Michael J. Fox najbardziej w całej swojej karierze żałuje odrzucenia tej roli

Chociaż Michael J. Fox może pochwalić się udaną aktorska karierą, to jest jedna rola, której odrzucenia żałuje. Film, w którym ostatecznie zagrał Patrick Swayze, zarobił miliony.

ciekawostki filmowe
Pamela Jakiel 23 maja 2023
2
Źrodło fot. Doktor Hollywood, Michael Caton-Jones, Warner Bros., 1991.
i

O Michaelu J. Foxie jest ostatnio głośno za sprawą nowego dokumentu o jego życiu. Z tej okazji aktor udzielił kilku wywiadów, w których wrócił do czasów, kiedy był aktywny w przemyśle filmowym. Zdążył podzielić się między innymi tym, czy jest szansa na jego angaż w przypadku wznowienia franczyzy Powrót do przyszłości, opowiedział również o emocjach związanych z „niezręcznym” konceptem wspomnianego filmu. Teraz aktor postanowił rozprawić się z przeszłością i przywołał jedną z decyzji zawodowych, którą uważa za najgorszą.

Gwiazdor ujawnił, że najbardziej w swojej karierze żałuje odrzucenia roli Sama w Uwierz w ducha, która ostatecznie przypadła Patrickowi Swayze. Choć Fox nie wierzył, że film ma jakikolwiek potencjał, to finalnie produkcja okazała się ogromnym hitem.

Miałem okazję, z której nie skorzystałem. Uwierz w ducha był wtedy na wczesnym etapie. Powiedziałem, że to nie ma szans zadziałać. Whoopi [Goldberg] jest świetna, ale ten projekt niekoniecznie. Później film odniósł wielki sukces, a ja zdałem sobie sprawę, że jestem totalnym idiotą – czytamy w serwisie Espinof.

Nic dziwnego, że po fakcie Michael J. Fox żałował tej decyzji. Sleeper o budżecie zaledwie 22 milionów dolarów zarobił aż 505 milionów dolarów, stając tym samym najbardziej dochodowym filmem 1990 roku. Można jednak zrozumieć obiekcje aktora – fabuła skupiająca się na romansie z duchem mogła nie wróżyć zbyt dobrze.

To jednak właśnie ta produkcja pozwoliła Demi Moore i Patrickowi Swayze zapisać się w historii kina za sprawą jednego z najsłynniejszych pocałunków. Jesteście w stanie wyobrazić sobie Foxa w scenie przy kole garncarskim?

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

„Nie mogę zrobić z tobą tej sceny, to obrzydliwe”. Kaley Cuoco i Johnny Galecki wywołali na planie Teorii wielkiego podrywu sporą kłótnię z trywialnego powodu

„Nie mogę zrobić z tobą tej sceny, to obrzydliwe”. Kaley Cuoco i Johnny Galecki wywołali na planie Teorii wielkiego podrywu sporą kłótnię z trywialnego powodu

„Nigdy w życiu nikogo nie uderzyłem”. Choć Val Kilmer nie skrzywdziłby muchy, to wykazał się w brutalnej roli, która miała powędrować do Keanu Reevesa

„Nigdy w życiu nikogo nie uderzyłem”. Choć Val Kilmer nie skrzywdziłby muchy, to wykazał się w brutalnej roli, która miała powędrować do Keanu Reevesa

Robin Williams był tak dobry w Buntowniku z wyboru, że nawet można zobaczyć, jak śmieje się kamerzysta

Robin Williams był tak dobry w Buntowniku z wyboru, że nawet można zobaczyć, jak śmieje się kamerzysta

„Nie znam nikogo, kto by go obejrzał”. Sean Connery uważa, że temu filmowi poświęcono zdecydowanie za mało uwagi

„Nie znam nikogo, kto by go obejrzał”. Sean Connery uważa, że temu filmowi poświęcono zdecydowanie za mało uwagi

„To żałosne”. Pierce Brosnan nie był zadowolony z tego, jak wyglądały erotyczne sceny w jego filmach o Jamesie Bondzie

„To żałosne”. Pierce Brosnan nie był zadowolony z tego, jak wyglądały erotyczne sceny w jego filmach o Jamesie Bondzie