Nowy film Johnny'ego Deppa bez premiery w USA. Aktor uważa, że Hollywood go bojkotuje

Johnny Depp, aktor doskonale znany z roli kapitana Jacka Sparrowa w Piratach z Karaibów czy Willy’ego Wonki w Charlim i Fabryce Czekolady, wyjawił w wywiadzie dla serwisu The Times, że w wyniku batalii sądowych toczonych na przestrzeni ostatnich lat z swoją byłą żoną Amber Heard jest nieustannie bojkotowany przez Hollywood. Przejawów złego traktowania aktor doświadczył już dwukrotnie – gdy Warner Bros. „poprosiło” go o rezygnację z roli czarodzieja Grindelwalda w trzeciej części Fantastycznych zwierząt (jego postać przejął Mads Mikkelsen), oraz gdy Disney wyraził niechęć co do występu Deppa w kolejnych Piratach. Teraz mamy do czynienia z trzecią taką sytuacją – gwiazdor uważa, że jego najnowszy film, Minamata, nie doczekał się jeszcze premiery w USA właśnie przez wspomniane perypetie sądowe i nadszarpnięte stosunki pomiędzy nim a Hollywood.

Wspomniany dramat historyczny – którego trailer możecie zobaczyć powyżej – zadebiutował w zeszły piątek m.in. w brytyjskich kinach. Johnny Depp wciela się w nim w fotoreportera W. Eugene'a Smitha, który odegrał kluczową rolę w ujawnieniu, że przez dziesięciolecia mieszkańcy nadmorskich japońskich miejscowości byli zatruwani rtęcią. Aktor odniósł się do obrazu, jak i do własnej sytuacji zawodowej w następujących słowach (via Comicbook.com):

Procesy sądowe pomiędzy Johnnym Deppem i jego byłą żoną Amber Heard ciągną się już przeszło pięć lat. Zaczęło się od pozwu rozwodowego, który aktorka złożyła w 2016 roku ze względu na stosowaną przez małżonka przemoc domową. Strony jednak szybko się dogadały, a pozasądowa ugoda zawarta w 2017 roku wydawała się satysfakcjonująca dla wszystkich. Okazało się inaczej, bowiem gwiazda Aquamana i Ligi Sprawiedliwości Zacka Snydera napisała w 2018 roku artykuł dla The Washington Post, w którym oskarżyła byłego męża, że ją fizycznie wykorzystał. To skłoniło Deppa do ponownego wkroczenia na drogę sądową. W międzyczasie w The Sun pojawił się artykuł, w którym aktor został określony mianem damskiego boksera, co z kolei poskutkowało pozwem o zniesławienie. Ten jednak Depp przegrał.

Powiązane:Johnny Depp wyznaje, że nigdy nie był normalny i krytykuje Hollywood, a reżyserka Kochanicy króla wyjawia: „Ekipa się go bała”

Warto wspomnieć, że nie wszędzie aktor jest traktowany w podobny sposób. Najlepszy tego przykład stanowi fakt, że 22 września na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w hiszpańskim San Sebastian zostanie mu wręczona nagroda Donostia. Statuetka ta jest przyznawana wyłącznie osobom, które szczególnie przyczyniły się do rozwoju kinematografii. Co ciekawe, decyzja organizatorów Festiwalu została podtrzymana pomimo protestów kobiecej części tamtejszego filmowego światka.

• Internauci nie chcą Amber Heard w Aquamanie 2. Napisali nawet petycję
• Mikkelsen komentuje zastąpienie Johnny'ego Deppa w Fantastycznych zwierzętach 3

Czytaj więcej:70-letni Johnny Depp w Piratach z Karaibów 6 pokazuje, że na kontynuację nigdy nie jest za późno

Hubert "hexx0" Śledziewski

Hubert "hexx0" Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.