Zachwycający film wojenny od reżysera Przekrętu od dziś obejrzysz na Amazon Prime Video

Prime Video ma dla swoich subskrybentów prawdziwą perełkę. Nowe dzieło cenionego reżysera, Guya Ritchie’ego, dziś zadebiutowało na platformie.

news
Edyta Jastrzębska 21 lipca 2023
2
Źrodło fot. The Covenant, Guy Ritchie, MGM, 2023
i

Guy Ritchie to dobrze znany reżyser, który ma na swoim koncie sporo hitów, a wśród nich wymienić można chociażby Przekręt czy nowszych Dżentelmenów. Słynący z zamiłowania do tematyki gangsterskiej filmowiec ostatnio na tapet wziął projekt wojenny i zaangażował do niego m.in. Jake’a Gyllenhaala, Dara Salima oraz Antony’ego Starra. Po kinowym biegu, który rozpoczęło w kwietniu 2023 roku, widowisko teraz przenosi się na mały ekran. The Convenant, bo o tym filmie mowa, dziś trafił na Amazon Prime Video.

Dzieło opowiada historię sierżanta amerykańskiej armii, Johna Kinleya, oraz afgańskiego tłumacza, Ahmeda. Choć Ahmedowi i jego rodzinie obiecano zapewnienie bezpiecznego przejazdu do Ameryki, nie zorganizowano tego. Kiedy Kinley dowiaduje się o tym, wie, że musi spłacić swój dług, dlatego wraca do strefy działań wojennych. Chce dotrzeć do zaprzyjaźnionego tłumacza i jego bliskich, zanim spotka ich niebezpieczeństwo.

The Convenant Guya Ritchie’ego, lub po polsku Przymierze, cieszy się sympatią zarówno krytyków, jak i widzów. Na Rotten Tomatoes z grupy tych pierwszych pozytywnie o filmie wypowiada się aż 84% osób, a z drugiej imponujące 98%. Wszyscy są zgodni, że to trzymający w napięciu przez cały seans obraz, któremu nie brak emocji, także tych ciepłych, których źródłem jest więź między bohaterami Gyllenhaala i Salima. Niektórzy nawet twierdzą, że to jedno z najlepszych dzieł Ritchie’ego.

Wygląda więc na to, że jest to widowisko warte uwagi, może nawet w ciepły, letni wieczór? Jeśli ktoś ma ochotę na pełen akcji i emocji seans filmu, przedstawiającego ogromną lojalność i determinację, The Convenant powinien być dobrym wyborem. A w podjęciu decyzji być może pomoże zwiastun, który możecie zobaczyć poniżej.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Edyta Jastrzębska

Edyta Jastrzębska

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.

Obcy: Romulus - gdzie obejrzeć? Kiedy film będzie na Disney Plus?

Obcy: Romulus - gdzie obejrzeć? Kiedy film będzie na Disney Plus?

Tulsa King - czy będzie 3. sezon? Sylvester Stallone finalizuje umowę na kolejne odsłony serialu

Tulsa King - czy będzie 3. sezon? Sylvester Stallone finalizuje umowę na kolejne odsłony serialu

Książę w Nowym Jorku 2 - czy jest na Netflixie? Gdzie obejrzeć film z Eddiem Murphym?

Książę w Nowym Jorku 2 - czy jest na Netflixie? Gdzie obejrzeć film z Eddiem Murphym?

„Złamałeś prawo dobrego kina”. Quentina Tarantino wkurza film akcji z Harrisonem Fordem. Reżysera tej produkcji wysłałby do „filmowego więzienia”

„Złamałeś prawo dobrego kina”. Quentina Tarantino wkurza film akcji z Harrisonem Fordem. Reżysera tej produkcji wysłałby do „filmowego więzienia”

Twisters już od dziś obejrzysz w streamingu. Katastroficzne widowisko z Glenem Powellem i Daisy Edgar-Jones trafiło na Max

Twisters już od dziś obejrzysz w streamingu. Katastroficzne widowisko z Glenem Powellem i Daisy Edgar-Jones trafiło na Max