Ten kultowy film science fiction był wielokrotnie odrzucany. 38 lat po premierze powód odmowy wydaje się kuriozalny

Film science fiction, który aktualnie uznawany jest za klasykę gatunku, w latach 80. był odrzucany przez wytwornie ponad 40 razy, ponieważ był… za mało sprośny.

science fiction
Aleksandra Wosz 12 września 2023
6
Źrodło fot. Powrót do przyszłości, Robert Zemeckis, Universal Pictures,1985
i

Z wielu różnych przyczyn niektóre produkcje nie dostają szansy, by zaistnieć. Odrzucanie pomysłów, a niejednokrotnie nawet całych projektów, w świecie kina nie jest nowością. Z niedowierzaniem jednak słucha się historii cenionych widowisk, które ostatecznie powstały i stały się hitami, ale wcześniej nieraz były skreślane przez wytwórnie.

Taką trudną drogę na ekrany przebył uznawany dziś za klasykę science fiction Powrót do przyszłości. Widowisko, które zapisało się w historii kina, w latach 80. było wielokrotnie odrzucane przez kolejne studia filmowe. Aktualnie, czyli 38 lat po premierze dzieła, przyczyny jego dyskwalifikacji wydają się wręcz kuriozalne.

Jak się okazuje, Powrót do przyszłości nie wpisywał się w obowiązującą w tamtym czasie konwencję filmów komediowych. Dzieło Roberta Zemeckisa i Boba Gale’a było ponad 40 razy odrzucane ze względu na jego ton i treść, które uznawane były za zbyt stonowane i za mało sprośne.

Robert Zemeckis i Bob Gale zgłaszali ten projekt wszędzie, gdzie tylko mogli. Studia uważały, że jest zbyt słodki, zbyt miły, Disneyowski, i nie pasował do czasów, w których stawiano na frywolne komedie z oceną R w stylu Świntucha. Tak więc Zemeckis i Gale faktycznie zabrali Powrót do przyszłości do Disneya, gdzie jeden z dyrektorów firmy powiedział im: „Czy wyście postradali zmysły? Nie możecie zrobić takiego filmu tutaj. To jest Disney, a wy dajecie nam film o kazirodztwie!” (via Esquire).

Historia nastolatka, który podczas podróży w czasie niechcący przeszkodził swoim rodzicom w poznaniu się, ostatecznie trafiła do wytwórni Universal Pictures. Twórcy mogli przysłowiowo robić, co chcą, z uwagi na sukces kasowy, jaki osiągnął film Zemeckisa Miłość, szmaragd i krokodyl. Dzięki temu wraz z Gale’m poczuli się komfortowo, pracując nad Powrotem do przyszłości.

Film Powrót do przyszłości jest dostępny na Amazon Prime Video.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Aleksandra Wosz

Aleksandra Wosz

Przygodę z profesjonalnym pisaniem rozpoczęła na Filmomaniaku w grudniu 2022 roku, gdzie zajmuje się newsami filmowo-serialowymi. Zapalona miłośniczka musicali, która przynajmniej raz do roku musi obejrzeć Hamiltona. Entuzjastka książek Dana Browna, serialu Biuro oraz The Umbrella Academy. A wszystko zaczęło się, gdy mała Ola z fascynacją podpatrywała, jak jej rodzice grają w pierwsze gry z serii Tomb Raider, czy „farmera” – szerzej znanego jako Harvest Moon. Dotarła do momentu, gdy zrozumiała, że ma szansę zasmakować milionów żyć dzięki różnym dziełom.

Kobieta, która zainspirowała Reniferka, skarży się na serial Netflixa. „Jestem ofiarą, on mnie nęka”

Kobieta, która zainspirowała Reniferka, skarży się na serial Netflixa. „Jestem ofiarą, on mnie nęka”

Ile trwa Furiosa: Saga Mad Max? Film z Anyą Taylor-Joy bije rekord jako najdłuższe widowisko z serii

Ile trwa Furiosa: Saga Mad Max? Film z Anyą Taylor-Joy bije rekord jako najdłuższe widowisko z serii

3. sezon Stamtąd ma przybliżoną datę premiery. Kiedy obejrzymy nowe odcinki horroru sci-fi?

3. sezon Stamtąd ma przybliżoną datę premiery. Kiedy obejrzymy nowe odcinki horroru sci-fi?

W serialu Fallout znajdziesz easter egg nawiązujący do kontrowersyjnej sceny z Indiany Jonesa sprzed 16 lat

W serialu Fallout znajdziesz easter egg nawiązujący do kontrowersyjnej sceny z Indiany Jonesa sprzed 16 lat

City Hunter od Netflixa zbiera pozytywne oceny, ale recenzenci zwracają uwagę na przestarzały humor tej ekranizacji mangi

City Hunter od Netflixa zbiera pozytywne oceny, ale recenzenci zwracają uwagę na przestarzały humor tej ekranizacji mangi