filmomaniak.pl NEWSROOM Vin Diesel chciałby musicalu w uniwersum Szybkich i wściekłych Vin Diesel chciałby musicalu w uniwersum Szybkich i wściekłych Czy Szybcy i wściekli sprawdziliby się w formie musicalu? Vin Diesel nie widzi przeszkód w tym, aby poeksperymentować z takową konwencją. O swojej miłości do tego gatunku filmowego opowiedział w programie Kelly Clarkson. ciekawostki filmoweKarol Laska 28 czerwca 2021 1 Od 25 czerwca w polskich kinach możemy oglądać dziewiątą część Szybkich i wściekłych. Każdy, kto śledzi poczynania serii od początku jej istnienia, zapewne zauważył, że od jakiegoś czasu skręca ona coraz bardziej w stronę absurdalnego, ale świadomego swojego szaleństwa kina akcji, oddalając się tym samym od konwencji filmu sensacyjno-wyścigowego. I F9 nie jest w tym przypadku wyjątkiem, o czym zresztą napisałem nieco więcej w recenzji, którą znajdziecie pod tym linkiem. Powiązane:Jak oglądać Szybkich i wściekłych? Kolejność chronologiczna Prawda jest jednak taka, że już tylko dwie odsłony Szybkich i wściekłych (być może trzy, jeśli pojawi się Hobbs i Shaw 2) dzielą nas od pożegnania się z ekipą Dominica Toretto. Spodziewamy się więc, że twórcy zejdą ze sceny z hukiem. Jeden z głównych gwiazdorów, jak i współproducentów serii, Vin Diesel, ma szczególnie ciekawy pomysł artystyczny na któryś z filmów, oczywiście czysto hipotetyczny. Aktor odwiedził Kelly Clarkson w jej wieczornym talk show i otrzymał raczej żartobliwe pytanie o to, czy nie chciałby kiedykolwiek zrealizować Szybkich i wściekłych w formie musicalu. Udzielił nader entuzjastycznej odpowiedzi, twierdząc, że od lat marzy o tym, by wziąć udział w tego rodzaju dziele i bardzo chętnie podjąłby się podobnego wyzwania. Ba, planował nawet wspólnie ze Stevenem Spielbergiem nakręcenie filmu muzycznego pod tytuł Faceci i laleczki, ale temat prędko ucichł. Uspokajamy jednak wszystkich fanów Fast and Furious zaniepokojonych tą nowiną. Różne rzeczy wygaduje się w trakcie trwania programów telewizyjnych i nie są one zobowiązujące, choć nie ukrywamy, że musical z pędzącymi samochodami w tle brzmi jak dzieło, którego nie można przegapić. Zobaczymy, czy twórcy wezmą sobie słowa Vina Diesela do serca, choć szczerze wątpimy. Tak czy siak będziemy cierpliwie czekać na finałowe część Szybkich i wściekłych. Prace nad najbliższą z nich ruszą w 2022 roku. Szybcy i wściekli 9 - kogoś pogięło, ale takiego filmowego absurdu potrzebowałemKobiety też kochają samochody, dlatego Helen Mirren wzięła udział w Szybkich i wściekłych Czytaj więcej:Wszystkie samochody, którymi jeździł Vin Diesel w Szybkich i wściekłych POWIĄZANE TEMATY: aktorzy kino filmy sensacyjne ciekawostki filmowe musical Vin Diesel Szybcy i wściekli 9 Karol Laska Karol Laska Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty. „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów „Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw „Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci „Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci „Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach „Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach