The Batman nie należy do DCEU; Matt Reeves zdradza, z czego to wynika

Podczas najnowszego wywiadu reżyser The Batman poruszył kwestię kinowego uniwersum DC i wyjaśnił, dlaczego jego film o Mrocznym rycerzu do niego nie należy.

ciekawostki filmowe
Edyta Jastrzębska 27 stycznia 2022
2

Matt Reeves nie chciał łączyć nowego filmu o Batmanie z DCEU. Po tym, jak Ben Affleck zrezygnował z projektu, mającego należeć do kinowego uniwersum DC, Reeves przejął kontrolę nad filmem i wprowadził do niego drastyczne zmiany. Postanowił odłączyć go od DCEU i przedstawić w nim młodszą wersję Mrocznego rycerza, w którego wciela się Robert Pattinson.

Podczas rozmowy z Esquire reżysera zapytano o to, dlaczego zrezygnował z pierwotnego planu dołączenia jego filmu o Batmanie do DCEU. Reeves wyjaśnił to w ten sposób:

Ben [Affleck] pracował nad pewną wersją scenariusza, ale powiedziałem: „Rzecz w tym, że szanuję to, iż uniwersum DC stało się rozszerzonym uniwersum i wszystkie filmy są w pewien sposób powiązane. Ale kolejny obraz z Batmanem nie powinien brać na siebie ciężaru połączenia ze sobą postaci z tych wszystkich filmów”. Nie chciałem ich tutaj.

Osadzenie akcji The Batman podczas drugiego roku walki Mrocznego rycerza na ulicach Gotham rzeczywiście jest sporym odejściem od tego, co widzieliśmy w filmach z Benem Affleckiem, które należały do DCEU. Tam widzowie mieli do czynienia z dojrzalszą wersją Człowieka nietoperza, która miała powiązania z innymi bohaterami z kinowego uniwersum DC. The Batman zaś istnieje we własnej rzeczywistości, która jest jednym z odłamów multiwersum DC, i może zaoferować własne spin-offy.

Produkcja z Robertem Pattinsonem trafi do kin 4 marca 2022 roku.

Edyta Jastrzębska

Edyta Jastrzębska

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.

„Czy może wrócić i zrobić to ponownie?” Przesłuchanie gwiazdy The Big Bang Theory było tak dobre, że Chuck Lorre uważał to za przypadek

„Czy może wrócić i zrobić to ponownie?” Przesłuchanie gwiazdy The Big Bang Theory było tak dobre, że Chuck Lorre uważał to za przypadek

„Nie musieliśmy tego robić”. Jerry Seinfeld żałuje, że ulegli presji i nie zmienili zakończenia Seinfelda

„Nie musieliśmy tego robić”. Jerry Seinfeld żałuje, że ulegli presji i nie zmienili zakończenia Seinfelda

Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym

Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym

„Byłem na tyle szalony, by spróbować wszystkiego”. Clint Eastwood był zupełnie nietrafionym wyborem do tego filmu i sam doskonale to wie

„Byłem na tyle szalony, by spróbować wszystkiego”. Clint Eastwood był zupełnie nietrafionym wyborem do tego filmu i sam doskonale to wie

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony