Następny film Piraci z Karaibów to będzie „reboot”. Potwierdził to producent serii

Ostatnia odsłona Piratów z Karaibów ukazała się aż 7 lat temu. To spora przerwa w serii, która cieszyła się dużą popularnością, choć po trzech pierwszych filmach coraz bardziej obrywała od miłośników. Mimo to Piraci pozostawali marką, na której rozwój fani liczyli, jednak po zawirowaniach w życiu Johnny’ego Deppa jej przyszłość była niepewna. Na przestrzeni lat pojawiały się różne plotki na temat dalszych losów Piratów z Karaibów, gdzie mówiło się o filmie z Margot Robbie czy potencjalnym powrocie Deppa po wygranej batalii sądowej z Amber Heard.

Powiązane:Piraci z Karaibów bez Jacka Sparrowa nie mają sensu, twierdzi jeden z aktorów

Głos na temat kolejnej odsłony Piratów z Karaibów ponownie zabrał producent serii, Jerry Bruckheimer, który w rozmowie z ComicBook zdradził, jakie mają plany. Te mogą rozczarować fanów Jacka Sparrowa i jego odtwórcy, Johnny’ego Deppa. Bruckheimer oznajmił, że „zrebootują” Piratów z Karaibów.

Wypowiedź producenta jest nawiązaniem do jego wcześniejszych słów. Opowiadał o tym, którego filmu możemy spodziewać się szybciej – następnych Piratów z Karaibów czy Top Guna. Wyjaśnił, że trudno to ocenić, choć jasno zasugerował, że sytuacja może być trudniejsza w przypadku Top Guna, gdzie muszą czekać na Toma Cruise’a. Jak powiedział, z Piratami jest łatwiej, bo seria będzie „rebootowana”.

Na więcej informacji na temat nowych Piratów z Karaibów musimy poczekać. Nie wiadomo, jaki dokładnie mają plan na reboot i czy w grę jeszcze wchodzi film z Margot Robbie.

Czytaj więcej:Johnny Depp może powrócić do Piratów z Karaibów