Polski film o osiołku podbija świat. Ma coraz większe szanse na Oscara

IO w reżyserii Jerzego Skolimowskiego zdobywa kolejne prestiżowe nagrody filmowe, przez co Oscar dla polskiego twórcy wydaje się coraz bardziej prawdopodobnym scenariuszem.

news
Karolina "KayRoo" Myślińska 13 grudnia 2022
6
Źrodło fot. IO; Jerzy Skolimowski; Alia Film; 2022
i

Jak co roku, już na wiele miesięcy przed samą galą, media ogarnia szał związany z Oscarami. Zaczynają się różnego rodzaju typowania czy próby przewidzenia, którzy artyści sięgną po jedną z najbardziej prestiżowych filmowych statuetek. Nie inaczej jest w tym roku, jednakże w całym tym zgiełku odnaleźć możemy silny polski akcent.

Mowa o IO w reżyserii Jerzego Skolimowskiego, czyli polsko-włoskim dramacie, opowiadającym o doświadczeniach pewnego osiołka, oczami którego widzimy świat – jego pozytywne, jak i negatywne aspekty. W sierpniu informowaliśmy, że film został wybrany na polskiego kandydata do Oscara w kategorii Najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy (dawniej – Najlepszy film nieanglojęzyczny).

Oczywiście oficjalne nominacje oscarowe nie będą znane jeszcze przez długi czas, jednakże coraz więcej argumentów wskazuje na to, że polski film znajdzie się pośród piątki najlepszych, a nawet ma szansę zająć pierwsze miejsce. IO już teraz może pochwalić się kilkoma znaczącymi osiągnięciami.

Dzieło Skolimowskiego zdobyło między innymi:

  • nagrodę jury dla najlepszego filmu na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes za 2022 rok,
  • nominację do Złotej Palmy w konkursie głównym za 2022 rok,
  • nominację do Złotego Lwa w konkursie głównym za 2022,
  • główną nagrodę w kategoriach Najlepszy film nieanglojęzyczny oraz Najlepsze zdjęcia zdaniem Stowarzyszenia Krytyków Filmowych z Los Angeles za rok 2022,
  • drugie miejsce w kategorii Najlepsza muzyka/ścieżka dźwiękowa zdaniem Stowarzyszenia Krytyków Filmowych z Los Angeles za rok 2022.

Jak zatem widać, osiołek jest poważnym kandydatem w przyszłorocznym wyścigu po Oscara pośród filmów międzynarodowych. Gdyby udało mu się osiągnąć ów cel, byłby drugim polskim obrazem, który wygrał w tej kategorii. Przypomnijmy, że pierwszym z nich było dzieło Pawła Pawlikowskiego z 2014 roku o tytule Ida. Co ciekawe, film ten początkowo miał być odejściem od zabiegów typowych dla kina, mających na celu zabieganie o uwagę widza, tymczasem stał się jednym z najznamienitszych przebojów polskiego kina ostatnich kilkunastu lat.

Czy myślicie, że osiołek Skolimowskiego ma szansę sięgnąć po Oscara podczas przyszłorocznej gali?

Karolina "KayRoo" Myślińska

Karolina "KayRoo" Myślińska

Medio- i groznawczyni z wykształcenia. Na łamach GRYOnline.pl pisze głównie o wydarzeniach ze świata filmów, seriali czy gier. Pasjonuje ją szeroko pojęta popkultura, w szczególności muzyka i kino, choć ostatecznie to grom wideo poświęciła swoją akademicką karierę. Jest wielką fanką Pokémonów, co udowadnia znajomością każdego z 905 stworków i nałogowym graniem w Pokémon GO. Od zawsze miała wiele do powiedzenia o konsumowanych przez siebie tekstach kultury i pewnego dnia postanowiła zrobić z tego użytek, próbując sił w dziennikarstwie. Ponadto interesuje się anime, sztuką i digital paintingiem, a wolne chwile spędza na rysowaniu. Jeśli w Twojej okolicy jest jakiś festiwal muzyki lub fantastyki, to prawdopodobnie ją na nim spotkasz. Możliwe nawet, że w roli wolontariusza.

„To nie był mój wybór”. Alan Rickman był zmuszony do zagrania tej roli w filmie z 2014 roku

„To nie był mój wybór”. Alan Rickman był zmuszony do zagrania tej roli w filmie z 2014 roku

„Byli wściekli”. Ikoniczna scena z Top Gun niemal doprowadziła do zwolnienia reżysera Tony’ego Scotta

„Byli wściekli”. Ikoniczna scena z Top Gun niemal doprowadziła do zwolnienia reżysera Tony’ego Scotta

Yellowstone - czy 6. sezon powstanie? Oto co wiadomo o przyszłości serialu

Yellowstone - czy 6. sezon powstanie? Oto co wiadomo o przyszłości serialu

Ocet jabłkowy Netflixa na pierwszym zwiastunie. Serial o imperium wellness zbudowanym na kłamstwie może być nowym hitem giganta streamingu

Ocet jabłkowy Netflixa na pierwszym zwiastunie. Serial o imperium wellness zbudowanym na kłamstwie może być nowym hitem giganta streamingu

„Muszę tego słuchać od tego gnojka”. Marlon Brando nie mógł znieść krytyki na planie filmu Francisa Forda Coppoli, przez co obraził innego aktora

„Muszę tego słuchać od tego gnojka”. Marlon Brando nie mógł znieść krytyki na planie filmu Francisa Forda Coppoli, przez co obraził innego aktora