Our Flag Means Death popularniejsze niż nowy hit Disney Plus

Our Flag Means Death szturmem zdobyła popularność wśród widzów HBO Max i zakończenie pierwszego sezonu to potwierdziło. Według Parrot Analytics w mediach społecznościowych trwa masowy odzew w sprawie drugiego sezonu. Piracki serial znalazł się na liście 10 obecnie cieszących się popularnością programów i tak mocnej marki wśród widzów nie ma nawet marvelowski Moon Knight.

HBO głuche na prośby fanów Our Flag Means Death

Tak silna marka sprawia, że dziwi obecna postawa HBO wobec serialu. Według informacji posiadanych przez Forbesa, mimo że od finału pierwszego sezonu minęły już dwa tygodnie, to korporacja wciąż nie przedstawiła dalszych planów związanych z rozwojem świeżej serii. Sprawia to, że serialowy Czarnobrody, Taika Waititi, oraz showrunner, David Jenkins, nie są w pełni pewni swojej przyszłości.

Powiązane:Najlepsze seriale do obejrzenia na Disney Plus, nasze top 15

Jednym z powodów takiego stanu rzeczy może być niezadowalająca oglądalność. Redaktor Paul Tassi, ze wspomnianego wcześniej Forbesa, zwrócił uwagę, że Parrot Analytics mierząc popularność skupia się na mediach społecznościowych. Może to oznaczać, że baza fanów jest bardzo głośna, ale jednocześnie jest na tyle mała, by HBO nie opłacało się kontynuować serialu.

Mimo niskiego budżetu, w stosunku nie tylko do innych produkcji HBO i obsady składającej się z mało znanych aktorów, Our Flag Means Death podbiło serca widzów. Całkowicie nowa marka była w stanie rzucić wyzwanie Marvelowi, którego uniwersum jest uwielbiane od kilkudziesięciu lat, a Moon Knight miał zapewnione miliony dolarów.

Władze HBO będą musiały podjąć decyzję, tym bardziej że fani już zdążyli zapałać sympatią do dynamicznego duetu Stede’a i Czarnobrodego. Kończący serię cliffhanger tylko pobudził apetyt widzów i wyczekują oni z niecierpliwością na kolejny ruch HBO.

Czytaj więcej:Thor: Miłość i grom - recenzja. Takich superbohaterów chciałbym więcej