Nowy film Star Wars nie będzie o Rey? Bohaterka ma być niczym Obi-Wan Kenobi

W filmie New Jedi Order Rey nie będzie pierwszoplanową postacią. Przecieki sugerują, że bohaterka ma być bardziej tłem dla nowej generacji Jedi, za których ona będzie odpowiadała.

science fiction
Zbigniew Woźnicki 4 maja 2023
3
Źrodło fot. Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi; reż. Rian Johnson; Walt Disney Studios Motion Pictures; 2017
i

Już jest pewne, że Daisy Ridley powróci do uniwersum Gwiezdnych wojen. Grana przez nią Rey, główna bohaterka trylogii Disneya, tym razem będzie musiała odpowiadać za odbudowę zakonu Jedi. Fabuła New Jedi Order będzie osadzona aż 15 lat po Skywalker. Odrodzenie, a według informacji Johna Rocha Rey ma zejść na drugim plan, niczym Luke Skywalker w trylogii Disneya i Obi-Wan Kenobi w Nowej nadziei, robiąc miejsce dla swoich uczniów.

Rey nie będzie już główną bohaterką Gwiezdnych wojen

W podcaście The Hot Mic John Rocha odpowiedział na pytanie jednego z widzów live’a, który napisał, iż liczy na to, że Rey i Finn nie będą grali pierwszych skrzypiec, a uniwersum potrzebuje nowego startu. Insider potwierdził nadzieje pytającego. Według słów Rocha postać Daisy Ridley będzie w historii bardziej jak Luke lub Obi-Wan, czyli na drugim planie. Główny wątek rozwinie się wokół całkowicie nowych postaci. Potwierdził to Jeff Sneider, mówiąc: „Na pewno nie jest główną bohaterką, jest drugoplanową aktorką”.

Co ciekawe, Rey jako mentorka odbudowująca zakon Jedi pojawiła się już w scenariuszu Damona Lindelofa, który Disney ostatecznie odrzucił. W tamtej wersji akcja miała dziać się kilkadziesiąt lat po dziewiątym epizodzie i Rey byłaby tam znacznie bardziej doświadczoną osobą. Podobno w tej roli widziano Helen Mirren, ale Kathleen Kennedy wolała na ekranie znacznie młodszą wersję Rey, co pozwoliło Daisy powrócić do roli. O tym również można posłuchać w podcaście The Hot Mic Johna Rocha.

Nie da się ukryć, iż Disney trochę ryzykuje zatrudniając aktorów, którzy kojarzą się z raczej wciąż nielubianą trylogią. Z drugiej strony, przesunięcie ich na drugi plan i postawienie w miejscu Rey oraz Finna nowych postaci może być świeżym otwarciem, którego potrzebuje główna linia fabularna Gwiezdnych wojen.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach