filmomaniak.pl NEWSROOM Pojedynek na kopie z Rodu smoka ustępuje tylko Obłędnemu rycerzowi według specjalisty Pojedynek na kopie z Rodu smoka ustępuje tylko Obłędnemu rycerzowi według specjalisty W pierwszym epizodzie Rodu smoka byliśmy świadkami efektownej sceny, która przedstawiała turniej rycerski. Na specjaliście od uzbrojenia wrażenie zrobiły zwłaszcza pojedynki na kopie. fantasyZbigniew Woźnicki 9 października 2022 2 Źrodło fot. Ród smoka, Ryan Condal i Miguel Sapochnik, HBO, 2022i Ród smoka umiejscowiony jest w uniwersum, które przypomina nasz okres średniowieczny. Oczywiście nie wszystko będzie dokładnie takie, jak w naszej historii, jeśli chodzi przykładowo o stroje lub styl walki. Mimo wszystko turniej rycerski z pierwszego epizodu Rodu smoka podobał się specjaliście, którego portal IGN zaprosił do rozmowy. Matt Easton najbardziej zachwalał pojedynek na kopie. HBO Max kupisz tutaj Może Cię też zainteresować: 7. odcinek Rodu smoka trzyma w napięciu rodzinnymi dramamiRód smoka zmiótł Pierścienie Władzy z powierzchni ziemiKto ma więcej powodów do zadowolenia - fani Tolkiena czy George’a R. R. Martina? Pojedynek na kopie w Rodzie smoka jest jednym z najlepszych w historiiZaproszony do rozmowy z IGN specjalista Matt Easton oceniał szarżę Daemona na armię Karmiciela Krabów, a także trening młodych Targaryenów i Velaryonów. Największe wrażenie jednak zrobił na nim pojedynek na kopie, mający miejsce podczas turnieju rycerskiego, który został zorganizowany na cześć narodzin syna króla Viserysa I: Uwielbiam to, w jaki sposób scena została nakręcona – te pierwsze uderzenie. Kiedy ją zobaczyłem, pomyślałem: „To najlepsza scena pojedynku na kopie, jaką widziałem na ekranie od czasu Obłędnego rycerza”. I Obłędny rycerz nie jest zgodny historycznie, ale pojedynek na kopie jest świetny, daje dużo frajdy oraz został bardzo dobrze nakręcony. Mogę stwierdzić, że jest to najlepszy pojedynek na kopie, jaki widziałem gdziekolwiek, oprócz Obłędnego rycerza. Jednocześnie zaproszony specjalista zwrócił uwagę, że w pewien sposób przedstawiony turniej odchodzi od normy. Zazwyczaj pojedynki odbywały się na stopie przyjacielskiej i rycerze nie chcieli sobie zrobić poważniej krzywdy. Inaczej to wygląda w Rodzie smoka, ponieważ tam walczący ze sobą rycerze idą na całość, nie przejmując się stanem swojego przeciwnika. Czytaj więcej:Smoki w Rodzie smoka. Przedstawiamy wszystkie stworzenia z serialu i ich jeźdźców POWIĄZANE TEMATY: fantasy ekranizacje książek HBO Go / HBO Max ciekawostki filmowe VoD Ród Smoka Zbigniew Woźnicki Zbigniew Woźnicki Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton. „Mówiąc tak, stanąłbym mu na drodze”. Russell Crowe nie czuł się mile widziany, gdy zaproponowano mu rolę we Władcy Pierścieni „Mówiąc tak, stanąłbym mu na drodze”. Russell Crowe nie czuł się mile widziany, gdy zaproponowano mu rolę we Władcy Pierścieni „To straszne”. Will Smith zdradził, że nienawidzi oglądać pierwszych odcinków Bajer z Bel-Air „To straszne”. Will Smith zdradził, że nienawidzi oglądać pierwszych odcinków Bajer z Bel-Air Książę w Nowym Jorku 2 - czy jest na Netflixie? Gdzie obejrzeć film z Eddiem Murphym? Książę w Nowym Jorku 2 - czy jest na Netflixie? Gdzie obejrzeć film z Eddiem Murphym? „Miałem szczęście, że udało mi się wrócić tej nocy”. Aktor z The Wire żałuje sposobu, w jaki przygotowywał się do roli. Sugeruje, że mógł przez to zginąć „Miałem szczęście, że udało mi się wrócić tej nocy”. Aktor z The Wire żałuje sposobu, w jaki przygotowywał się do roli. Sugeruje, że mógł przez to zginąć „Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando „Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando