Za kulisami Jokera panowała napięta atmosfera. Joaquin Phoenix i Robert De Niro mają zupełnie inne podejście do pracy

Dwie gwiazdy filmu z 2019 roku, podobnie jak ich postacie, raczej nie przepadały za sobą na planie, przynajmniej początkowo. Interweniował reżyser.

ciekawostki filmowe
Mateusz Libera 27 listopada 2023
2
Źrodło fot. Joker, Todd Phillips, Warner Bros. Pictures, 2019
i

Profesjonalizm aktorów z górnej półki często objawia się tym, że choć w rzeczywistości na planie mogą być oschli względem kolegów i koleżanek z branży, przed kamerami nie dają tego po sobie poznać. Tak było w przypadku Joaquina Phoenixa i Roberta de Niro przy okazji Jokera w reżyserii Todda Phillipsa, gdzie zagrali pierwsze skrzypce. Prace nad dochodową produkcją, za którą ten pierwszy zgarnął Oscara, nie do końca przebiegały gładko, czego powodem było odmienne podejście do pracy obu gwiazd.

Jak podaje Vanity Fair, przed pierwszym dniem kręcenia Jokera Robert De Niro wyraził chęć przeczytania fragmentu scenariusza wraz z resztą obsady. Nie był to wyjątek, ponieważ jest to dla niego standardowa procedura, do której sięga, przygotowując się do występu przed kamerą.

Jako że Joaquin Phoenix, odtwórca roli tytułowego Jokera, preferuje dokładnie odwrotne podejście i wierzy, że najlepsze role to te, które są częściowo improwizowane, reżyser filmu stanął przed sporym dylematem. Phillips nie chciał bowiem faworyzować metod żadnego z aktorów i zaczął gorączkowo szukać dla nich kompromisu.

Ostatecznie Phoenix pozostał obojętny wobec propozycji Roberta De Niro i nie zamierzał odwiedzać jego biura na Manhattanie. Do zmiany podejścia przekonał go Todd Phillips, który – postawiony przed ścianą – musiał wybrać jedną z opcji.

Joaquin Phoenix w końcu zgodził się na próbę z De Niro, ale według Phillipsa jego przyszły Joker po prostu bełkotał i nie przykładał się do czytanego tekstu, czym zaskarbił sobie niechęć ze strony Roberta De Niro, co doprowadziło do napiętej atmosfery już na planie.

Nie lubiłem z nim rozmawiać na planie. Pierwszego dnia powiedzieliśmy sobie „dzień dobry” i to było wszystko. Poza tym już nie rozmawialiśmy – wspomina Joaquin Phoenix.

To zmusiło Todda Phillipsa do jeszcze jednej interwencji. Reżyser poprosił Phoenixa, by ten pogodził się ze swoim filmowym nemesis. Ten niechętnie zgodził się na kolejne spotkanie, gdzie zakopał topór wojenny z Robertem De Niro, chociaż później na planie rozmawiali ze sobą jedynie w minimalnym stopniu. Nie było to jednak wynikiem wcześniejszego zatargu. Gwiazdy razem zapewniały, że to normalne, iż koncentrują się na pracy na planie, a nie rozmowach towarzyskich między ujęciami.

Nie mieliśmy o czym rozmawiać. Mówiliśmy sobie: „do roboty”, „rób swoje”. Odnosiliśmy się do siebie jak ci bohaterowie. Ale to ułatwiało sprawę i po prostu nie rozmawialiśmy. Nie było potrzeby – opisuje sytuację Robert De Niro.

Koniec końców Joker odniósł ogromny sukces. Przy budżecie wynoszącym 55 mln dolarów film zarobił blisko 1,1 mld dolarów na całym świecie, a kręcona obecnie kontynuacja trafi do kin jesienią 2024 roku.

Mateusz Libera

Mateusz Libera

Przygodę z pisaniem rozpoczął od tworzenia opowiadań, później ruszył humanistyczną ścieżką, wybierając studia z dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Swoje pierwsze teksty publikował na autorskim blogu i w konkursach. Na początku 2023 roku trafił do działu filmowego GRYOnline.pl, gdzie rozpoczął pracę jako autor artykułów o tematyce filmowej. Interesuje się fantastyką, historią, grami RPG i strategiami. Jest też wieloletnim graczem League of Legends – gra od drugiego sezonu. Ponadto pisze książki przygodowe i fantasy, lecz w tej dziedzinie jest jeszcze debiutantem. Na rynku wydawniczym ma na razie jeden zbiór opowiadań.

„Mówiąc tak, stanąłbym mu na drodze”. Russell Crowe nie czuł się mile widziany, gdy zaproponowano mu rolę we Władcy Pierścieni

„Mówiąc tak, stanąłbym mu na drodze”. Russell Crowe nie czuł się mile widziany, gdy zaproponowano mu rolę we Władcy Pierścieni

„To straszne”. Will Smith zdradził, że nienawidzi oglądać pierwszych odcinków Bajer z Bel-Air

„To straszne”. Will Smith zdradził, że nienawidzi oglądać pierwszych odcinków Bajer z Bel-Air

„Miałem szczęście, że udało mi się wrócić tej nocy”. Aktor z The Wire żałuje sposobu, w jaki przygotowywał się do roli. Sugeruje, że mógł przez to zginąć

„Miałem szczęście, że udało mi się wrócić tej nocy”. Aktor z The Wire żałuje sposobu, w jaki przygotowywał się do roli. Sugeruje, że mógł przez to zginąć

„Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando

„Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando

3. sezon Euforii jednak powstanie. Produkcja nowych odcinków hitu HBO z Zendayą i Sydney Sweeney rozpocznie się już za kilka tygodni

3. sezon Euforii jednak powstanie. Produkcja nowych odcinków hitu HBO z Zendayą i Sydney Sweeney rozpocznie się już za kilka tygodni