Te 6 rzeczy w Top Gun doceniają prawdziwi piloci i fani

Gwiezdne wojny, gobliny, misja RAF-u w Norwegii i wielki czerwony przycisk – to tylko część nieoczywistych ciekawostek, jakie kryją się w filmie Top Gun: Maverick. Przedstawiamy najciekawsze z nich!

ciekawostki filmowe
Dariusz "DM" Matusiak 8 czerwca 2022
6

Top Gun: Maverick to jeden z tych filmów, który wręcz pęka w szwach od licznych easter eggów i nawiązań. Zdecydowana większość z nich dotyczy pierwszej, kultowej dziś odsłony z 1986 roku i jest dość oczywista dla każdego, kto zna na pamięć lub niedawno oglądał ten wielki hit sprzed lat. Są jednak i takie momenty, które odnoszą się do zupełnie innych filmów, postaci oraz – przede wszystkim – świata lotnictwa wojskowego. O te ostatnie zapewne postarał się między innymi sam Tom Cruise – wielki miłośnik latania z własną licencją pilota – oraz doradcy militarni, których sugestie były w wielu przypadkach brane pod uwagę. Przedstawiamy więc naszą listę tych mniej oczywistych i jednocześnie bardzo ciekawych nawiązań, easter eggów i szczegółów.

Dołożyliśmy największych starań, by uniknąć kluczowych spoilerów – większość przytaczanych scen była obecna w zwiastunach lub oficjalnym teledysku do filmu. Z konieczności ostrzegamy jednak, że fani odkrywania każdego detalu samodzielnie mogą się natknąć na jakiś drobny, ogólny spoiler.

Moc Jedi i fabryka rakiet V2

Główny wątek fabularny filmu Top Gun: Maverick dotyczy misji zbombardowania fabryki uranu przeznaczonego do produkcji broni jądrowej. Nie trzeba być koneserem kina, by w tej scenie dostrzec wiele podobieństw do słynnej sekwencji „trench run”, czyli ataku na Gwiazdę Śmierci z Nowej nadziei Georga Lucasa. Mamy podobnie niebezpieczną drogę do celu, zrzucanie bomb w obiekt wielkości „łebka od szpilki”, a nawet zbliżone dialogi. Ale to nie tylko ukłon w stronę Gwiezdnych wojen! Mniej znanym faktem jest to, że Lucas też nie był w swojej wizji zbyt oryginalny i nie ukrywał inspiracji nieco starszym dziełem633 Squadron (tłum. Dywizjon 633).

Te 6 rzeczy w Top Gun doceniają prawdziwi piloci i fani - ilustracja #1
W Brytyjskim filmie 633 Squadron niebezpieczną misję wykonywały myśliwce bombardujące Mosquito

633 Squadron z 1964 roku to brytyjsko-amerykański film o fikcyjnej misji zniszczenia przez lotnictwo RAF-u fabryki paliwa dla rakiet V2 w Norwegii. Obiekt ten zlokalizowany był na końcu długiego i wąskiego fiordu, otoczony zewsząd wysokimi górami. Jedynym sposobem na sukces było trafienie bombą w podnóże klifu tak, by wywołać lawinę skał, które przysypałyby fabrykę. Droga do celu wymagała niebezpiecznego lotu na małej wysokości, w terenie otoczonym górami i stanowiskami działek przeciwlotniczych. Trudno powiedzieć, czy scenarzyści Top Gun: Maverick bardziej sugerowali się filmem 633 Squadron, czy Nową nadzieją, ale efekt wyszedł równie widowiskowy i dramatyczny.

Hołd dla króla Goblinów

Gdy pierwszy raz na ekranie pojawia się Jennifer Connelly grająca Penny Benjamin, w tle słychać piosenkę Let’s Dance nieżyjącego już Davida Bowiego. Wybór przeboju i wykonawcy nie jest przypadkowy. W 1986 roku, czyli kiedy premierę miał Top Gun, w kinach pojawił się kultowy dziś film fantasy – Labirynt w reżyserii Jima Hensona, twórcy Muppetów. Główną rolę zagrała w nim młodziutka wtedy, raptem 16-letnia Jennifer Connelly, a David Bowie wcielił się w Króla Goblinów – Jaretha. W jednej ze scen Bowie i Connelly tańczą ze sobą na balu maskowym do innej piosenki słynnej gwiazdy – As the World Falls Down.

Te 6 rzeczy w Top Gun doceniają prawdziwi piloci i fani - ilustracja #2
Młoda Connelly w Labiryncie z 1986 roku

Porządek z symbolami i naszywkami

Pierwszy zwiastun filmu z 2019 roku oburzył niektórych cenzurą kurtki Mavericka, z której wymazano flagi Japonii i Tajwanu – miejsc, gdzie walczył jego ojciec. Podejrzewano, że to przez wzgląd na Chiny i wcześniejsze współfinansowanie filmu przez Tencent Pictures. W kinowej wersji flagi wróciły już na swoje miejsce i kurtka wygląda jak w oryginale.

Nie ma też bałaganu w godłach dywizjonów, jaki panował w pierwszej części. W oryginale myśliwiec głównego bohatera miał wprawdzie insygnia aktywnej formacji, ale latającej tylko na maszynach wczesnego ostrzegania E-2 Hawkeye. W nowym filmie nie ma już błędów tego typu. Każdy z pilotów nosi naszywki dywizjonów rzeczywiście należących do marynarki i latających na samolotach bojowych.

DarkStar nie jest do końca zmyślony

Widoczny w zwiastunie niezwykły, futurystyczny samolot DarkStar nie jest do końca fikcyjny. Inspiracją był tu istniejący naprawdę projekt SR-72 zwany też „synem Blackbirda” (od najsłynniejszego samolotu szpiegowskiego SR-71). Póki co jest to tylko koncepcja – plan zakłada stworzenie bezzałogowego samolotu zwiadowczego UAV, mogącego osiągać prędkości hipersoniczne. Koncern Lockheed Martin i jego wydział tajnych projektów Skunk Works przewiduje zbudowanie latającego prototypu około roku 2025 i wprowadzanie maszyny do służby na początku lat 30. Makietę DarkStara w filmie TG: Maverick zaprojektowali zresztą nie filmowcy, tylko inżynierowie z Lockheed Martina. A uczynili to na tyle przekonująco, że zaintrygowali nim chińskie satelity szpiegowskie!

Te 6 rzeczy w Top Gun doceniają prawdziwi piloci i fani - ilustracja #3
Wielki czerwony przycisk uruchamiający „fajerwerki” rzeczywiście znajduje się w kabinie Horneta

Lotnicze detale

Top Gun: Maverick to film akcji, który bardzo luźno podchodzi do kwestii realizmu. Obok wielu uproszczeń wybranych dla większej widowiskowości znalazły się jednak i bardzo fachowo pokazane szczegóły. Oto najciekawsze przykłady z obu kategorii:

  • w scenie pogrzebu widać samoloty przelatujące w formacji „Missing Man” – to rzeczywiście specjalny szyk używany dla upamiętnienia zmarłego pilota;
  • cała sekwencja uruchamiania silników samolotu przez załogę jest oddana całkiem realistycznie, z niezbędnym w tej sytuacji wykorzystaniem zewnętrznego agregatu ze sprężonym powietrzem i takimi detalami, jak chowanie drabinki czy wchodzenie do samolotu po tylnym stateczniku;
  • prawdziwi piloci podkreślają, jak fachowo przedstawiono żargon komunikacji radiowej, zwłaszcza z samolotem wczesnego ostrzegania. Nie ma tu hollywoodzkiego gadulstwa, tylko naprawdę zwięzłe, realistyczne komunikaty;
  • wspomniany w jednej ze scen kod lasera „1688” nie jest przypadkową liczbą, a rzeczywiście często używanym kodem dla bomb naprowadzanych laserem;
  • w scenie bombardowania piloci są atakowani rakietami SA-3 naprowadzanymi radarem. Bronią się przed nimi, wypuszczając flary – w rzeczywistości bezużytecznymi w takiej sytuacji, bo przeznaczonymi dla pocisków naprowadzanych na podczerwień (czyli gorące gazy z silników samolotu). Flary przypominające pokaz fajerwerków są jednak niezwykle widowiskowe;
  • Hollywood lubi wielkie, czerwone przyciski, a piloci istotnie uderzają w nie przy wystrzeliwaniu flar. Ale to już nie fikcja, bo taki przycisk rzeczywiście znajduje się w kokpicie Super Horneta i nazywa się „panic button”. W krytycznej chwili wypuszcza wszystkie wabiki na pociski (lub ich większość). W normalnych sytuacjach używa się o wiele mniej widocznego przycisku na drążku, tuż przy kciuku.

Maverick podejrzanym krezusem

Ogólnie wiadomo, że zabytkowy samolot P-51 Mustang użyty w filmie to prywatna maszyna samego Toma Cruise’a, otrzymana w prezencie od jego byłej już żony – Katie Holmes. Jak jednak podkreślają emerytowani piloci marynarki, biorąc pod uwagę całą karierę zawodową Mavericka, o której etapach można usłyszeć w filmie, bohater w rzeczywistości w żadnym wypadku nie byłby w stanie zarobić na zakup takiego samolotu i hangaru na pustyni. Chyba że „w odpowiednim momencie spieniężył swoje bitcoiny” lub dokonał jakieś innej, równie ryzykownej inwestycji.

Dariusz "DM" Matusiak

Dariusz "DM" Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

At Attin - czym jest planeta ze Star Wars: Skeleton Crew?

At Attin - czym jest planeta ze Star Wars: Skeleton Crew?

„Jest wściekły”. Jason Alexander „groził odejściem” z Seinfelda po tym, jak został pominięty w odcinku 3. sezonu

„Jest wściekły”. Jason Alexander „groził odejściem” z Seinfelda po tym, jak został pominięty w odcinku 3. sezonu

„To nie był mój wybór”. Alan Rickman był zmuszony do zagrania tej roli w filmie z 2014 roku

„To nie był mój wybór”. Alan Rickman był zmuszony do zagrania tej roli w filmie z 2014 roku

„Myślę, że właśnie powiedziałem tak”. Dzięki 3 słowom Julii Roberts do Richarda Gere'a Pretty Woman odniosło tak olbrzymi sukces

„Myślę, że właśnie powiedziałem tak”. Dzięki 3 słowom Julii Roberts do Richarda Gere'a Pretty Woman odniosło tak olbrzymi sukces

„Musicie ją obsadzić”. Matthew Perry wstawił się za tą aktorką, aby zatrudniono ją w Przyjaciołach

„Musicie ją obsadzić”. Matthew Perry wstawił się za tą aktorką, aby zatrudniono ją w Przyjaciołach