, Endemol Shine Polska, Netflix, 2023
i

Rodzimi kinomani z pewnością znają Znachora Jerzego Hoffmana nie na wyrywki. Wszak opowieść o uzdolnionym chirurgu Rafale Wilczurze ustawicznie emitowana jest w publicznej telewizji przy okazji świąt Wielkanocy (i nie tylko!). Film obrósł nad Wisłą kultem nie tylko ze względu na swoją niezaprzeczalną jakość, lecz także memiczny potencjał. Wypowiadana ze śmiertelną powagą przez profesora Dobranieckiego (Piotr Fronczewski) kwestia – „szanowni państwo, wysoki sądzie, to jest profesor Rafał Wilczur” - przeszła do mowy potocznej.

Znachor to słynna powieść Tadeusza Dołęgi-Mostowicza z 1937 roku. Opowiada ona o losach profesora Rafała Wilczura, renomowanego chirurga, opuszczonego przez żonę i córkę. Zrozpaczony mężczyzna zatraca się w alkoholu. Włócząc się po mieście, zostaje zaatakowany przez bandę drabów. Wskutek ciężkiego pobicia traci pamięć. Pod przybranym nazwiskiem osiada w niewielkiej wiosce, gdzie za sprawą swojej niezwykłej wiedzy i umiejętności staje się lokalnym bohaterem.

Kilka miesięcy temu w rodzimej części internetu zawrzało, gdy w sieci pojawiło się fotos z najnowszej adaptacji Znachora, przedstawiający Leszka Lichotę jako tytułowego bohatera. Film wyreżyserowany został przez znanego z pracy nad Belle Epoque i Watahą Michała Gazdę. Oprócz Lichoty na ekranie zobaczymy m.in. Marię Kowalską, Annę Szymańczyk, Izabelę Kunę i Artura Barcisia. Adaptacja prozy Dołęgi-Mostowicza pojawi się na platformie Netflix.

Część internautów podeszła do pomysłu nowej adaptacji Znachora jak pies do jeża. Lichota przyznał, że mocno dziwią go histeryczne reakcje.

Przyznam, że czytałem co nieco, bo byłem ciekaw odbioru. Zdziwiło mnie aż tyle komentarzy w obronie świętości „Znachora". Przecież to tylko film. W dodatku wersja Jerzego Hoffmana z początku lat 80. nie jest jedyną. Pierwsza ekranizacja powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza, o czym najwyraźniej zapomniano lub nie wszyscy wiedzą, powstała jeszcze w 1937 r.

Aktor wytłumaczył także, czym wyróżnia się film Gazdy na tle poprzednich adaptacji Znachora.

Zależało nam na tym, by był facetem chodzącym po ziemi, nie świętym unoszącym się 30 cm nad trawnikiem i nieosiągalnym. Jest facetem, który nie stracił nic innego poza pamięcią. Dalej jest mężczyzną i dalej szuka spokoju w życiu i może ten spokój by osiągnął, gdyby nie to, że spotyka na swojej drodze osoby, które mu ten spokój burzą. Tym się różni to podejście nasze współczesne tej historii, do tej historii, którą znają ludzie sprzed 40 lat [...]

Myślę, że to jest cenne w kinematografii, że możemy z każdym pokoleniem pokazać, jak my dzisiaj podchodzimy do znanych nam historii, co z nich czerpiemy, co jest ważne.

Jak prezentuje się Leszek Lichota w roli tytułowego znachora, dowiecie się z poniższego zwiastuna.

Uroczysta premiera Znachora miała miejsce 18 września w Teatrze Narodowym w Warszawie. Widzowie nagrodzili go owacją. Film pojawi się na Netfliksie 13 października 2023 roku.

Autor: Remigiusz Różański

Tomb Raider: Legenda Lary Croft - czy będzie 2. sezon? Netflix zdecydował

Tomb Raider: Legenda Lary Croft - czy będzie 2. sezon? Netflix zdecydował

„Jestem kretynem”. Paul Wesley już zawsze będzie żałować zrobienia tej jednej rzeczy w Pamiętnikach wampirów

„Jestem kretynem”. Paul Wesley już zawsze będzie żałować zrobienia tej jednej rzeczy w Pamiętnikach wampirów

Terminator Zero - czy będzie 2. sezon serialu Netflixa?

Terminator Zero - czy będzie 2. sezon serialu Netflixa?

Chłopiec i czapla wylądował na Netflixie. Nagrodzone Oscarem arcydzieło Studia Ghibli można już obejrzeć w streamingu

Chłopiec i czapla wylądował na Netflixie. Nagrodzone Oscarem arcydzieło Studia Ghibli można już obejrzeć w streamingu

„Nie będziemy głupcami”. To koniec Różowych lat 90. Netflix anulował sequel popularnego sitcomu, ale jest jeszcze nadzieja dla serialu

„Nie będziemy głupcami”. To koniec Różowych lat 90. Netflix anulował sequel popularnego sitcomu, ale jest jeszcze nadzieja dla serialu