„To był poważny moment, ponieważ aktorka naprawdę umarła”. Teoria wielkiego podrywu zawiodła fanów w tej jednej scenie i do dziś nie daje im to spokoju

Fani Teorii wielkiego podrywu byli rozczarowani z powodu sceny, która dotyczyła ważnego momentu, a którą ich zdaniem twórcy zepsuli niepotrzebnym żartem.

ciekawostki filmowe
Edyta Jastrzębska 16 września 2024
1
Źrodło fot. The Big Bang Theory, Chuck Lorre, Bill Prady, Chuck Lorre Productions, 2007
i

The Bing Bang Theory to uwielbiany sitcom, który był ceniony przez widzów, jednakże choć na ogół wypadał naprawdę dobrze i potrafił pozytywnie zaskoczyć, jak w scenie z Jamesem Earlem Jonesem i Carrie Fisher, to miewał także swoje gorsze momenty. Na jeden z nich ostatnio postanowili zwrócić uwagę fani, którzy rozmawiali o ulubionych emocjonalnych scenach z udziałem Sheldona.

I jedna z nich, niestety, jednocześnie uchodzi za popsutą, ponieważ w przejmującym momencie twórcy postanowili wcisnąć żart, który zdaniem widzów zniszczył jej ładunek emocjonalny. Chodzi o scenę z 15. odcinka 8. sezonu TBBT, w której Howard powiedział przyjaciołom o śmierci swojej mamy. Sheldon, który nie zawsze wie, co należy powiedzieć w takich chwilach, podszedł do Howarda, wspomniał o śmierci swojego taty i powiedział mu wzruszającą rzecz: „Nie miałem wtedy przyjaciół, którzy pomogliby mi przez to przejść. Ty masz”. Okazał mu więc wsparcie w trudnej chwili. Po tych słowach Penny wtrąciła żart, po którym w tle nastąpił śmiech i właśnie z tym widzowie mają spory problem.

Szczególnie, że ta scena była pożegnaniem nie tylko mamy Howarda, ale też jej aktorki, Carol Ann Susi, która zmarła w 2014 roku. Miłośnicy Teorii wielkiego podrywu są zdania, że chociaż jest to serial komediowy, to nie zawsze żarty są potrzebne, a ta scena powinna zostać utrzymana w poważniejszym tonie. Ich zdaniem niepotrzebny był tam żart na rozładowanie atmosfery.

To był poważny moment, ponieważ aktorka naprawdę umarła, nie trzeba było go podcinać g***ianym nawiązaniem i jeszcze bardziej g***ianym śmiechem – Living-Mastodon.

Nienawidziłem tej części. To zrujnowało naprawdę słodki moment. Tak, to sitcom, ale nie muszą żartować przez cały czas – rstick369.

Część fanów ma problem z tą sceną, która rzeczywiście była jednym z tych wyjątkowych, poruszających momentów, w których bohaterowie The Big Bang Theory okazali sobie wsparcie w obliczu tragedii, a także pożegnali ważną osobę nie tylko z perspektywy fabuły, lecz również zakulisowo. Mimo żartu, który się w niej znalazł, nadal jednak uchodzi za słodko-gorzki moment, który pokazał bliską więź tych postaci i gotowość do pomagania sobie nawzajem.

Edyta Jastrzębska

Edyta Jastrzębska

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.

„Występ Joaquina Phoenixa był obłędny”. 24 lata po Gladiatorze Russell Crowe wciąż wstydzi się, że zdobył Oscara

„Występ Joaquina Phoenixa był obłędny”. 24 lata po Gladiatorze Russell Crowe wciąż wstydzi się, że zdobył Oscara

„Nie rozumiem humoru”. Clint Eastwood odmówił zagrania w jednej z najbardziej legendarnych sag akcji

„Nie rozumiem humoru”. Clint Eastwood odmówił zagrania w jednej z najbardziej legendarnych sag akcji

Najbardziej kontrowersyjny film Kevina Smitha po latach niedostępności znów będzie można obejrzeć. Reżyser ma wielkie plany w związku z Dogmą

Najbardziej kontrowersyjny film Kevina Smitha po latach niedostępności znów będzie można obejrzeć. Reżyser ma wielkie plany w związku z Dogmą

Zdaniem Quentina Tarantino to jedyna idealna filmowa trylogia. „Robi to, czego żadna inna trylogia nigdy nie była w stanie zrobić”

Zdaniem Quentina Tarantino to jedyna idealna filmowa trylogia. „Robi to, czego żadna inna trylogia nigdy nie była w stanie zrobić”

„Chroniłeś mnie”. Cote de Pablo była w stanie przetrwać scenę miłosną w NCIS tylko dzięki Michaelowi Weatherly'emu i podziękowała mu 19 lat później

„Chroniłeś mnie”. Cote de Pablo była w stanie przetrwać scenę miłosną w NCIS tylko dzięki Michaelowi Weatherly'emu i podziękowała mu 19 lat później