filmomaniak.pl NEWSROOM Mads Mikkelsen opowiada o upokarzającym castingu do filmu o bohaterach Marvela Mads Mikkelsen opowiada o upokarzającym castingu do filmu o bohaterach Marvela Mads Mikkelsen wspomniał swój casting do roli w Fantastycznej Czwórce z 2005 roku. Aktor uznał go za upokarzające przeżycie. ciekawostki filmowePrzemysław Dygas 21 kwietnia 2021 3 Mads Mikkelsen ma już doświadczenia z kinem superbohaterskim Marvela. Aktor wcielił się w Kaeciliusa w Doktorze Strange’u. 11 lat wcześniej Mikkelsen był jednak blisko angażu w innej głośnej roli. Uczestniczył on w castingu do Fantastycznej Czwórki z 2005 roku. Ubiegał się w nim o rolę Reeda Richardsa. Po latach wspomina on jednak przesłuchanie jako upokarzające przeżycie. Czuję, że to była sytuacja, po której można całkowicie stracić pewność siebie jako aktor. Stoisz w pokoju z osobą wpatrującą się w swój kawałek papieru i udajesz, że masz długie ramiona mówiąc jedną kwestię. Wiem, że na wielu przesłuchaniach najważniejsze jest pierwsze wrażenie – czy cokolwiek w tobie przypomina producentowi i reżyserowi postać, jakiej szukają. Ale to dosyć niemiłe, gdy ktoś każe ci wejść do pokoju i powiedzieć jedno zdanie udając, że jesteś gumowym człowiekiem z 24 metrowymi rękami. „Chwyć ten kubek kawy”. Serio, oszalałeś? To nawet nie jest żadna scena. To było dosyć upokarzające. Aktor uznał więc zachowanie osób prowadzących przesłuchanie za nieprofesjonalne. Nie otrzymał bowiem do odegrania żadnej dłuższej sceny, którą mógłby przekonać do siebie twórców. Możliwe, że jest to związane właśnie z pierwszym wrażeniem, o którym wspomniał Mikkelsen. Specjaliści od castingu mogli od razu założyć, że nie nadaje się do roli, ponieważ nie pasuje do ich wyobrażenia postaci Richardsa. Wobec tego nie chcieli poświęcać duńskiemu aktorowi swojego czasu. Powiązane:Mads Mikkelsen stracił nerwy, kiedy zapytano go „brak różnorodności” w jego filmie. „O co ci chodzi?!” Takie podejście może być też związane z pozycją, jaką zajmował wtedy Mikkelsen. Przed 2005 rokiem nie był on jeszcze tak znanym aktorem jak teraz. Występował głównie w kinie duńskim, które nie gwarantowało mu szerokiej popularności. Mimo udziału w kilku świetnie przyjętych projektach, takich jak pierwsze filmy Nicolasa Winding Refna nadal był on kojarzonym z kinem europejskim. Być może z tego powodu został on zignorowany przez twórców Fantastycznej Czwórki. Redakcja GRYOnline.pl wybiera najpotężniejszych superbohaterówCzytaj więcej:Recenzje Indiany Jonesa 5 zwiastują niezapomniane doświadczenie, ale może rozczarować POWIĄZANE TEMATY: aktorzy kino ekranizacje komiksów ciekawostki filmowe Mads Mikkelsen Fantastyczna Czwórka Przemysław Dygas Przemysław Dygas Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami. „Nie mogę się poddać, inaczej utonę”. Robert De Niro szczerze opowiada o trudnościach, jakie niesie ze sobą granie w serialu Netflixa „Nie mogę się poddać, inaczej utonę”. Robert De Niro szczerze opowiada o trudnościach, jakie niesie ze sobą granie w serialu Netflixa Za 2 dni ukaże się pierwszy wielki przebój fantasy tego roku, który na nowo przedstawi historię sprzed ponad 200 lat Za 2 dni ukaże się pierwszy wielki przebój fantasy tego roku, który na nowo przedstawi historię sprzed ponad 200 lat „Cały czas nabijałem się z niej z powodu jej cebulowego oddechu”. Matt Damon i zabawna anegdota, którą opowiada o gwieździe Marvela „Cały czas nabijałem się z niej z powodu jej cebulowego oddechu”. Matt Damon i zabawna anegdota, którą opowiada o gwieździe Marvela Autor Reachera przyznaje, że obsadzenie Toma Cruise'a w filmach było błędem i że nie ma nikogo lepszego od Alana Ritchsona. „Urodził się, żeby go zagrać” Autor Reachera przyznaje, że obsadzenie Toma Cruise'a w filmach było błędem i że nie ma nikogo lepszego od Alana Ritchsona. „Urodził się, żeby go zagrać” Czy 100 dni do matury będzie na Netflixie? Streamingowa przyszłość filmu komediowego spod szyldu Ekipy z polskimi gwiazdami i influencerami Czy 100 dni do matury będzie na Netflixie? Streamingowa przyszłość filmu komediowego spod szyldu Ekipy z polskimi gwiazdami i influencerami