„Uniemożliwili mi zdobycie Oscara”. Samuel L. Jackson o tym, jak ponoć wykiwano go z finałową wersją hitu

Samuel L. Jackson twierdzi, że został okradziony z Oscara przez osoby edytujące jeden z jego filmów. Aktor wspomniał, że jego postać pozbawiono głębi, nad którą tak skrzętnie pracował.

ciekawostki filmowe
Zbigniew Woźnicki 21 lipca 2023
4
Źrodło fot. Czas zabijania; reż. Joel Schumacher; Warner Bros.; 1996
i

Samuel L. Jackson jest aktorem, którego nie trzeba nikomu przedstawiać. Na przestrzeni swojej kariery stworzył wiele ikonicznych ról. Do Oscara jednak został nominowany tylko raz, a nagrodę otrzymał w postaci Honorowego Oscara za całokształt pracy. W 1996 Jackson miał szansę na zwycięstwo, ale ponoć została mu odebrana przez montażystów filmu Czas zabijania. To w tej produkcji aktor dał z siebie wszystko (via Vulture):

W Czasie zabijania, gdy zabijam tych gości, robię to, ponieważ chcę, żeby moja córka wiedziała, iż tych facetów już nie ma na ziemi i nigdy więcej jej nie skrzywdzą, że zrobię wszystko, aby ją chronić. W ten sposób grałem tamtą postać. Były pewne konkretne rzeczy, które nagrywaliśmy i które robiłem, żeby ona mogła to zrozumieć, ale w trakcie montażu filmu oni to wywalili. Ostatecznie wyszło na to, że ich zabijam, a potem wszystko planuję, żeby morderstwo uszło mi na sucho. Kiedy siedziałem i to oglądałem pomyślałem: „Co do k***y?”.

Zdaniem aktora usunięcie określonych fragmentów pozbawiło jego postać sensu. Przez to nawet nie otrzymał nominacji do Oscara. Pierwszego dnia zdjęć Samuel L. Jackson wygłosił monolog, który wzruszył wszystkich obecnych na planie, ale zawierająca go scena nie znalazła się w ostatecznej wersji widowiska. Zdaniem aktora usunięte fragmenty dowodziły tego, że jego kreacja była lepsza niż sam film.

Natomiast w 2022 roku Samuel L. Jackson wspomniał, że czarnoskórzy aktorzy otrzymują nagrody tylko wtedy, gdy ich postacie dokonują na ekranie nikczemnych rzeczy. Dowodem miało być między innymi przyznanie Oscara Denzelowi Washingtonowi za rolę w Dniu próby, gdzie grał brutalnego policjanta. Natomiast jego rola Malcolma X nie spotkała się z uznaniem Akademii (via The Times).

Samuel L. Jackson jeszcze nie kończy kariery i być może w końcu otrzyma Oscara, który nie będzie nagrodą honorową. Aktualnie aktora można zobaczyć w serialu Disney+ Tajna inwazja. W produkcji jego postać musi poradzić sobie z inwazją Scrulli. Zmęczony i niepewny po „blipie” Nick Fury odnajduje w sobie nowe siły, by skonfrontować się z zagrożeniem, które może czaić się wszędzie.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach