Nathan Fillion nie chce żadnych „scen z Tomem Cruise’em” w Rekrucie. Powodem są lata bólu

Nathan Fillion, gwiazda serialu Rekrut, kiedyś bardzo ekscytował się możliwością samodzielnego wykonywania scen kaskaderskich. Niestety ze względu na urazy dziś unika tego typu wyzwań.

kryminał
Pamela Jakiel 21 sierpnia 2024
2
Źrodło fot. Rekrut, Alexi Hawley, ABC Studios, 2018
i

Tom Cruise to gwiazdor, który słynie nie tylko z zapadających w pamięć kreacji, ale także z tego, że sam wykonuje sceny kaskaderskie. Widzieliśmy już, jak skacze w przepaść, wspina się po przerażająco wysokich budynkach czy chwyta startujących samolotów. Mimo 62 lat na karku artysta nie zamierza zwalniać tempa i rezygnować z podobnych wyzwań.

Nieco inne podejście do tematu ma Nathan Fillion. Co prawda jeszcze kilka lat temu gwiazdor serialu Rekrut również występował w scenach, w których mogli zastąpić go kaskaderzy, teraz jednak aktor stroni od grania w takich sekwencjach.

Choć wspomniana produkcja kryminalna obfituje w sceny akcji, to sam Nathan Fillion nie ma już ochoty na kaskaderskie wyzwania. Powód? Urazy, których doznał na planie, wykonując podobne zadania. Powypadkowy ból sprawił, że aktor przestał bawić się w Toma Cruise’a.

Nie jestem osobą, który chce scen z Tomem Cuise’em. Kiedyś byłem facetem, którego ekscytowała możliwość samodzielnego robienia scen kaskaderskich, ale doznałem urazu pleców, a później kolana. To zaczyna tracić swój urok – wyjawił w rozmowie z portalem Stuff.

Co ciekawe, dolegliwości bólowe nie są jedyną przyczyną niechęci aktora do popisów kaskaderskich. Nathan Fillion czuje się odpowiedzialny za wszystkie osoby, które są zaangażowane w produkcję serialu.

Na drugi dzień muszę pracować. Jeśli skręcę dziś kostkę, wpłynie to na pracę wielu osób. To machina, która nie może się zatrzymać.

Dlatego też wyczyny kaskaderskie Nathan Fillion zostawia profesjonalistom, którzy chcą i potrafią kręcić niebezpieczne sceny.

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

„Uważam, że było to konieczne”. Brooklyn 9-9 w odcinku, z którego Terry Crews jest dumny, na chwilę zapomniało, że jest komedią

„Uważam, że było to konieczne”. Brooklyn 9-9 w odcinku, z którego Terry Crews jest dumny, na chwilę zapomniało, że jest komedią

„To była trudna lekcja”. Ceniony reżyser zapewnił, że już nigdy nie będzie pracował z Julią Roberts

„To była trudna lekcja”. Ceniony reżyser zapewnił, że już nigdy nie będzie pracował z Julią Roberts

„Byłem w potrzasku”. Ten film z 2012 roku wart 100 mln dolarów ocalił karierę Hugh Granta i pomógł mu ponownie czerpać przyjemność z aktorstwa

„Byłem w potrzasku”. Ten film z 2012 roku wart 100 mln dolarów ocalił karierę Hugh Granta i pomógł mu ponownie czerpać przyjemność z aktorstwa

„Nie było to satysfakcjonujące”. Odtwórczyni uwielbianej postaci w Harrym Potterze wyznała, że występ w serii dla niej nie przypominał aktorstwa

„Nie było to satysfakcjonujące”. Odtwórczyni uwielbianej postaci w Harrym Potterze wyznała, że występ w serii dla niej nie przypominał aktorstwa

„Myślę, że jestem do tego przyzwyczajona”. Angelina Jolie z klasą odpowiedziała producentowi, który nazwał ją „minimalnie utalentowanym rozpuszczonym bachorem”

„Myślę, że jestem do tego przyzwyczajona”. Angelina Jolie z klasą odpowiedziała producentowi, który nazwał ją „minimalnie utalentowanym rozpuszczonym bachorem”