Najlepsze komedie na SkyShowtime 2023, nasze top 10

Popularność serwisów streamingowych stale rośnie, a coraz więcej osób rezygnuje na ich rzecz z telewizji. W Polsce mamy stosunkowo szeroką ofertę serwisów, a ceny subskrypcji na ten moment nie zabijają (i oby tak zostało). Od niedawna mamy jeszcze szerszy wybór tego, co i gdzie oglądamy, bo pojawiło się SkyShowtime wraz ze swoją szeroką ofertą filmów i seriali.

Powiązane:Nie tylko Barbie! Najlepsze filmy o zabawkach, nasze top 10

Jak każda inna platforma streamingowa, SkyShowtime wypchane jest po brzegi tytułami, które chętnie ominiemy, ale wystarczy chwila poszukiwań, żeby znaleźć perełki. Przyjrzeliśmy się ofercie komedii tego nowego serwisu, zastanawiając się, czy faktycznie uda się na nim znaleźć coś zabawnego, coś, co może umilić wieczór ze znajomymi. Udało się znaleźć całkiem wiele ciekawych tytułów, zarówno „klasyków”, jak i nowszych filmów. Postaraliśmy się przybliżyć wam niektóre z nich, dbając o to, by były maksymalnie zróżnicowane – tak, by każdy znalazł tu coś dla siebie.

Pitch Perfect

Pitch Perfect, 2012, Jason Moore

Pitch Perfect to jedna z tych znanych i uwielbianych komedii, o których chyba każdy kiedyś słyszał. Mamy tu młodą dziewczynę w nowym otoczeniu, trochę rywalizacji, trochę przyjaźni i… środowisko uczelnianych chórów a capella. Wydaje się to dość specyficznym i mało uniwersalnym tematem, ale film przedstawia go przede wszystkim w sposób rozrywkowy. Oprócz akademickiego życia i ciężkiej pracy dziewczyn z chóru w Pitch Perfect mamy mnóstwo znanych hitów muzycznych w unikalnych aranżacjach. Nie bez powodu film doczekał się aż dwóch kontynuacji, a także serialu, który niestety został odebrany gorzej niż filmy.

Scott Pilgrim kontra świat

Scott Pilgrim kontra świat, 2010, Edgar Wright

Tego tytułu, który jeszcze kilka lat temu można by uznać za ukochany film wszystkich komiksowych „nerdów”, nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. To kino oparte na komiksie, jednak znacznie różniące się od superbohaterskich klimatów, które zalewają nas współcześnie. Tytułowy Scott Pilgrim to w gruncie rzeczy zwykły chłopak, taki, z którym każdy z nas może utożsamić się z ogromną łatwością. Oczywiście, dla komediowego efektu, zostaje wrzucony w absurdalną sytuację, bo żeby wygrać serce ukochanej dziewczyny, musi najpierw pokonać wszystkich jej byłych chłopaków.

Chicago

Chicago, 2002, Rob Marshall

Bardziej niż z typową komedią o prostej budowie, gdzie żart goni żart, mamy tu do czynienia z nieco bardziej złożoną mieszanką czarnej komedii czy po prostu satyry na życie w blasku sławy i na to, jak w próżnym społeczeństwie łatwo o nadużycia. Renée Zellweger i Catherine Zeta-Jones wcielają się tu w marzące o sławie więźniarki. W roli błyskotliwego, podstępnego prawnika, który ma pomóc im nie tylko wyjść na wolność, ale także zrobić karierę, widzimy tu Richarda Gere’a. Połączenie gwiazdorskiej obsady, widowiskowej scenerii i – przede wszystkim – idealnie wpisujących się w fabułę numerów muzycznych to właśnie Chicago – jedyny w swoim rodzaju musical.

Big Lebowski

Big Lebowski, 1998, Ethan Coen, Joel Coen

W przypadku Big Lebowskiego mamy do czynienia z komedią na wielu poziomach. Sam początek pokręconej fabuły to typowa komedia pomyłek, bo problemy bohatera zaczynają się od tego, że dwóch zbirów bierze go za kogoś innego, o tym samym nazwisku. Wywołuje to w życiu Lebowskiego spore zamieszanie – do tej pory jego codzienność była dość prosta, bo nie podejmując się pracy, spędza całe dnie z kumplami i nie stroni od używek. Humor w Big Lebowskim najłatwiej określić po prostu mianem czarnego; pełnego zgryźliwości i nietaktów. O tym tytule najczęściej mówi się w kontekście dobrych filmów, które zwyczajnie trzeba obejrzeć, a nie niezłych komedii na luźny wieczór, a to bardzo wiele mówi o jego jakości.

Szkoła rocka

Szkoła rocka, 2003, Richard Linklater

Choć ciężko oprzeć się wrażeniu, że Szkoła rocka powoli odchodzi w niepamięć, to wciąż pozostaje świetnym, ponadczasowym filmem familijnym. Główny bohater, w którego wciela się Jack Black, uciekając przed ciążącym nad nim widmem bankructwa, decyduje się przyjąć pracę w szkole. Początkowo mało przekonany do swojej nowej roli, wkrótce odkrywa w sobie nowe powołanie, by pokazać dzieciakom radość płynącą z muzyki, świetnie się przy tym bawić i w końcu wygrać międzyszkolny konkurs. Szkoła rocka to film o międzypokoleniowej więzi, dobrej zabawie i tym, jak istotna jest szczerość. Trafi zarówno do młodszych, jak i starszych widzów.

Powrót do przyszłości

Powrót do przyszłości, 1998, Robert Zemeckis

To film, który każdy kiedyś tam widział, chociażby w urywkach w telewizji, ale warto wrócić do niego po latach. Powrót do przyszłości to sztandarowy przykład tego, że używany zwykle w „poważniejszych” produkcjach motyw podróży w czasie ma też ogromny potencjał rozrywkowy. Mamy tu nieco emocji, ale przede wszystkim wiele absurdalnych sytuacji, o które nietrudno w okolicznościach, w których znalazł się bohater. Po tym, jak dr Brown, jego przyjaciel i autorytet, pokazuje mu swój wehikuł czasu, młody Marty przenosi się do przeszłości. Nie do jakiegoś losowego momentu, a do konkretnego, w którym jego obecność może doprowadzić do tego, że jego rodzice nigdy się nie zejdą, a on sam nigdy się nie urodzi. Misja odkręcenia tego wydaje się niemożliwa do zrealizowania, ale Marty nie ma innego wyjścia, niż spróbować się jej podjąć, a jego historia obfituje w wyjątkowo zabawne momenty.

Ted

Ted, 2012, Set MacFarlane

Premiery Teda i jego kolejnych części (które można obejrzeć przy jednym posiedzeniu na tej samej platformie) zawsze wywoływały spore poruszenie. Samo główne założenie filmu jest dość oryginalne – dorosły mężczyzna wciąż spędza cały swój czas z pluszowym misiem, który potrafi mówić. Potrafi też chodzić, przeklinać czy pić zawrotne ilości piwa i nie ma najmniejszego zamiaru opuszczać swojego ludzkiego towarzysza, który zaczyna żałować tego, że w dzieciństwie zażyczył sobie, by miś dorósł razem z nim. Nieco wulgarna komedia prezentuje dość specyficzne poczucie humoru, ale jeśli lubicie dosadne, mocne żarty, to jest to film właśnie dla was.

Notting Hill

Notting Hill, 1999, Roger Michell

Hugh Grant i Julia Roberts w tej klasycznej komedii romantycznej doskonale dbają o balans pomiędzy śmiechem a wzruszeniem. Zabawna historia sprzedawcy w małym sklepiku z książkami i światowej klasy gwiazdy filmowej po brzegi wypełniona jest nieporozumieniami. Bohaterowie żyją w dwóch zupełnie innych światach, a do tego wszystkiego ciężko nie być onieśmielonym, gdy znana aktorka przebywa w twoim domu; zwłaszcza gdy mieszkasz z irytującym współlokatorem. Na szczęście, jak to w komediach romantycznych bywa, żadna przeszkoda nie jest nie do przeskoczenia, choć droga do happy endu bywa wyboista.

Rango

Rango, 2011, Gore Verbinski

Na SkyShowtime znajdziemy dość szeroki wybór filmów animowanych dla najmłodszych, ale umówmy się – najlepsze są takie, które możemy oglądać razem z nimi i świetnie się przy tym bawić. Rango, czyli historia kameleona, który z wygodnego terrarium właścicieli, skazany na siebie, trafia na pustynię, to właśnie jeden z takich filmów. Przekonany o swojej wspaniałości, gdy dociera do pustynnego miasteczka, kłamie jak z nut, by zyskać aprobatę. Okazuje się jednak, że wyplątanie się z tych kłamstw staje się coraz trudniejsze.

Grease

Grease, 1978, Randal Kleiser

Tego klasyka nie trzeba nikomu przedstawiać – muzyczna historia miłosna z Johnem Travoltą i Olivią Newton-John to istotny element współczesnej popkultury. Nawet jeśli jakimś cudem nie widzieliście jeszcze filmu, to na pewno kojarzycie piosenki takie jak You’re The One That I Want. Choć samo Grease może wydawać się dziś dość stare, to prosta historia miłosna nastolatków i ponadczasowe utwory muzyczne wciąż cieszą i bawią tak samo. Nie warto zrażać się rokiem premiery, a spojrzeć na Grease jako na dowód, jak dobre potrafią być starsze filmy i jak pozytywnie potrafią nas zaskoczyć.

<br><br><br><br>

Aleksandra Wolna

Aleksandra Wolna

Dla GRYOnline.pl pisze od marca 2022 roku, zajmując się publicystyką zarówno o grach, jak i o filmach. Na co dzień zajmuje się tworzeniem gier od strony fabularnej, więc branżę zna od podszewki. Gra od małego; najczęściej wybiera JRPG-i czy gry niezależne, choć ma też ogromną słabość do platformówek 3D. Najlepiej odnajduje się w słowie pisanym, więc połączenie tworzenia tekstów z pasją do gier uważa za naturalną kolej rzeczy. Prywatnie kolekcjonuje Tamagotchi i zajmuje się swoją niewielką, kocią rodziną. Ulubionymi grami, zdjęciami kotów i innymi różnościami chętnie dzieli się na Instagramie.