Top Gun: Maverick zostawia inne filmy w tyle, padł kolejny rekord

Tygodnie od premiery Top Gun: Maverick mijają jeden po drugim, a widowisko z Tomem Cruise’em w roli głównej wciąż szybuje wysoko ponad głowami konkurencji. Mało tego, fenomenalny blockbuster wciąż się wznosi i właśnie przekroczył zawrotny pułap miliarda dolarów przychodów.

Historyczny sukces

Dzięki temu osiągnięciu produkcja Josepha Kosinskiego staje się pierwszym tytułem w 2022 roku, który dobił do tej niesamowitej sumy. Co ciekawe, Top Gun: Maverick jest tym samym drugim od trzech lat filmem po Spider-Man: Bez drogi do domu, którego wpływy na całym świecie przekroczyły magiczną, 9-cyfrową kwotę.

Podział wpływów

Na miliard zarobiony przez widowisko, składa się 521,7 mln dolarów zysku z USA oraz 484,7 mln zebranych poza granicami kraju. W trakcie piątego weekendu wyświetlania film z Cruise’em zebrał w kinach na całym globie 41,2 mln dolarów. Dało mu to drugie miejsce, zaraz za Jurassic World Dominion, którego weekendowe wpływy wyniosły 43 miliony dolarów.

Mało brakowało, a film by nie powstał

Kto by pomyślał, że ta fenomenalna kontynuacja oryginalnego Top Gun o mały włos by nie powstała. Nie chciał tego Tom Cruise. Jednak dar przekonywania Josepha Kosinskiego i pewne ustępstwa producentów filmu (naszą wiadomość na ten temat znajdziecie tutaj) sprawiły, że hollywoodzka megagwiazda postanowiła zaryzykować i ponownie wcielić się w rolę Pete’a „Mavericka” Mitchella. Jak się okazuje, był to strzał w dziesiątkę.

Czytaj więcej:Top Gun: Maverick - Penny. Kto to jest?