filmomaniak.pl NEWSROOM Natalie Portman ponownie jak Padme Amidala; aktorka odtwarza sceny ze swojej kariery Natalie Portman ponownie jak Padme Amidala; aktorka odtwarza sceny ze swojej kariery Natalie Portman w zaledwie kilka minut podsumowała swoją karierę aktorską. Oczywiście nie zabrakło miejsca dla Padme Amidali, w którą wcieliła się w trylogii prequeli Star Wars. W nagraniu padł nawet kultowy cytat. science fictionZbigniew Woźnicki 27 kwietnia 2023 3 Źrodło fot. Gwiezdne Wojny: Część II - Atak Klonów; reż. George Lucas; 20th Century Fox; 2002i W swojej karierze Natalie Portman wstąpiła w wielu ciekawych i często kasowych projektach. Ostatnio James Corden zaprosił aktorkę do swojego programu, gdzie przygotowali skecz, w którym przedstawili jej znane filmy. Oczywiście nie ominięto Gwiezdnych wojen, w których Portman występowała w jednej z głównych ról. Znalazło się nawet miejsce dla kultowego cytatu z Ataku klonów. Natalie Portman powróciła jako Padme AmidalaMateriał zaczął się od ekspresowego przedstawienia Gwiezdnych wojen z Portman od Mrocznego widma aż do Zemsty Sithów. Z epizodu I wyciągnięto scenę, w której Anakin pytał Padme, czy jest aniołem, o których słyszał od pilotów przybywających czasem na Tatooine. W przypadku Ataku klonów aktorka z Cordenem odtworzyła scenę, która miała miejsce w trakcie bitwy o Geonosis, gdzie padł jeden z najbardziej znanych dla prequeli cytatów: Anakin: To jest rozwiązanie dyplomatyczne? Padme: To jest agresywna negocjacja. Przy Zemście Sithów James Corden oraz Natalie Portman przedstawili zdecydowanie najmroczniejszy moment pomiędzy Padme a Anakinem. Kobieta informuje swojego ukochanego, że wchodzi on na ścieżkę, którą ona nie może za nim podążać. Rycerz Jedi nie wierzy już w żadne jej słowo i zaczyna dusić ją za pomocą Mocy. Powiązane:Jak oglądać Star Wars? Kolejność chronologiczna Oczywiście w krótkim materiale pokazano więcej ról Natalie Portman. Nie da się jednak ukryć, iż postać Padme Amidali jest kultowa. Dzielna senator starała się walczyć za Republikę, w którą wierzyła, a także została matką rodzeństwa, które stanęło w szranki z Imperium Galaktycznym, aby przywrócić wolność mieszkańcom odległej galaktyki . Czytaj więcej:„To trochę przerażająca rzecz do pokazania dziecku”. Natalie Portman nie chce, żeby jej dzieci oglądały jej filmy Star Wars POWIĄZANE TEMATY: kino science fiction ciekawostki filmowe Natalie Portman Gwiezdne Wojny: Część III - Zemsta Sithów Zbigniew Woźnicki Zbigniew Woźnicki Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton. „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów „Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw „Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci „Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci „Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach „Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach