„Stworzyli imperium miliarderów i uważają nas za bezwartościowych”. Mark Ruffalo chce wykorzystać strajk do wielkich zmian

Mark Ruffalo uważa, że trwający obecnie strajk aktorów może być szansą, by zmienić przemysł filmowy na lepsze, uniezależniając się od wielkich wytwórni. Oto jego plan.

news
Pamela Jakiel 20 lipca 2023
3
Źrodło fot. Mroczne wody, Todd Haynes, Killer Films, 2019.
i

Już prawie tydzień mija od czasu, kiedy do strajkujących hollywoodzkich scenarzystów dołączyli aktorzy. Przypomnijmy, że artyści domagają się od wielkich studiów poprawy warunków zatrudnienia, aktualizacji kwestii tantiem oraz stworzenia zasad dotyczących wykorzystania sztucznej inteligencji.

Twórcy wyrażają również swoje niezadowolenie w sprawie decyzji, które decydenci wielkich studiów podejmują, kierując się swoimi korzyściami, a które mają znaczenie dla pracowników całego przemysłu filmowego. Mark Ruffalo, który zna ten biznes od podszewki, mając na koncie udział zarówno w hitach Marvela, jak i niezależnych dziełach, widzi więc w strajku ogromną szansę – uważa, że to doskonała okazja, by zmienić system. W jaki sposób? Swój plan uniezależnienia się od wielkich korporacji przedstawił za pośrednictwem Twittera.

Co wy na to, żebyśmy teraz wszyscy zaczęli robić niezależne filmy? Jako twórcy treści moglibyśmy stworzyć system kina i telewizji nieuzależniony od wielkich studiów oraz sieci streamingowych. Bylibyśmy ich konkurencją. Potem oczywiście robilibyśmy to, co zawsze – tworzylibyśmy dobre treści, które byśmy albo sprzedawali, albo sami je wydawali i dzielili się zyskami.

W kolejnych tweetach Ruffalo odniósł się do decydentów i beneficjentów przemysłu filmowego – miliarderów, którzy nie cenią pracy scenarzystów i aktorów, bez których nie udałoby im się zgromadzić ogromnych majątków. Jednak to właśnie sami artyści w tym momencie mogą zmieniać przyszłość przemysłu.

Stworzyli imperium miliarderów i uważają nas za bezwartościowych. Jednak kiedy oni wylegują się na letnich obozach dla dzieci miliarderów, śmiejąc niczym grube koty, my tworzymy nowy świat dla pracowników. […] Musimy dbać o siebie nawzajem.

Pomysł Ruffalo na uniezależnienie się od wielkich studiów filmowych i pójście w stronę kina niezależnego spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem przez aktorskie środowisko. Poparła go między innymi Susan Sarandon, która zauważyła, że własne, niezależne studio udało się założyć m.in. Mattowi Damonowi. Wydaje się więc, że pomysł Marka Ruffalo może doczekać się realizacji, jeśli tylko artyści postanowią wziąć sprawy we własne ręce. Czy tak się stanie, przekonamy się w ciągu najbliższych miesięcy.

POWIĄZANE TEMATY: aktorzy Hollywood Mark Ruffalo

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Muszę tego słuchać od tego gnojka”. Marlon Brando nie mógł znieść krytyki na planie filmu Francisa Forda Coppoli, przez co obraził innego aktora

„Muszę tego słuchać od tego gnojka”. Marlon Brando nie mógł znieść krytyki na planie filmu Francisa Forda Coppoli, przez co obraził innego aktora

„Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando

„Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando

„Oszukał mnie, żebym zagrał w tym śmieciu”. Arnold Schwarzenegger podstępem wrobił Sylvestra Stallone'a w jeden z jego najgorszych filmów

„Oszukał mnie, żebym zagrał w tym śmieciu”. Arnold Schwarzenegger podstępem wrobił Sylvestra Stallone'a w jeden z jego najgorszych filmów

„Mogłem zachować się lepiej”. David Duchovny wspomina niesławny konflikt z Gillian Anderson na planie Z archiwum X, który nazywa „porażką przyjaźni”

„Mogłem zachować się lepiej”. David Duchovny wspomina niesławny konflikt z Gillian Anderson na planie Z archiwum X, który nazywa „porażką przyjaźni”