„To największa porażka mojego życia” - reżyser Mumii z Tomem Cruise’em o swoim filmie

Reboot Mumii z 2017 roku spotkał się z chłodnym przyjęciem. Mimo gwiazdorskiej obsady, w postaci Toma Cruise’a i Russella Crowe’a, próba kontynuacji filmów, których w przeszłości twarzą był Brendan Fraser, spaliła na panewce i okazała się całkowitą porażką ze średnimi ocenami (via Rotten Tomatoes) rzędu 16% wystawionymi przez recenzentów i 35% od widowni.

Powiązane:Stwórz swój pseudonim i dołącz do ekipy filmu Top Gun: Maverick

Jak dowiadujemy się dopiero teraz, prawie pięć lat później, Alex Kurtzman, reżyser produkcji, ma o swoim filmie podobne zdanie. Na łamach podcastu Bingeworthy, twórca stwierdził, że żałuje bardzo wielu rzeczy związanych z Mumią, dodając, że to najpewniej największa porażka jego życia. Z drugiej strony, Kurtzman podkreślił, że ta produkcja jest dla niego ważna, bo uczyniła go lepszym reżyserem.

Warto dodać, że pierwotnie reboot Mumii miał dać początek Dark Universe – filmowemu uniwersum, skupiającemu się na klasycznych monstrach, których licencje są w posiadaniu studia Universal. Oczywiście do niczego podobnego nie doszło z uwagi na komercyjną i krytyczną klęskę filmu, a Alex Kurtzman pracuje obecnie nad innym projektem. Jest to serial science fiction pt. The Man Who Fell to Earth dla platformy Showtime.

Chcielibyście zobaczyć jeszcze jeden reboot Mumii? Czy seria skończyła się dla was wraz z filmami z Brendanem Fraserem?

Czytaj więcej:Jak oglądać Mission: Impossible? Kolejność chronologiczna