Netflix zastanawia się nad zrezygnowaniem z udostępniania całych sezonów (plotka)

W sieci pojawiła się plotka sugerująca, że Netflix planuje zmienić swoją strategię dotyczącą wydawania seriali oryginalnych. Zamiast całych sezonów na raz, mielibyśmy otrzymywać nowe odcinki raz na tydzień.

ciekawostki filmowe
Zbigniew Woźnicki 10 września 2022
4

Netflix: Materiały promocyjne

Nieoficjalna wojna usług streamingowych wciąż trwa i na razie najgorzej wychodzi na niej Netflix. Jest wciąż popularny, ale wysoka cena i spadek jakości sprawiają, że coraz więcej osób zaczyna rozglądać się za rozrywką w innych miejscach. Przez to władze Netfliksa szukają rozwiązania tego impasu (via Screen Rant).

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Netflix może zmienić formę udostępniania seriali

W najnowszej edycji newslettera Puck News pojawiła się sugestia, że dyrektor generalny Netfliksa, Reed Hastings, zastanawia się nad nową formą wypuszczania największych hitów. Nie ma pewności, czy faktycznie ma to miejsce, ale jeśli Netflix naprawdę zastanawia się nad tym, to na platformie może dojść do prawdziwej rewolucji.

Aktualnie część seriali otrzymuje nowe odcinki co tydzień, ale nie dotyczy to największych hitów. Przejście z wypuszczania całego sezonu (oprócz finałowego odcinka) na raz, do tygodniowego dawkowania pojedynczych epizodów, może zwiększyć zaangażowanie widzów.

Klienci mogą chętniej zostać z Netfliksem na dłużej, jeśli nie będą mogli na raz skonsumować całego sezonu wybranego programu. Nie wiadomo jednak jak zmianę przyjęliby sami widzowie i prawdopodobnie weryfikacją tego zagadnienia zajmują się specjaliści korporacji.

2022 rok nie był łaskawy dla Netfliksa, którego ostatnie decyzje nie cieszyły się poparciem, a część hitów, jak Gray Man, okazały się całkowitą klapą. Firma musi poważnie rozpatrzyć wszystkie opcje, jeśli nie chce przegrać z Disney+, HBO Max lub innymi usługami, które zaczynają wyrastać. Na rynku streamingu robi się coraz mniej miejsca.

POWIĄZANE TEMATY: Netflix VoD ciekawostki filmowe

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach