Tajna inwazja przygotowała grunt pod Thora 5? Finał wskazuje na wątek z komiksów idealny dla postaci Hemswortha

W tym tygodniu na platformie Disney+ wyemitowany został ostatni odcinek serialu Tajna inwazja, czyli kolejnej produkcji należącej do Kinowego Uniwersum Marvela. Pomimo bardzo słabych ocen, jakie otrzymał ten epizod, została w nim zawarta jedna sekwencja, która może mieć ogromny wpływ na dalszy kształt MCU.

Powiązane:Najlepiej zapowiadające się seriale 2023 roku

W finałowym odcinku widzimy bowiem scenę, w której prezydent Stanów Zjednoczonych przemawia do swojego narodu, deklarując wojnę wszystkim obcym zamieszkującym planetę. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że twórcy mieli tutaj na myśli przede wszystkim Skrullów, wokół których obracała się fabuła Tajnej inwazji. Na Ziemi w MCU znajduje się jednak jeszcze jedna rasa, która może najbardziej ucierpieć na wygłoszonej deklaracji.

Mowa tutaj oczywiście o Asgardczykach, którzy Ziemię nazywają swoim domem już od czasu Avengers: Końca gry. Dowodzony przez Valkyrię lud wpisuje się w narrację prezydenta Stanów Zjednoczonych, przez co stają się wrogiem tego narodu. Nawet jeśli przez ostatnie lata pobratymcy Thora Odinsona żyli w spokoju na Ziemi, to wydarzenia z Tajnej inwazji mogą zmienić sytuację o 180 stopni.

Tajna inwazja; Ali Selim; Disney+; 2023

Jednocześnie zmiana stosunków Ziemian wobec Asgardczyków może zaowocować pokazaniem doskonale znanego z komiksów eventu – „Siege”. Oczywiście w zmienionej formie, która pasowałaby do Kinowego Uniwersum Marvela. W oryginalnym wydarzeniu za sznurki pociągał bowiem Norman Osborn, który po uratowaniu planety przed Skrullami wykorzystał swoje polityczne wpływy, żeby przekonać o złych zamiarach mieszkańców Nowego Asgardu. Brzmi podobnie do tego, co zobaczyliśmy w finale Tajnej inwazji prawda?

Historia ta śmiało mogłaby zostać wykorzystana przez Kevina Feige’a i spółkę przy okazji Thora 5. Strach i paranoja sprawiłyby, że ludzie niechętnie patrzyliby nie tylko na Asgardczyków, ale również innych mieszkańców posiadających moce. Dzięki temu Tajna inwazja mogłaby przywrócić do MCU status znany z pierwszej fazy. Ataki Skrulli mogłyby sprawić, że w społeczeństwach narastałaby obawa przed kolejnymi zagrożeniami ze strony obcych, a mieszkańcy Nowego Asgardu obrani by zostali za jeden z głównych celów.

W taki oto sposób na Ziemię mógłby powrócić Thor, który miałby dość tłamszenia jego rodaków. Oczywiście nadal należy pamiętać, że piąta część przygód bohatera granego przez Chrisa Hemswortha nie została potwierdzona. Warto jeszcze zwrócił uwagę na to, że wspomniany wyżej Norman Osborn nie istnieje oficjalnie w MCU. Jego miejsce z powodzeniem mogliby jednak zająć między innymi Valentina Allegra de Fontaine czy też Thunderbolt Ross, którzy odegrają istotną rolę w filmie Captain America: Brave New World.

Pozostaje mieć nadzieję, że Tajna inwazja w ten czy inny sposób odciśnie swoje piętno na MCU. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji obejrzeć najnowszego serialu z tego uniwersum, to przypominamy, że jest on dostępny na platformie Disney+.

Czytaj więcej:Disney Plus na czerwiec 2023 - lista seriali i filmów

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.