filmomaniak.pl NEWSROOM Top Gun: Maverick to według recenzji nostalgiczny wehikuł czasu Top Gun: Maverick to według recenzji nostalgiczny wehikuł czasu W związku ze zbliżającą się ogólnoświatową premierą Top Gun: Maverick, krytycy na całym globie mieli możliwość zobaczenia kontynuacji hitu z 1986 roku. Niemal wszyscy eksperci są jednogłośni w ocenie najnowszego dzieła o Mavericku granym przez Toma Cruise’a. newsKamil "grim_reaper" Kleszyk 25 maja 2022 2 Kadr z filmu Top Gun: Maverick / Źródło: YouTube/Paramount Pictures SPIS TREŚCI:Jeśli nie jesteś fanem lat 80. – odpuśćFabułaMają rozmachPodsumowanie 27 maja 2022 roku – tę datę warto zapamiętać, bo wtedy na ekranach kin zawita kontynuacja kultowego filmu Top Gun z Tomem Cruise’em w roli głównej. Zatem zaledwie dwa dni dzielą nas, szarych widzów, od możliwości obejrzenia szumnie zapowiadanego blockbustera i skonfrontowania własnych odczuć po seansie z opiniami zawodowych recenzentów. Te natomiast były wręcz do znudzenia jednogłośne. Top Gun: Maverick to wehikuł czasu, który zabierze starszą widownię do lat młodości i przypomni dreszczyk ekscytacji na widok podniebnych akrobacji myśliwca pilotowanego przez nieustraszonego Pete’a „Mavericka” Mitchella. Jeśli nie jesteś fanem lat 80. – odpuśćCzytając rozmaite recenzje krytyków filmowych na temat nowego dzieła Josepha Kosinskiego, do głowy przychodzi pomysł, by na drzwiach każdej sali kinowej wyświetlającej kontynuację Top Gun, powiesić właśnie powyższą informację. Jak napisał nasz redakcyjny kolega po obejrzeniu drugiej części przygód Pete’a Mitchella, widowisko „jest w zasadzie jedną długą podróżą po autostradzie do strefy nostalgii”. Według recenzji Darka, to właśnie widzowie wychowani na pierwszej części są docelową grupą odbiorców Top Gun: Maverick. Dla młodych ludzi, będzie to tylko jeden z wielu blockbusterów z prostą, a wręcz banalną fabułą. …wracający po 36 latach sequel skierowany jest właśnie do tamtego, ekscytującego się samolotami na ekranie pokolenia, zamiast próbować przekonywać młodych, dla których wzorem walk powietrznych są popisy Iron Mana lub Spider-Mana. A nostalgia i fan service w Top Gun: Maverick bombardują nas od pierwszych sekund aż do samego finału, w odstępach maksymalnie dwuminutowych – możemy przeczytać w redakcyjnej recenzji. Niemal tego samego możemy dowiedzieć się również z innych recenzji. Joseph Kosinski w Top Gun: Maverick idzie za rączkę z oryginałem. Napisy początkowe to stylistyczna kalka filmu Tony’ego Scotta… Z czasem częstotliwość odwołań i powtórek słabnie, ale Kosinski płytkę z pierwszym Top Gun trzyma między kartkami swojej kopii scenariusza. To, co sprawdziło się wtedy, zadziała i tym razem. Kosinski częściej cementuje już te wydeptane ścieżki niż poszukuje nowych – widnieje na stronie Film.org.pl. FabułaTo właśnie historia opowiedziana w filmie stała się dla wielu recenzentów zadrą w oku. Według nich w Top Gun: Maverick próżno szukać głębokiego przesłania i zmyślnej intrygi, którą ludzie będą analizować jeszcze długo po napisach końcowych. Nie wiemy ani gdzie, ani przeciwko komu realizowana jest misja, nie dostajemy zbyt wielu informacji o bohaterach, a decyzje dowódców wydają się czasem absurdalne. Do tego dorzucono mało istotny wątek miłosny oraz dość mocno spłycony temat relacji między Maverickiem a Bradshawem. I choć to wszystko momentami jest tak naiwne, że na sali kinowej słychać odgłosy dłoni uderzających o czoła, w jakiś magiczny sposób działa jako porządny blockbuster – pisze w swojej recenzji portal WP film. Mają rozmachWidowiskowość to, zaraz po nostalgicznej podróży w czasie, drugi największy atut Top Gun: Maverick. We wszystkich opiniach jakie przeanalizowałem, pojawiał się ten wspólny wątek. Podniebne popisy myśliwców to zapierająca dech w piersiach dawka adrenaliny. To wszystko w połączeniu z technologią kamer IMAX pozwala widzom niemal wcielić się w rolę pilotów maszyn bojowych. Walki w przestworzach jeszcze nigdy nie były tak widowiskowe. Top Gun: Maverick to naprawdę top topów – zaznacza redakcja portalu naTemat. Również zagraniczni recenzenci zgadzają się w tej kwestii. Top Gun: Maverick może zawierać jedne z najlepszych scen lotniczych w historii filmu i przewyższa wyczyny oryginału. Jest to typ filmu akcji, który zasługuje na to, by obejrzeć go na największym ekranie, z publicznością trzymającą się kurczowo krawędzi fotela – zachwyca się serwis Collider. Kosinski jest w swoim żywiole w chmurach… tworząc oszałamiające sekwencje lotnicze, które napędzają krew dzięki niezliczonym kątom kamery i karkołomnemu, ale zrozumiałemu montażowi – wtóruje mu portal Empire. PodsumowanieTop Gun: Maverick to zdaniem specjalistów, jeden z niewielu udanych sequeli, które nie tylko można postawić na równi z oryginałem, ale są od niego w wielu aspektach lepsze. Krytycy w odniesieniu do nostalgii, jednogłośnie stwierdzają, że film ten jest doskonałym przykładem zasady – jeśli coś raz zadziałało, zadziała również po raz kolejny. To wszystko doprawione możliwościami współczesnego kina i talentem naczelnej gwiazdy Hollywood, jaką jest bez wątpienia Tom Cruise, maskuje niedociągnięcia fabularne kontynuacji oryginału z 1986 roku. Powiązane:Najlepsze filmy akcji i sensacyjne 2023, nasze top 16 Jeśli jesteście zainteresowani swoistym powrotem do przeszłości, a wahacie się czy kupić bilety na seans Top Gun: Maverick, poniżej mamy dla Was zwiastun nadchodzącego widowiska. Czytaj więcej:Top Gun: Maverick - Penny. Kto to jest? POWIĄZANE TEMATY: recenzje filmów i seriali premiera (filmy/seriale) Tom Cruise Top Gun: Maverick Kamil "grim_reaper" Kleszyk Kamil "grim_reaper" Kleszyk Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj. Twisters już od dziś obejrzysz w streamingu. Katastroficzne widowisko z Glenem Powellem i Daisy Edgar-Jones trafiło na Max Twisters już od dziś obejrzysz w streamingu. Katastroficzne widowisko z Glenem Powellem i Daisy Edgar-Jones trafiło na Max Obcy: Romulus - czy będzie sequel? Studio ma dla fanów dzieła sci-fi dobre wieści Obcy: Romulus - czy będzie sequel? Studio ma dla fanów dzieła sci-fi dobre wieści Kiedy Joker 2 będzie w streamingu na Max? Kiedy Joker 2 będzie w streamingu na Max? Terrifier 3 - czy jest scena po napisach? Terrifier 3 - czy jest scena po napisach? Joker 2 - czy jest scena po napisach? Joker 2 - czy jest scena po napisach?