W 2. sezonie Andor zabierze widzów do kultowej lokacji z Gwiezdnych wojen

Twórca serialu Andor, Tony Gilroy, ujawnił nieco szczegółów na temat kontynuacji popularnej produkcji Disneya. Na uwagę zasługuje między innymi fakt, że bohaterowie w drugim sezonie odwiedzą planetę Yavin IV, znaną z oryginalnej trylogii George'a Lucasa.

science fiction
Kamil "grim_reaper" Kleszyk 5 listopada 2022
6
Źrodło fot. Andor, Tony Girloy, Lucasfilm, 2022, Łotr 1, Gareth Edwards, Lucasfilm, 2016
i

Historia Cassiana Andora, podobnie jak kilku innych bohaterów uniwersum Gwiezdnych wojen (Vader, Obi Wan, Yoda), posiada jeden wspólny dla nich element: wiemy dokładnie, gdzie i kiedy kończy się historia tych postaci. W przypadku Andora jego opowieść zmierza w kierunku Łotra 1 i decyzji o poświęceniu się dla Rebelii. Nim jednak do tego doszło, bohater przeszedł długą drogę, o której warto opowiedzieć. Wiele wskazuje na to, że przystankiem przed finałem była legendarna planeta Yavin IV.

W jednym z najnowszych wywiadów twórca serialu, Tony Gilroy, poruszył kilka kwestii dotyczących drugiego sezonu Andora. Zdradził m.in., że scenarzystami kolejnej odsłony przygód legendarnego rebelianta ponownie zostaną Beau Willimon i jego brat, Dan Gilroy. Ponadto dołączy do nich Tom Bissell.

Miłośników gwiezdnego uniwersum z pewnością ucieszy fakt, że w kontynuacji serialu, akcja – choć nie wiemy w jak dużym stopniu – odbywać się będzie na lesistej planecie Yavin IV. Przypomnijmy, że jest ona jednym z 26 księżyców gazowego giganta Yavin Prime. Widzowie mogą pamiętać ją chociażby z Nowej nadziei (wtedy po raz pierwszy została ona zaprezentowana na ekranie). To właśnie stamtąd wystartował Luke, by dołączyć do bitwy o Yavin na Gwieździe Śmierci.

Co ciekawe, księżyc pojawił się również w 2016 roku w Łotrze 1, zatem udanie się na Yavin IV jeszcze głębiej połączy samego Cassiana z Rebelią.

Tak z kolei prezentuje się wypowiedź reżysera Andora:

Tom Bissell jest fajnym i naprawdę, naprawdę interesującym, wszechstronnym i dobrym scenarzystą. [Jest] również wielkim fanem Gwiezdnych wojen, a my chcieliśmy mieć pewność, że mamy kolejnego profesjonalistę, ponieważ dążymy do Łotra 1. Teraz zmierzamy na Yavin, a potem w miejsca, które ostatecznie muszą utkać drogę powrotną do źródła. Dlatego dołączył [do nas] Tom i jest świetny; więc ma też kilka swoich epizodów – wyjawił Gilroy w rozmowie z Collider.

Przypomnijmy na koniec, że aktualnie na platformie Disney+ możecie oglądać pierwszy sezon Andora, którego kolejne odcinki udostępniane są w środy.

Disney+ kupisz tutaj

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

To ostatnia szansa, żeby obejrzeć na Max genialny serial o dysfunkcyjnej rodzinie. Shameless wkrótce zniknie z platformy

To ostatnia szansa, żeby obejrzeć na Max genialny serial o dysfunkcyjnej rodzinie. Shameless wkrótce zniknie z platformy

Ten wyjątkowy film science fiction ze Scarlett Johansson jest zdecydowanie za mało znany

Ten wyjątkowy film science fiction ze Scarlett Johansson jest zdecydowanie za mało znany

„Cały czas nabijałem się z niej z powodu jej cebulowego oddechu”. Matt Damon i zabawna anegdota, którą opowiada o gwieździe Marvela

„Cały czas nabijałem się z niej z powodu jej cebulowego oddechu”. Matt Damon i zabawna anegdota, którą opowiada o gwieździe Marvela

Autor Reachera przyznaje, że obsadzenie Toma Cruise'a w filmach było błędem i że nie ma nikogo lepszego od Alana Ritchsona. „Urodził się, żeby go zagrać”

Autor Reachera przyznaje, że obsadzenie Toma Cruise'a w filmach było błędem i że nie ma nikogo lepszego od Alana Ritchsona. „Urodził się, żeby go zagrać”

Czy 100 dni do matury będzie na Netflixie? Streamingowa przyszłość filmu komediowego spod szyldu Ekipy z polskimi gwiazdami i influencerami

Czy 100 dni do matury będzie na Netflixie? Streamingowa przyszłość filmu komediowego spod szyldu Ekipy z polskimi gwiazdami i influencerami